Wasza_Wszystko_Wiedząca - lato_w_mieście.blog

Autorka: Wasza_Wszystko_Wiedząca
Tytuł: lato_w_mieście.blog
Wydawnictwo:
Poprzednia część: Dam_radę.blog


Jeżeli jeszcze nie znacie, Wszystko Wiedzącej ( a, podobno w sieci, znają ją wszyscy), to czas najwyższy ją poznać.
Wszystko wiedząca, to tylko pseudonim internetowy, pod którym, kryje się rezolutna i wygadana nastoletnia Anya. Dziewczyna, do tej pory, udzielała się, w blogowym świecie, jako tak zwana: "ciocia, dobra rada". Zaprzestaje jednak udzielania rad, bo w końcu dotarło do niej, że sama popełnia mnóstwo błędów, dlatego nie ma prawa, udzielać rad innym.
Skupia się za to, na własnym życiu. A w nim mnóstwo się dzieje!

W tej części przygód, główna bohaterka, otrzymuje wymarzoną pracę w wydawnictwie. I właśnie to sprawia, że powraca znów do blogowania. Opisuje czytelnikowi, wydawnictwo od kuchni. Gorące romanse, małe i większe kłamstwa, wydawnicze katastrofy i codzienne małe wojny, to nowa, dorosła codzienność głównej bohaterki.
Anya, na początku swojego stażu, otrzymuje drobne zadania. Parzy herbatę, redaguje teksty i po prostu jest na miejscu. Claire –przełożona dziewczyny, postanawia zaufać młodej stażystce i powierza jej, młodego, lecz leniwego i nieokrzesanego autora bestsellera, którego ma zmusić do napisania drugiej książki.
Anya, pełna zapału, rozpoczyna fascynują pogadankę e-mailową, która ma na celu, dodanie wiary Casparowi.
Nie wie jednak, że autor bezczelnie ją oszukuje i nadużywa jej zaufania. Naiwność dziewczyny, może doprowadzić, do wielu nieprzyjemnych konsekwencji.
Czy Anya sobie poradzi?

Leniwy autor, to jednak nie jedyny problem głównej bohaterki. Odkąd zamieszkała sama w Londynie, ma na głowie, nie tylko swoich rodziców, którzy stosują zasadę ograniczonego zaufania, ale także byłego chłopaka, obecnego chłopaka Al'a, który nie do końca jest jej chłopakiem, no i boskiego Setha, syna właścicielki wydawnictwa.
Jakby tego było mało, koleżanki i koledzy z pracy, także dają jej popalić.
Anya, jednak nie poddaje się, i godnie walczy, z wszystkimi przeciwnościami losu.

Jeżeli macie wrażenie, że "Lato_w_mieści.blog" to kolejna książka, z serii: "banalnych i infantylnych", to bardzo się mylicie.
Owszem, jest utrzymana w lekkim tonie, ale pokazuje wiele rzeczywiście pożądanych postaw, które powinny być naśladowane przez nastolatków ( a, przecież książka, właśnie do nich jest adresowana).
Nawiązując do owych postaw nadmienię, że główna bohaterka, bardzo mi zaimponowała. Jak na nastolatkę, jest niesamowicie elokwentna i odpowiedzialna.
Powoli bez żadnych ekscesów wchodzi w dorosłość, zdajając sobie sprawę, że jest sama za siebie odpowiedzialna.
W książce jest wiele interesujących i godnych naśladowania postaw, które należałoby tutaj po części przybliżyć:
1) Anya, wychodząc ze znajomymi, nigdy się nie upija. A trzeba zaznaczyć, że ma taką możliwość, wie jednakże, że to do niczego nie prowadzi.
Sami wiecie, jak wygląda imprezowanie młodych ludzi. Aż strach pomyśleć, w jakim wieku niektóre dzieci (tak dzieci) zaczynają pić.
2) Mieszka sama, a mimo to nie urządza żadnych imprez, tylko "ładnie się prowadzi".
Oczywiście rodzice mają ograniczone zaufanie, jak to rodzice. Ale sam fakt, że pozwolili jej samej zamieszkać, oznacza, że główna bohaterka powoli wkracza w dorosłość.
3) Anya, poprawnie ocenia ludzi, i wie co dla niej najlepsze. Potrafi wybrać, pomiędzy tym co dobre, a co złe, a to teraz często jest rzadkością.
4) Ma poczucie obowiązku!

Jest także wiele innych pożądanych aspektów zachowania, ale nie chciałabym zdradzać za wiele.
Prócz tego, książka oferuje, potężną dawkę humoru. Niejednokrotnie, uśmiejemy się z sarkastycznych e-maili wrednego Jacka, czy dokładnych i bardzo obrazowych opisów ludzi, pracujących w wydawnictwie.
Chciałam też zwrócić uwagę, na interesującą rzecz, mianowicie na świetną budowę książki.
E-maile, które są w niej umieszczone sprawiają, że czujemy, jakbyśmy mieli przed sobą prawdziwy, internetowy pamiętnik z dostępem do poczty! Genialne!

Jeżeli jeszcze się zastanawiacie, czy sięgnąć po książkę "lato_w_mieście.blog", to zdecydowanie Was do tego namawiam. Jestem pewna, że poświęcony na nią czas, nie będzie stracony.

Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka