Strefa szaleństwa - Joy Fielding

Autorka: Joy FieldingTytuł: Strefa szaleństwaWydawnictwo:
Nie jest tajemnicą, że uwielbiam książki Joy Fielding. Zawsze z wielkim entuzjazmem podchodzę do każdej jej książki i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Tak samo było z książką: "Strefa Szaleństwa".

To niesamowite, jak jeden zakład może zmienić życie. Jedna zła decyzja może ruszyć całą lawinę wypadków, które mogą doprowadzić nawet do śmierci...
Tytułowa Strefa Szaleństwa to bar, w którym spotykają się trzej mężczyźni: Jeff, jego przyrodni brat Will i Tom. W tym barze pracuje także dziewczyna Jeffa - Kirstin. Życie tej czwórki zmieni się pewnego wieczoru, w którym pojawi się w barze Suzy. Piękna i samotna kobieta, poruszy trzech mężczyzn i w efekcie założą się o to, kto pierwszy ją zdobędzie. Może udać się tylko jednemu, ale konsekwencje odczują wszyscy.
Niedługo później okazuje się, że Suzy jest żoną okrutnego człowieka, któremu lepiej nie wchodzić w drogę.
Jeff,Tom i Will już to zrobili, a konsekwencje tego czynu będą okrutne.

To niesamowite jak wypracowany warsztat autora książki, może wpłynąć na odbiór przez czytelnika. Joy Fielding jest mistrzynią w budowaniu fabuły trzymającej w napięciu, niemalże do ostatnich kartek.
Bardzo trudno rozstać się ze "Strefą Szaleństwa", bowiem wszyscy bohaterowie książki mają bardzo fascynującą przeszłość, którą krok po kroku poznajemy. Tom, niezrównoważony zły mężczyzna nieźle namiesza, Jeff umięśniony chłopiec w męskiej skórze poczuje co to znaczy się zakochać, Will - delikatny romantyk zostanie brutalnie wprowadzony w zawiłości damsko-męskie, Kirstin zaś będzie się starała wszystko trzymać w ryzach. Ta czwórka już nigdy nie będzie taka sama jak kiedyś. Ich życie zmieni ta jedna, zła decyzja.

Na uwagę z pewnością zasługuje fabuła książki ale także rewelacyjna narracja i zakończenie, którego z pewnością się nie spodziewałam.
Byłam nim tak zaskoczona, że do teraz zastanawiam się czemu na TO wcześniej nie wpadłam?
Genialne i totalnie niespodziewane.
"Strefa szaleństwa" będzie idealną lekturą na zbliżające się zimowe wieczory:)
Polecam!

Nie może też zabraknąć kilku słów o okładce. Po przeczytaniu już wiem co znaczą te kukiełki na palcach. Nasi bohaterowie są właśnie takimi kukiełkami w rękach jednego z bohaterów. Którego? Dowiecie się z książki. Poza tym nasza okładka, jest zdecydowanie lepsza niż ta oryginalna, która jak dla mnie nic nie wyraża:)
Czytał ktoś książki Joy Fielding? Jak wrażenia?:)
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka