Natalii 5 - Olga Rudnicka

Autorka: Olga Rudnicka
Tytuł: Natalii 5
Wydawnictwo:
Fragment książki
Z autorką książki "Natalii 5" miałam okazję spotkać się już, czytając jej pierwszą książkę "Martwe Jezioro" i kontynuację "Czy ten rudy kot to pies". Pamiętam, że styl Olgi Rudnickiej bardzo przypadł mi do gustu. Gdy więc pojawiła się najnowsza książka, wydana przez wydawnictwo Prószyński i S-ka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Akcja książki rozpoczyna się w momencie, gdy Jarosław Sucharski planuje swoje samobójstwo. Mężczyzna jest chory na raka mózgu i stwierdza, że i tak umrze więc po co czekać.
Wszystkie sprawy ziemskie załatwia przed planowanym samobójstwem. Przelewa na konta córek pieniądze, zabezpiecza dom, i kończy swoje życie w sposób dosyć tajemniczy.
Wkrótce o jego śmierci dowiadują się córki. Żeby było ciekawiej, jest ich pięć i każda ma na imię Natalia.
Nie martwcie się, że Wam się pomylą, która to która. Autorka zadbała o to, aby każdy z nich miała charakterek i wyróżniała się czymś, spośród innych Natalii.
Natalia Anna Sucharska - w książce to Anną- jest oddanym i idealnym pracownikiem, zawsze zorganizowanym i "dopiętym na ostatni guzik". Jest najstarsza z wszystkich sióstr i wydaje się być najbardziej odpowiedzialna i normalna.
Natalia Anastazja zwana Natką najmłodsza wśród sióstr. Wyróżniała się tym, że była najbardziej zagubioną i niepewną, a dodatkowo zaniedbaną osobą. Nosiła okulary i dziwne rozciągnięte ubrania. Stłamszona przez swoją matkę, Natka mimo tego, że była chyba najbardziej odkrywczą osobą, to nie wierzyła w siebie i w swoje możliwości.
Natalia Magdalena zwana Magdą, to najbardziej wyróżniająca się strojem siostra. Skóra, ćwieki, ogromne buciory, do tego tatuaż na twarzy i mnóstwo ozdób i kolczyków- to właśnie jej styl. Magda studiuje historię sztuki, i fascynują ją wszystkie rzeczy związane z tą dyscypliną wiedzy.
Natalia Sucharska-Dębska nazywana po prostu Natalią jest zaniedbaną matką dwójki dzieciaków: Anielki i Przemka, oraz żoną zostawioną przez męża, dla młodszej kochanki. Pieniądze, które otrzymała w spadku, ratują ją i dzieci. Natalia, jest także jedyną osobą, która potrafi prowadzić dom, tak więc posiada szacunek wśród sióstr.
Natalia Sucharska, która w książce jest po prostu Natą, to marzycielka i najbardziej roztrzepana siostra. Jej marzeniem jest wydać książkę, ale do tej pory nie miała na nią pomysłu. Nata kojarzy mi się przede wszystkim ze zdaniem "Dlaczego,ja na to nie wpadłam?" Ogólnie jest bardzo ciepłą i fajną osobą niestety za bardzo lekkoduszną i zapominalską.

Wszystkie siostry są tak indywidualne, że rzeczywiście nie sposób ich pomylić. Mimo, że może wydawać się Wam to za trudne do zapamiętania, to kończąc książkę na prawie 600 stronie będziecie czuli jakbyście się znali od zawsze.
Gdy dziewczyny dowiadują się o śmierci ojca, wydają się być nie wstrząśnięte. Bardziej wstrząsającą wiadomością jest ta, że jest ich 5, wszystkie mają na imię Natalia, i do tej pory nie miały o sobie pojęcia.
W spadku otrzymują dom, w którym jest mnóstwo tajnych skrytek. Ich zadaniem jest wspólne odkrycie.
Jest tylko jeden problem, one wcale się nie lubią. Jak więc, mają zamieszkać pod jednym dachem, odkryć skarb, i żyć ze sobą na co dzień?
Na ich drodze staje mnóstwo przeszkód. Zaborcze mamusie, zazdrośni mężczyźni, niebezpieczne kobiety i włamywacze. Do tego jeszcze nic nie jest takie, jak powinno.
Zapraszam do rozwiązania zagadek zaginionego skarbu razem z siostrami Sucharskimi:)

Słuchajcie, książka jest absolutnie świetna. Sam pomysł na to, aby wszystkie nazywały się Natalia już niejako komplikuje sprawę, do tego zagadka zaginionego skarbu, dziwne samobójstwo i włamania, odrobina grozy i dużo humoru, daje nam książkę ciekawą, i zaskakującą.
Czyta się ją bardzo dobrze, a język jakim posługuje się autorka, jest przystępny okraszony dobrym żartem.
Kto polubił styl Olgi Rudnickiej już wcześniej, podczas czytania tej książki z pewnością się nie zawiedzie.
Nie wiem czy planowana jest kontynuacja tej książki, ponieważ jak dla mnie to ona się za bardzo nie skończyła, ale jeżeli takowa jest w planach z pewnością ją przeczytam.
Polecam!
____________________________________________________________________
Olga Rudnicka (ur. 1988) – absolwentka pedagogiki w Wyższej Szkole Komunikacji i Zarzadzania w Poznaniu, autorka powieści kryminalnych: „Martwe Jezioro”, „Czy ten rudy kot to pies?”, „Zacisze 13”, „Zacisze 13. Powrót” i „Lilith”. Pracuje jako asystentka osób niepełnosprawnych w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Śremie. Kocha jazdę konną i rytmy latynoamerykańskie, zwłaszcza salsę i bachatę. Trenuje ju-jitsu i kick-boxing. Prowadzi bloga: www.rudnickaolga.pl
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka