Zuzanna nie istnieje - Marta Fox

Autorka: Marta Fox
Tytuł: Zuzanna nie istnieje
Wydawnictwo:
Zdecydowanie lubię książki Marty Fox. Gdy w zapowiedziach pojawiła się: "Zuzanna nie istnieje", druga po "Kobiecie zaklętej w kamień", pozycja dla dorosłych, byłam okropnie jej ciekawa.
Tytułowa Zuzanna, główna bohaterka, po śmierci męża Tadeusza, pogrąża się w rozpaczy. Nie radzi sobie z żałobą i ze swoją cielesnością.
Już na początku książki, możemy przeczytać, że każdy dobrowolny akt seksualny jest święty i mistyczny. Nie, nie spodziewajcie ugrzecznionych działań, związanych z takim myśleniem.
Zuzanna mimo, że karmi nas takimi przemyśleniami, zaraz umawia się na "jednorazowy numerek" z obcym mężczyzną. Najpierw jednym, potem drugim, aż w końcu trafia na Pawła.
Paweł, jest inny niż wszyscy. Wrażliwy, melancholijny, i skrzywdzony. Za sobą, ma trudny związek, z kobietą, która dręczyła go psychicznie. A śmierć ukochanych rodziców, także dołożyła zmartwień do jego, udręczonej już głowy i złamanego serca. Paweł, żyje jak samotnik. Praca, dom, praca, dom i tak do znudzenie. Zamknięty na świat, pogrąża się w rozpaczy-wspominając.
Przypadek, a może los zdecydował, że spotyka Zuzannę.
Ich pierwsze spotkanie jest magiczne, urocze i trochę nieśmiałe. Opisane w sposób niezwykle delikatny. Wydawałoby się, że odnaleźli siebie nawzajem. Teraz, on uleczy jej dusze, ona pokocha jego skaleczone wnętrze. Zamieszkają razem, będą wychowywać dzieci, kochać się i wspierać do końca swoich dni. Oj, nie.
Zuzanna ucieka, jak prawdziwy tchórz, bojąc się tego co może się wydarzyć. Paweł, rozżalony po porzuceniu, także wyjeżdża. Zuzanna, zmienia zdanie i wraca, jednakże Pawła już nie ma.
Ta zabawa w kotka i myszkę pewnie jeszcze trochę potrwa, a może nie?
Może jeszcze ktoś pojawi się w ich życiu? Może w końcu się odnajdą?
Może, może, może...?

Nie ulega wątpliwości, że Marta Fox, w niezwykle delikatny sposób opisała trudne relacje, dwóch zagubionych ludzi, którzy pragną swojej bliskości. W książce, nie ma zniesmaczających opisów, są piękne i zmysłowe doznania, dużo gdybań, wątpliwości i przemyśleń.
"Zuzanna nie istnieje" to książka, która może się podobać. Jest o miłości, która bez żadnego uzasadnienia, pojawia się nagle, i nie pozwala o sobie zapomnieć. Jest o miłości, która ma w sobie coś magicznego, coś na całe życie.
Zdecydowanie polecam:)
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka