Podsumowanie miesiąca.

W głosowaniu na książkę miesiąca wzięły udział 32 osoby.
Miło mi poinformować, że książką miesiąca CZERWIEC zostaje:


1 miejsce: Natalii 5 -Olgi Rudnickiej 34% (Opinia)

2 miejsce: Lucian - Isabel Abedi 28% (Opinia)
3 miejsce: Uprowadzona - Lucy Chritopher 18% (Opinia)
4 miejsce: Shirley - Charlotte Bronte 15% (Opinia)
Willa - Magdalena Zimniak 15% (Opinia)
5 miejsce: Idę na łatwiznę - Helen Bailey 6% (Opinia)

Jak Wam podoba się taki werdykt? Czy widzicie tutaj swojego faworyta? Jakiej książki Wam zabrakło?

W głosowaniu n a książkę miesiąca dla dzieci, wzięło udział 16 osób.
Ich decyzją, książką miesiąca CZERWIEC zostaje:



1 miejsce: Jak wytrzymać z dorosłymi i nie zwariować - Aniela Szkolik 43% (Opinia)

2 miejsce: Czy dorośli zawsze mają rację? - Rondina Catherine 37% (Opinia)
3 miejsce: Tajemnica zaczarowanego klasera - Danuta Zawadzka 25% (Opinia)
4 miejsce: Tupcio Chrupcio. Nie mogę zasnąć - Eliza Piotrowska 18% (Opinia)
Seria książek To, co najbardziej lubię - Trace Moroney 18% (Opinia)

Zapraszam do głosowania w nowej ankiecie:)
Czytaj dalej...

Planeta marzeń- Justyna Poremba-Patze

Autorka: Justyna Poremba-Patze
Tytuł: Planeta marz
Wydawnictwo:
Na planecie marzeń może wylądować każdy. Przekonał się o tym Filipek, główny bohater książki "Planeta marzeń". Filip jeszcze wczoraj, wesoło biegał po podwórku, nie bacząc na kałuże. Przemoczył nogi, dlatego też, zmuszony jest siedzieć w domu.
Okropnie się nudzi, do tego pada deszcz i nawet nie ma pomysłu na zabawę!
Filip przestraszony burzy, która na dobre rozszalała się na dworze, ucieka pod kołdrę, skąd słyszy cichutkie pukanie.
Też jesteście ciekawi, któż to puka w okno, w taką pogodę?
Może to wiatr?

Mogę Wam tylko zdradzić, że razem z Filipem odwiedzicie planetę marzeń, na której wszystko jest możliwe.
Na planecie marzeń spełniają się wszystkie marzenia, a przecież każdy jakieś ma.

Ta wspaniała i ciepła w odbiorze książeczka, ucieszy każdego malucha. Pozwoli mu wierzyć w to, że warto marzyć.
Polecam!
Czytaj dalej...

Kiedyś przy błękitnym księżycu - Katarzyna Enerlich


Autorka: Katarzyna Enerlich
Tytuł: Kiedyś przy Błękitnym Księżycu
Wydawnictwo:
Dziś zacznę recenzję trochę od tyłu. Muszę Wam powiedzieć, że nie spodziewałam się, takiego ładunku emocjonalnego. Fakt, że w książce poruszany jest trudny temat alkoholizmu, co niewątpliwie już sugeruje jak "obciążona" emocjami jest książka, ale żeby aż tak?

Basia, główna bohaterka ma 43 lata. Jest doświadczoną kobietą, która do tej pory, nie pogodziła się ze straconym dzieciństwem.
W poszukiwaniu miłości, której nie dali jej rodzice (mama odeszła do innego mężczyzny, a tata pił) , szuka jej u swoich partnerów.
W dzieciństwie, Basia nie zaznała wiele szczęścia. Miała wrażenie, że rodzice jej nie kochają (prawda wyjdzie na jaw dopiero na końcu). Pozostawiona przez matkę, musiała zająć się tylko sobą ale i ojcem pijakiem. Dziewczynka wiele razy prosiła go by nie pił. Miała już dość nocnych awantur, i wyczekiwania pod kołdrą, aż wróci pijany tata. A zamiast coraz lepiej, było coraz gorzej.
Gdy Basia kończy szkołę, musi zarobić na swoje utrzymanie. Wiele razy w życiu żałowała, że nie poszła na studia, ale w tamtej chwili bardzo chciała być niezależna.
Wkrótce później, poznaje Filipa. W porównaniu do wcześniejszych mężczyzny, Filip wydaje się być ucieleśnieniem jej marzeń, o założeniu prawdziwej rodziny.
Na początku, wszystko układa się jak w bajce. Są szczęśliwi i zakochani. Przeszkodą jest tylko, jak zwykle zresztą, ojciec alkoholik.
Po wielu latach małżeństwa z Filipem, które nie było proste, Basia odkrywa szokującą prawdę, która znów sprawi, że ucieknie "pomiędzy kredens, a szafkę" jak w dzieciństwie.
Jak skończy się historia Basi? Jakie wydarzenia opowie czytelnikowi? Czy znajdzie prawdziwą miłość?

Słuchajcie, książka jest ABSOLUTNIE fantastyczna. Przepiękne i bardzo dogłębne poruszenie problemu dzieciństwa i życia dziecka alkoholika, to temat rzeka. Ale to, co zrobiła Katarzyna Enerlich, to mistrzostwo świata w tym temacie. Autorka z niezwykłą delikatnością, ale i dosadnością, ukazała całą gamę emocji i uczuć, jakie towarzyszą dziecku alkoholika. Trafne opisy uczuć, interesująca narracja, dosadne ukazanie problemu oraz zawirowania życiowe i miłosne, to tylko niektóre rzeczy, które znajdziecie w książce.
Wiem, że osoby, które miały wspaniałe dzieciństwo, bardzo przeżyją historię opisaną w książce. Niejednokrotnie, będą wycierać płynące łzy wzruszenia, ale także do samego końca będą trzymać kciuki za główną bohaterkę.

"Trudne dzieciństwo nie usprawiedliwia, ono zobowiązuje" zgadzacie się z tym?
Ja poniekąd tak, ale jestem ciekawa Waszego zdania.
Myślę, że do książki nie trzeba specjalnie zachęcać. Każdy, kto chce poznać trudne życie Basi, i tak po nią sięgnie, aby razem z nią odkrywać na nowo siebie.
Polecam!

Czytaj dalej...

Anioł- Cliff McNish

Autor: Cliff McNish
Tytuł: Anioł
Wydawnictwo:
Freya, mimo młodego wieku, wiele przeszła. Jej wiara w Anioły sprawiła, że była postrzegana, jako chora psychicznie. A pobyt w szpitalu psychiatrycznym, dodatkowo zachwiał jej psychiką.
Gdy rozpoczyna nowe życie, już bez Aniołów, za wszelką cenę stara się, odnaleźć w środowisku szkolnym i zdobyć akceptację otoczenia.
O dziwo, przychodzi jej to bardzo łatwo. Przygarnięta pod skrzydła szkolnej gwiazdy Amy Carr Freya, bardzo szybko zyskuje nowych przyjaciół.
Wszystko idzie w dobrym kierunku, do momentu, w którym Freya znów zobaczy Anioła. Nie, nie takiego z aureolą wokół głowy i z pięknymi białymi skrzydłami. Przed nią stanie, najprawdziwszy czarny Anioł. Jego puste oczodoły, zmęczona i oszpecona twarz, wstrząsną dziewczyną. Ale czy rzeczywiście czarny Anioł, jest tym na kogo wygląda? Co wydarzyło się w jego życiu? Czy Freya zdoła mu pomoc?
Od momentu pojawienia się Mestraala-tak nazywa się czarny Anioł, Freya nie umie sobie poradzić. Dodatkowo, jej brat Luke i ojciec, coś przed nią ukrywają, a w szkole pojawia się Stephani, która także wierzy w Anioły i prześladuje Freye. Co wspólnego dziewczyna ma z Aniołami?

"Anioł" to fantastyczna powieść, która ukazuje nie tylko amerykańską społeczność szkolną, w której musi być gwiazda szkolna, otoczona wianuszkiem przyjaciółek; szkolny zabijaka, który zrobi wszystko aby pokazać swój autorytet; czy mali gnębieni uczniowie ale także piękna opowieść o miłości ojca do córki, i fascynująca przygoda z Aniołami.
Mimo, że książka kierowana jest raczej do młodzieży, która z pewnością doceni przede wszystkim wątek szkolny, to dorosły czytelnik odnajdzie w niej, mnóstwo chwil wzruszeń i przepiękne wyobrażenia o Aniołach.

Ja, odkąd zobaczyłam książkę w zapowiedziach czułam, że jest fantastyczna. Nie myliłam się. Lekki i ponętny styl pisarza sprawia, że od książki trudno się oderwać. Wydarzenia, które następują jedno po drugim, nie pozwalają nawet na chwilę odetchnąć. A, zaskakujące zakończenie, uwieńcza całe dzieło.
Słowem, jest to interesująca lektura, po którą muszą sięgnąć nie tylko pasjonaci Aniołów, ale każdy czytelnik, który pragnie choć na chwilę oderwać się od Ziemi:)
Polecam!

____________________________________________________________________
I kilka słów o okładce. Nasza, jest po prostu przepiękna! Bardzo anielska, lekka i cudownie delikatna. Motyw skrzydeł na plecach jest fantastycznym pomysłem.
Oryginalna jest mroczna i według mnie raczej nie pasuje do tego, co przeczytałam.
A jakie jest Wasze zdanie?
Czytaj dalej...

Wasza_Wszystko_Wiedząca - lato_w_mieście.blog

Autorka: Wasza_Wszystko_Wiedząca
Tytuł: lato_w_mieście.blog
Wydawnictwo:
Poprzednia część: Dam_radę.blog


Jeżeli jeszcze nie znacie, Wszystko Wiedzącej ( a, podobno w sieci, znają ją wszyscy), to czas najwyższy ją poznać.
Wszystko wiedząca, to tylko pseudonim internetowy, pod którym, kryje się rezolutna i wygadana nastoletnia Anya. Dziewczyna, do tej pory, udzielała się, w blogowym świecie, jako tak zwana: "ciocia, dobra rada". Zaprzestaje jednak udzielania rad, bo w końcu dotarło do niej, że sama popełnia mnóstwo błędów, dlatego nie ma prawa, udzielać rad innym.
Skupia się za to, na własnym życiu. A w nim mnóstwo się dzieje!

W tej części przygód, główna bohaterka, otrzymuje wymarzoną pracę w wydawnictwie. I właśnie to sprawia, że powraca znów do blogowania. Opisuje czytelnikowi, wydawnictwo od kuchni. Gorące romanse, małe i większe kłamstwa, wydawnicze katastrofy i codzienne małe wojny, to nowa, dorosła codzienność głównej bohaterki.
Anya, na początku swojego stażu, otrzymuje drobne zadania. Parzy herbatę, redaguje teksty i po prostu jest na miejscu. Claire –przełożona dziewczyny, postanawia zaufać młodej stażystce i powierza jej, młodego, lecz leniwego i nieokrzesanego autora bestsellera, którego ma zmusić do napisania drugiej książki.
Anya, pełna zapału, rozpoczyna fascynują pogadankę e-mailową, która ma na celu, dodanie wiary Casparowi.
Nie wie jednak, że autor bezczelnie ją oszukuje i nadużywa jej zaufania. Naiwność dziewczyny, może doprowadzić, do wielu nieprzyjemnych konsekwencji.
Czy Anya sobie poradzi?

Leniwy autor, to jednak nie jedyny problem głównej bohaterki. Odkąd zamieszkała sama w Londynie, ma na głowie, nie tylko swoich rodziców, którzy stosują zasadę ograniczonego zaufania, ale także byłego chłopaka, obecnego chłopaka Al'a, który nie do końca jest jej chłopakiem, no i boskiego Setha, syna właścicielki wydawnictwa.
Jakby tego było mało, koleżanki i koledzy z pracy, także dają jej popalić.
Anya, jednak nie poddaje się, i godnie walczy, z wszystkimi przeciwnościami losu.

Jeżeli macie wrażenie, że "Lato_w_mieści.blog" to kolejna książka, z serii: "banalnych i infantylnych", to bardzo się mylicie.
Owszem, jest utrzymana w lekkim tonie, ale pokazuje wiele rzeczywiście pożądanych postaw, które powinny być naśladowane przez nastolatków ( a, przecież książka, właśnie do nich jest adresowana).
Nawiązując do owych postaw nadmienię, że główna bohaterka, bardzo mi zaimponowała. Jak na nastolatkę, jest niesamowicie elokwentna i odpowiedzialna.
Powoli bez żadnych ekscesów wchodzi w dorosłość, zdajając sobie sprawę, że jest sama za siebie odpowiedzialna.
W książce jest wiele interesujących i godnych naśladowania postaw, które należałoby tutaj po części przybliżyć:
1) Anya, wychodząc ze znajomymi, nigdy się nie upija. A trzeba zaznaczyć, że ma taką możliwość, wie jednakże, że to do niczego nie prowadzi.
Sami wiecie, jak wygląda imprezowanie młodych ludzi. Aż strach pomyśleć, w jakim wieku niektóre dzieci (tak dzieci) zaczynają pić.
2) Mieszka sama, a mimo to nie urządza żadnych imprez, tylko "ładnie się prowadzi".
Oczywiście rodzice mają ograniczone zaufanie, jak to rodzice. Ale sam fakt, że pozwolili jej samej zamieszkać, oznacza, że główna bohaterka powoli wkracza w dorosłość.
3) Anya, poprawnie ocenia ludzi, i wie co dla niej najlepsze. Potrafi wybrać, pomiędzy tym co dobre, a co złe, a to teraz często jest rzadkością.
4) Ma poczucie obowiązku!

Jest także wiele innych pożądanych aspektów zachowania, ale nie chciałabym zdradzać za wiele.
Prócz tego, książka oferuje, potężną dawkę humoru. Niejednokrotnie, uśmiejemy się z sarkastycznych e-maili wrednego Jacka, czy dokładnych i bardzo obrazowych opisów ludzi, pracujących w wydawnictwie.
Chciałam też zwrócić uwagę, na interesującą rzecz, mianowicie na świetną budowę książki.
E-maile, które są w niej umieszczone sprawiają, że czujemy, jakbyśmy mieli przed sobą prawdziwy, internetowy pamiętnik z dostępem do poczty! Genialne!

Jeżeli jeszcze się zastanawiacie, czy sięgnąć po książkę "lato_w_mieście.blog", to zdecydowanie Was do tego namawiam. Jestem pewna, że poświęcony na nią czas, nie będzie stracony.

Czytaj dalej...

Zapomniałam, że Cię kocham - Gabrielle Zevin

Autorka: Gabrielle Zevin
Tytuł: Zapomniałam, że Cię kocham
Wydawnictwo:

Fragment książki (klik)


Możecie sobie wyobrazić, co poczuła Naomi Porter, gdy okazało się, że nie pamięta, ostatnich czterech lat swojego życia.
Gdy po spektakularnym upadku ze schodów, trafia do szpitala, wie już, że coś jest nie tak.
Jest innym człowiekiem. Pytanie tylko, czy to, że straciła pamięć, jest szansą, na nowe, lepsze życie, czy kolejną przeszkodą.
Nagle okazuje się, że rodzice są po rozwodzie. Mama mieszka z innym mężczyzną, i urodziła mu dziecko, a tata spotyka się z inną kobietą. Tajemniczy i przystojny wybawiciel James nie jest chłopakiem Naomi, chociaż ta, chciałaby aby nim był. Ponad to, jest jeszcze Ace - chłopak Naomi, i Will najlepszy przyjaciel.
Niestety jak dla niej, wszyscy są jednym, wielkim znakiem zapytania.

Naomi, nie potrafi się odnaleźć. Wszyscy, oczekują od niej tego, że będzie taka, jak wcześniej. A wcale nie jest, i być nie może. Główna bohaterka, coraz częściej zastanawia się, dlaczego zakochała się w swoim chłopaku, jaki ma sens to co robi, i dlaczego czuje, że kiedyś była kimś gorszym.
Poza tym ma jeszcze jeden problem. Jej serce, zaczyna bić szybciej, na widok Jamesa, który był przy niej w chwili wypadku.
Jest jeszcze Will. Stary, dobry Will. Najlepszy przyjaciel, który pomaga, dba o nią i się troszczy, co czasem bardzo ją irytuje.
Co wyniknie z tego miłosnego trójkąta? Czy Naomi odzyska pamięć? Kogo kocha dziewczyna?
Zapraszam do fascynującej podróży po nastoletnim umyśle!

To nie jest moje pierwsze spotkanie z Gabrielle Zevin, i wiem, że nie jest także ostatnim.
Uwielbiam jej sposób patrzenia, z pozoru na błahe tematy. Nie ma co się oszukiwać, temat o nastolatce z amnezją, nie jest niczym odkrywczym. Jednakże sposób jego przedstawienia, to już inna sprawa.
Autorka, przenosi czytelnika już od pierwszych stron do świata Naomi. Możemy poznać jej tragiczną ale i szczęśliwą historię urodzenia, w rozdziale byłam, fascynującą wędrówkę w poszukiwaniu siebie, w rozdziale: jestem, i wzruszające marzenia, w rozdziale: będę.
Taka budowa książki, pozwoliła autorce na rozbudowanie wielu wątków.

Książkę czyta się rewelacyjnie, a podczas czytania, towarzyszy nam cała gama uczuć. Poza tym, głównych bohaterów nie sposób, nie lubić. Will, to typowy romantyk i dobra dusza. Ace, typ wypakowanego sportowca, gotowego poświęcić się, w imię sportu, James, to taki melancholijny, i łatwo wpadający w depresję młody człowiek, a Naomi, to świetna dziewczyna. Są jeszcze inni bohaterowie, typowi dla amerykańskich szkół, ale o nich dowiecie się już z książki.

Czym nadal nie czujecie się zachęceni? Mogę jeszcze napisać, że ja do końca zastanawiałam się z kim Naomi będzie. Tytuł niejako już sugeruje, ale po drodze, główna bohaterka wpląta się w tyle przygód, że zdążycie zapomnieć, co podejrzewaliście:)
Znalazłam też minus, ogromny! Książka, jest zdecydowanie za krótka! Po ostatniej stronie, chciałoby się czytać dalej, i dalej.
Kończąc już moje wywody, jestem świadoma tego, że autorka napisała przepiękną opowieść o miłości i o szansie, na nowe życie. Opowieść, przepełnioną życiem i chęcią zmiany. Zastanawiałam się, co ja bym zrobiła będąc na miejscu Naomi. Czy poszłabym w tym samym kierunku, czy wykorzystała otrzymaną szansę?
Myślę, że historia Naomi zmusi czytelników do refleksji, nad swoim życiem i tym co jest w nim najważniejsze.
Polecam!

____________________________________________________________________


Na uwagę zasługuje także okładka książki.
Jest niesamowicie świeża i taka lekka. Mimo, że różnic za wiele nie ma, to według mnie zdecydowanie delikatniejsza i bardziej odpowiednia jest nasza:)
Co wy na to?:)
Czytaj dalej...

Pozdrowienia!




Kochani! Serdecznie Was pozdrawiam!
Jak niektórzy z Was wiedzą, wyleguję się aktualnie nad morzem, skąd przesyłam Wam serdeczne, ciepłe i przede wszystkim morskie pozdrowienia!
Czytaj dalej...

Papierowe kwiaty czyli origami płaskie i przestrzenne - Dorota Dziamska

Autorka: Dorota Dziamska
Tytuł: Papierowe kwiaty czyli origami płaskie i przestrzenne
Wydawnictwo:

Na studiach licencjackich, miałam jeden przedmiot przeznaczony na origami. Korzystaliśmy wtedy z książki Doroty Dziamskiej "Origami płaskie z kółek", i "Origami płaskie z kwadratów". Autorka, napisała jeszcze mnóstwo innych książek o origami, które miałam przyjemność widzieć.
Nowością dla mnie, były papierowe kwiaty. Jak wiecie, zajmuję się również rękodziełem, stąd moje zainteresowanie tym, co autorka zaproponuje w książce.
Pomysły nie rzuciły mnie na kolana, uważam że" Origami płaskie z kółek" było o wiele lepsze, jednakże na uwagę w tej książce, zasługuje wiele rzeczy.
Z pewnością, bardzo przejrzyście opisane są kolejne etapy tworzenia origami. Nie trzeba mieć specjalnych, zdolności aby spróbować. Opisy pod zdjęciami są trafne, a odszyfrowanie ich nie sprawia wiele problemu.
Wiele z kwiatów można zrobić z dziećmi, które poradzą sobie bez żadnego problemu.
Nie wiem, czy ktoś z was próbował origami. Ja uważam, że jest to świetny pomysł na rozrywkę, szczególnie dla dzieci.
Origami, rozwija nie tyko zdolności manualne, ale także wyobraźnię. Dziecko, może skorzystać z gotowego pomysły autorki, a można podsunąć mu kółka,kwadraty czy trójkąty i zdać się na jego pole wyobraźni.
Z doświadczenia wiem, że dzieci uwielbiają origami! Jeżeli Wasze dziecko jeszcze nie próbowało, może czas zacząć?
Na początek polecam, origami płaskie, a później stopniowe przechodzenie do przestrzennego:)
A więc do dzieła!
Czytaj dalej...

Miłe wyróżnienie


Od paru przemiłych osób, otrzymałam wyróżnienie, za które pięknie dziękuję:)

Nie wiem komu przekazać je dalej, bo z tego co widzę każdy już je ma.
Pozwólcie więc, że zostanie u mnie.
Poza tym, jest tyle osób, które na nie zasługują, że nie sposób wybrać tych szesnastu.
Sekretami także się już dzieliłam:)


Za wyróżnienie bardzo dziękuję:
Sil
Soulmate
Monice
Czytaj dalej...

Zuzanna nie istnieje - Marta Fox

Autorka: Marta Fox
Tytuł: Zuzanna nie istnieje
Wydawnictwo:
Zdecydowanie lubię książki Marty Fox. Gdy w zapowiedziach pojawiła się: "Zuzanna nie istnieje", druga po "Kobiecie zaklętej w kamień", pozycja dla dorosłych, byłam okropnie jej ciekawa.
Tytułowa Zuzanna, główna bohaterka, po śmierci męża Tadeusza, pogrąża się w rozpaczy. Nie radzi sobie z żałobą i ze swoją cielesnością.
Już na początku książki, możemy przeczytać, że każdy dobrowolny akt seksualny jest święty i mistyczny. Nie, nie spodziewajcie ugrzecznionych działań, związanych z takim myśleniem.
Zuzanna mimo, że karmi nas takimi przemyśleniami, zaraz umawia się na "jednorazowy numerek" z obcym mężczyzną. Najpierw jednym, potem drugim, aż w końcu trafia na Pawła.
Paweł, jest inny niż wszyscy. Wrażliwy, melancholijny, i skrzywdzony. Za sobą, ma trudny związek, z kobietą, która dręczyła go psychicznie. A śmierć ukochanych rodziców, także dołożyła zmartwień do jego, udręczonej już głowy i złamanego serca. Paweł, żyje jak samotnik. Praca, dom, praca, dom i tak do znudzenie. Zamknięty na świat, pogrąża się w rozpaczy-wspominając.
Przypadek, a może los zdecydował, że spotyka Zuzannę.
Ich pierwsze spotkanie jest magiczne, urocze i trochę nieśmiałe. Opisane w sposób niezwykle delikatny. Wydawałoby się, że odnaleźli siebie nawzajem. Teraz, on uleczy jej dusze, ona pokocha jego skaleczone wnętrze. Zamieszkają razem, będą wychowywać dzieci, kochać się i wspierać do końca swoich dni. Oj, nie.
Zuzanna ucieka, jak prawdziwy tchórz, bojąc się tego co może się wydarzyć. Paweł, rozżalony po porzuceniu, także wyjeżdża. Zuzanna, zmienia zdanie i wraca, jednakże Pawła już nie ma.
Ta zabawa w kotka i myszkę pewnie jeszcze trochę potrwa, a może nie?
Może jeszcze ktoś pojawi się w ich życiu? Może w końcu się odnajdą?
Może, może, może...?

Nie ulega wątpliwości, że Marta Fox, w niezwykle delikatny sposób opisała trudne relacje, dwóch zagubionych ludzi, którzy pragną swojej bliskości. W książce, nie ma zniesmaczających opisów, są piękne i zmysłowe doznania, dużo gdybań, wątpliwości i przemyśleń.
"Zuzanna nie istnieje" to książka, która może się podobać. Jest o miłości, która bez żadnego uzasadnienia, pojawia się nagle, i nie pozwala o sobie zapomnieć. Jest o miłości, która ma w sobie coś magicznego, coś na całe życie.
Zdecydowanie polecam:)
Czytaj dalej...

przyroda w 3D Dinozaury

Tytuł: Przyroda w 3D. Dinozaury.Wydawnictwo:Czy jako dzieci, byliście oddanymi fanami dinozaurów?
Z zapałem przeglądaliście książki w bibliotece, a może oglądaliście filmy przyrodnicze w telewizji?
Ja przyznam, że nigdy za bardzo nie przepadałam za tymi stworami. Jednakże, gdy tylko zobaczyłam książkę Dinozaury w 3d, wydaną nakładem wydawnictwa Wilga, pożałowałam, że dopiero teraz, taką posiadam.

Co zrobić aby poznać dinozaury bliżej? Wystarczy otworzyć książkę:) Jakie to proste, prawda?
Informacje zawarte w książce, są starannie wyselekcjonowane, do tych najważniejszych i najbardziej istotnych.
Co jeszcze zasługuje na uwagę? Wystarczy leciutko pociągnąć pasek papieru aby "coś" zaczęło się dziać. Co? To pozostanie słodką tajemnicą, ale zapewniam, że nie tylko dziecko będzie zadowolone.
Ja sama, zachwycona książką nie mogłam odłożyć jej przez kilka dni. Chwaliłam się nią wszystkim, a każdy zaciekawiony ciągnął,otwierał, czytał i wzdychał ("czemu takich książek kiedyś nie było?)

Taka książka będzie świetnym prezentem dla każdego malucha, który połączy zabawę z nauką.
Polecam
Czytaj dalej...

Nawiedzone miasteczko Shadow Hills - Anastasia Hopcus

Autorka: Anastasia Hopcus
Tytuł: Nawiedzone miasteczko Shadow Hills
Wydawnictwo:
Rynek książkowy, powoli zalewany jest, książkami o tematyce paranormalnej. Motywy: wilkołaków, wampirów, zmiennokształtnych, i ludzi obdarzonych tajemną mocą, są wykorzystywane niemalże na każdym kroku. Coraz trudniej jest, znaleźć coś fajnego, nowego i przede wszystkim innego.
Gdy w zapowiedziach wydawnictwa Nasza Księgarnia, pojawiła się książka: "Nawiedzone miasteczko Shadow Hills" uznałam, że to coś dla mnie.
Książka, mnie nie zaskoczyła powiewem świeżości, ale z pewnością zasługuje na uwagę.

Główną bohaterką książki, jest piętnastoletnia Persephona. Po tragicznej śmierci swojej siostry Ateny, nawiedzają ją dziwne i straszne sny, powtarzające się cyklicznie zawsze o 3:33.
W snach, widzi przystojnego chłopaka, dziwny grób, i budynki z czerwonych cegieł. Z pamiętnika swojej siostry wyczytuje, że miejsce, które jej się śni to Shadow Hill.
Nie zastanawiając się długo, postanawia przenieść się do tamtejszej szkoły.
Na miejscu odkrywa, że sny mają pokrycie w rzeczywistości. Odnajduje zarówno grób ze snów, jak i poznaje TEGO chłopaka.
Niestety, zamiast szukać odpowiedzi na pytania, z którymi przyjechała. Phe, zakochuje się w Zachu, chłopaku ze snów. W dodatku, pytań zamiast ubywać, jest coraz więcej.
Co ukrywa Zach? Jaki ma związek z Phe? Co zdążyła odkryć Atena? Jaki sekret, ukrywają mieszkańcy miasteczka Shadow Hills?
Zapraszam do lektury:)

Książkę, czyta się naprawdę bardzo przyjemnie. Lekki i prosty język, jakim posługuje się autorka sprawia, że kartki w książce, przewracane są błyskawicznie.
Akcja,która rozpoczyna się już od pierwszych stron, nie pozwala czytelnikowi nawet na moment na odejście od książki.
Sam pomysł na akcję jest dobry, jednakże bardzo dużo w niej elementów przewidywalnych. Chociażby miłość Zacha i Phe - mega przewidywalna, ale zarazem taka niewinna i urocza; sny o 3:33: motyw stary jak świat; i oczywiście wizje, które o dziwo, przedstawione były w ciekawy, choć mimo wszystko przewidywalny sposób.
Cała opowieść o Krótkowiecznych, także wymagałaby trochę dopracowania. Czasami, miałam wrażenie, że autorka o pewnych wątkach zapominała.
Ponadto, bardzo rozczarował mnie koniec książki. Nie dowiedziałam się, dlaczego to akurat Phe miała wizje, poniekąd zostało to wyjaśnione, ale nie do końca. Zresztą, całe zakończenie sprawia wrażenie, jakby zostało napisane "na kolanie". Pobieżne wyjaśnienie motywu zabójstwa, szybkie zakończenie wątku i po sprawie. Nadzieję, przywróciło mnie parę ostatnich zdań, które nawiązują do kontynuacji. Cóż, być może i będzie?

Podsumowując, z pewnością nie żałuję czasu poświęconego na czytanie "Nawiedzonego Miasteczka Shadow Hills". Jest to bardzo przyjemna lektura, która z pewnością zasługuje na uwagę. Świetne opisy postaci, akcja od początku do końca, czy ciekawa opowieść o samym miasteczku Shadow Hills sprawia, że obok książki trudno przejść obojętnie, a na przewidywalność można przymknąć oko:)
____________________________________________________________________
Jak zwykle na uwagę zasługuje okładka. Wydawnictwo Nasza Księgarnia, bardzo dba o każdy szczegół, co widać na okładkach książek.
Nasza okładka, według mnie jest świetna, ale oryginalna także coś w sobie ma.
Co o tym myślicie?

A przy okazji, jak zauważyliście od pewnego czasu, staram się systematycznie pod recenzjami zamieszczać oryginalne okładki książek. Myślę, że dobrze wiedzieć, z czym pracują nasze wydawnictwa, oraz jak wygląda pierwotna wersja książki. Jak Wy się na to zapatrujecie? Czy interesuje Was to?
Będę wdzięczna za Wasze opinie:)
Czytaj dalej...

Błogosławieni, którzy pragną - Anne Holt

Autorka: Anne Holt
Tytuł: Błogosławieni, którzy pragną
Wydawnictwo:
"Błogosławieni, którzy pragną" to druga część przygód serii z sierżant Hanne Wilhelmsen.
Ja, nie miałam okazji czytać pierwszej części, ale zachęcona pozytywnymi recenzjami zabrałam się za drugą.
W tej części, Hanne ma za zadanie rozwiązać zagadkę krwawych łaźni. Ktoś świetnie się bawi, i usiłuje zwrócić na siebie uwagę policjantów, co dobrze mu się to udaje.
Hanne, dostaje też do rozwiązania sprawę, dotyczącą gwałtu na młodej dziewczynie Kristine, która została brutalnie zgwałcona w swoim domu.
Policjantka, nie wie jeszcze, że te obie sprawy łączą się. Jest sfrustrowana swoim życiem. Tym, że musi ukrywać swój związek, jak i falą upalów, która napłynęła do Oslo. Nie wie także, że przez jej nieuwagę, ktoś przypłaci swoim życiem.
Rozpoczyna się szalony wyścig z czasem, w którym zwycięzca może być tylko jeden.

Mam dużo przemyśleń związanych z tą książką. Jak dla mnie, nie była zbyt porywająca. Owszem, autorka stopniowo budowała napięcie, a z każdą stroną akcja się rozwijała. Ale nie jest to książka, do której kiedyś chciałabym wrócić.
Podobała mi się za to, bardzo jedna rzecz. Z reguły, w tego rodzaju kryminałach, każdy policjant, to super glina, który z prędkością światła rozwiązuje wszystkie zagadki. W tej książce, wcale tak nie było. Każda sprawa, toczyła się swoim torem w odpowiednim tempie. Wiele spraw, chociażby gwałtów, było umarzanych ze względu na brak dowodów.
Gwałt na Kristine, był rzeczywiście ciekawie przedstawiony. Młoda dziewczyna, której życie zostało tak brutalnie zniszczone, wzbudza w czytelniku złość i gniew na sprawcę.
Nie wiem, jaki był w odbiorze poprzedni tom tej serii, ale jak tylko natrafię z pewnością przeczytam.
Jeżeli chodzi o tę książkę, z pewnością warto ją przeczytać chociażby ze względu na tą prawdziwość działania organu władzy. Jednakże jeżeli szukacie szybkiej akcji, mnóstwo trupów i ogromnego napięcia, to tego nie znajdziecie. Jest jednak bardzo ciekawe studium psychologiczne ofiary, w tym wypadku Kristine, jak również kilka rozdziałów poświęconych mordercy i gwałcicielowi.
Słowem, jest to dobra książka, która z pewnością zachwyci miłośników książek z elementami psychologicznymi jak i fanów tego typu kryminałów.
Czytaj dalej...

Niemożliwe - Nancy Werlin

Autorka: Nancy WerlinTytuł: NiemożliweWydawnictwo:Lucy, do tej pory wiodła szczęśliwe i można pokusić się o stwierdzenie, że beztroskie życie. Mimo, że ma za sobą dosyć ciężkie przeżycia, to obok niej jest wspaniała i kochająca rodzina. Matka Lucy - Miranda, jest chorą psychicznie kobietą, i zostawiła ją na wychowanie ludziom, którym zaufała jeszcze przed porodem. Przybrani rodzice Lucy, pokochali dziewczynę i obdarzyli ją ogromną miłością i oddaniem. Lucy, chodzi do szkoły, nieśmiało podkochuje się w swoim koledze i ma przed sobą swój pierwszy bal! Jej życie, niczym nie odbiega, od życia zwykłej nastolatki. Gdyby ktoś jej powiedział, że na jej rodzinie ciąży klątwa, nigdy by nie uwierzyła. Klątwa dotyczy bezpośrednio Lucy, i wiąże się z piosenką, którą kiedyś nauczył ją przybrany ojciec.




Życie Lucy, zmienia się w dniu jej balu, na którym zostaje zgwałcona, a jednocześnie zostaje poczęte jej dziecko - córka. Klątwa, znów ma moc.
Teraz, aby ocalić córkę i siebie od zatracenia, musi wypełnić trzy, niemożliwe do wykonania zadania. Tych zadań, nie dała rady wykonać, ani jej matka, ani babka, prababka i wszystkie inne kobiety z jej rodu. One jednak, zostały pozostawione same sobie, Lucy zaś, ma wsparcie w przybranych rodzicach, przyjaciółce i w miłości swojego życia! Mężczyzna, który wybrał ją, a która wybrała także i jego, postara się o to aby zadania, które jeszcze przed chwilą były niemożliwe, stały się możliwe.

"Niemożliwe" to książka, która ma do zaoferowania o wiele więcej niż to, co jest widoczne na pierwszy rzut oka. Temat klątwy, ciążącej na rodzinie, nie ma się co oszukiwać jest oklepany. W tej książce jednakże, pierwsze skrzypce gra wiara i siła jaka tkwi w rodzinie. Niemożliwe, za sprawą siły i magii miłości, jaka wytworzyła się pomiędzy bliskimi sobie ludźmi stało się możliwe.
Lucy, sama nigdy nie dokonałaby tego, czego ma dokonać, za sprawą ludzi, którzy w nią wierzą, ma taką szansę.
Książkę, czyta się niesamowicie dobrze, jest wciągająca, tajemnicza, trochę romantyczna i przede wszystkim dobra. Mimo, że "Niemożliwe" przeznaczone jest dla młodych ludzi, to i starszy czytelnik doceni w niej, to jak przedstawiona jest rodzina i siła jaka w niej tkwi.

"Niemożliwe" prócz słów, zawiera w sobie muzykę. Cała klątwa opiera się o starą piosenkę Targ w Scabrorough, zadania, które ma do wykonania Lucy, są treścią tej piosenki. Bardzo mnie ciekawiło jej brzmienie i gdy pierwszy raz ją usłyszałam przepadłam. Jest niesamowicie tajemnicza i doskonale pasuje do treści książki. Ja, po wielokrotnym jej wysłuchaniu, wczułam się w nastrój książki i jestem absolutnie zachwycona. Chodzi mi po głowie ta melodia, i ma w sobie coś szalonego i takiego magicznego. Nie potrafię przestać o niej myśleć i nucić jej w głowie. Czuję się ogarnięta "niemożliwym", ale ze świadomością, że z wiarą w siebie i pomocą innych można dokonać wszystkiego. I mimo, że książka może i jest przewidywalna to z pewnością zasługuje na uwagę czytelnika w każdym wieku, ponieważ każdy odkryje w niej coś, co go zainteresuje.
Polecam!

____________________________________________________________________
Na uwagę zasługują także doskonałe okładki, zarówno nasza jak i oryginalna. Sama nie wiem, która bardziej mi się podoba. Na oryginalna ma w sobie coś szalonego, natomiast nasza wydaje się być bardziej spokojna i tajemnicza.
Co Wy o tym myślicie?
Czytaj dalej...

Dobranocka dla Maryni i Martynki - Anna Karwińska

Autorka: Anna KarwińskaTytuł: Dobranocka dla Maryni i Martynki. Świat z tej stronyWydawnictwo:
Marynia i Martynka, to siostry bliźniaczki. Na swój sposób niegrzeczne, ale bardzo kochane przez swoich rodziców. Niestety, Ci nie mają dla nich za wiele czasu. Praca, skutecznie im to uniemożliwia. Obie, trafiają pod opiekę babci, która jako artystyczna dusza, potrzebuje ciszy i spokoju. Podsuwa jednak wnuczkom magiczną szufladę, w której wszystko może się zdarzyć. Dziewczynki, odkrywają w nie fantastyczny świat. Poznają nowych przyjaciół: ludziki z kasztanów, plastusie, i druciaki. Muszą także pomóc uratować Książniczkę, tak dobrze czytacie. Książniczka, została zamknięta między stronami książek! Ach, tyle jest do zrobienia. Razem z Martynką i Marynią mały czytelnik, będzie odkrywał nowe przygody ludzi z Tamtej Strony. Kolorowe obrazki, z pewnością zachęcą do ciągłego oglądania książki, a odpowiednia wielkość liter przyciągnie amatorów czytania. Książka, jest bardzo pouczająca.I co najważniejsze, jest w niej bardzo ważny morał, mianowicie, że do dobrej zabawy, wystarczy odrobina wyobraźni.
Polecam!
Czytaj dalej...

Całując Grzech - Keri Arthur

Autorka: AutorkaTytuł: Całując GrzechWydawnictwo:
I tom: Wschodzący księżyc
To już drugi tom przygód Riley Jenson- seksownej wampiro-wilkołaczej kobiety.
Tym razem akcja rozpoczyna się w momencie gdy Riley budzi się w obcym miejscu, cała zalana krwią, nie pamiętając co tu robi, ani tego ja się tu znalazła i od jakiego czasu jest już więziona.
Podczas ucieczki, poznaje bardzo męskiego Kade'a, który skutecznie ją uwodzi. Nie jest zadowolony z tego wampir, którego kiedyś kochała Riley, a który w tej części powraca do łask i na nowo stara się zdobyć serce Riley.
Akcja w tej części toczy się szybko. Jest mnóstwo scen dzikich i krwawych walk oraz jakby mniej opisów miłosnych uniesień.
Riley, czeka także podjęcie trudnej decyzji, która może zmienić jej życie. Czy skorzysta z szansy jaką dał jej los?

Książkę czyta się rewelacyjnie. Ten tom, jest zdecydowanie lepszy od poprzedniego. Bardziej konkretny i wyrazisty. Akcja, z każdą stroną nabiera tempa i aż chce się ją czytać. Jeżeli kolejny tom przygód Riley, będzie tak dobry jak ten, to aż przyjemnie pomyśleć jak dobre mogą być kolejne.
Świetna narracja i doskonałe opisy miejsc, w jakich toczą się walki sprawia, że wyobraźnia czytelnika, działa na pełnych obrotach. Walki zmiennokształntych wtapiających się w tło z wampirami i wilkołakami niejednokrotnie wywołują dreszcze.
Słowem, jest to świetna książka, jaką z pewnością należy przeczytać.
___________________________________________________________________

Na uwagę zasługuje też nasza okładka. Pierwsza i druga są zdecydowanie lepsze niż te oryginalne. Motyw rudowłosej Riley na okładce jest świetny i cudownie prezentuje się na półkach regałów.
Co o tym myślicie?
Czytaj dalej...

Pałac tajemnic - Agnieszka Pietrzyk


Autorka: Agnieszka Pietrzyk
Tytuł: Pałac tajemnic
Wydawnictwo:Fragment książki (klik)

Intrygujący tytuł książki, przyciągnął mnie do niej niczym magnes.
W końcu, kto z nas nie lubi tajemniczych miejsc, w których stare drzwi skrzypią, nad nami ktoś dziwnie stąpa, a atmosfera aż gęstnieje od wyczuwalnego zła?
Tutaj mamy wszystko. Akcja książki, toczy się w starym pałacu von der Groebenów, który kryje w sobie mnóstwo tajemnic.
Kiedyś, zamieszkiwała go arystokratyczna rodzina, teraz zamieszkują go ludzie z różnych klas społecznych. W dziecięciu mieszkaniach, znajdują się ludzie, którzy myślą, że wiedzą o sobie wszystko. Jest rodzina pijaków, profesorów, "rusków", jest także samotna matka z dzieckiem, zdziwaczały mężczyzna, gangster z dziewczyną, "normalna rodzina" Nowaków, i nowa lokatorka Alicja Prus, która przyjechała zbadać morderstwo i napisać o nim książkę.
Ofiarami mordu, jest rodzina Ruskich, jak była nazywana: Ludmiła i Wołodia i ich córka Sonia Reznikow.
Alicja, która sama ma za sobą ciężkie przeżycia, których niestety nie mamy okazji poznać, prowadzi rozmowy z sąsiadami w zaciszu pałacowym. Każdy dodaje coś od siebie, osądzając drugiego. Alicja, sama musi podjąć decyzję, kto w pałacu mówi prawdę, a kto kłamie. Kto zabił, i jaki miał motyw. Czytelnika czeka ekscytująca walka o prawdę!

Książkę, czyta się rewelacyjnie! Zeznania świadków, rzekomo do książki, są niezmiernie ciekawe. Wszyscy mają coś ciekawego do powiedzenia, a każda nowa informacja rzuca podejrzenia na kogoś innego. Pod koniec książki, już właściwie wszyscy są podejrzani. To czytelnik wraz z Alicją, powoli odkrywa motyw i przebieg tego strasznego morderstwa. Doskonała narracja sprawia, że książka jest rewelacyjna w odbiorze. Autorka doskonale prowadzi czytelnika przez ekscytujące wydarzenia, które z pewnością zostaną w Was na długo.
Czytaj dalej...

Odwiedź mnie we śnie - Lena Wilczyńska

Autorka: Lena Wilczyńska
Tytuł: Odwiedź mnie we śnie
Wydawnictwo:Łukasz pochodzi z biednej, patologicznej rodziny. Ma braci i malutką siostrę. Wszyscy mieszkają w małym domku gospodarczym. Jak to w takich rodzinach bywa, za dobrze im się nie powodzi. Ojciec pije, matka próbuje chronić dzieci, jednakże nie zawsze jej się to udaje.
Łukasz opisuje swoją szarą rzeczywistość, marząc o lepszej. Chciałby mieć normalne dzieciństwo, i dbających rodziców. Chciałby aby zawsze mieli co jeść, a ojciec przestał pić.

Doskonały punkt widzenia, młodego obserwatora sprawia, że książkę czyta się jednym tchem.
Jest przytłaczająca, ale dzięki fenomenalnej narracji nie odbiera nadziei na lepsze jutro.
Świat przedstawiony w książce, jest bardzo realny. Świetne nakreślenie postaci sprawia, że o każdym coś wiemy.
Ja jestem zupełnie zaskoczona. Za wiele się po tej książce nie spodziewałam, i autorka ogromnie mnie zaskoczyła. Na rynku, jest bardzo dużo podobnych książek, chociażby "Bidul" Mariusza Maślanki, ale ta zasługuje na uwagę, nie ze względu na temat, ale na sposób jego przekazania. Mimo, że autorka podjęła się trudnego tematu, przekazała go w sposób absolutnie delikatny i przyjazny dla czytelnika.
Na okładce, widnieje takie zdanie: "... jest to przytłaczająca proza życia i ujmujący portret nastolatka,który robi, co może, by życie jak najmniej bolało" i z tym zdaniem Was pozostawiam, jednocześnie polecając "Odwiedź mnie we śnie".
Czytaj dalej...

Zapiski niewidomego taty - Ryan Knigton

Autor: Ryan Knighton
Tytuł: Zapiski niewidomego taty
Wydawnictwo:
"Zapiski niewidomego taty" na myśl przywodzą historię, pełną bólu, cierpienia i użalania się nad swoim losem. Nic bardziej złudnego.
"Zapiski niewidomego taty" to książka o tym, jak to jest być ojcem, a nie móc widzieć swojego dziecka i tego jak się rozwija. Ryan Knighton napisał powieść autobiograficzną, okraszoną trafnymi spostrzeżeniami, ciętymi ripostami i dobrym humorem.
Autor, jako młody człowiek stracił wzrok. Dużo czasu zajęło mu, przystosowanie się do życia w ciemnościach, ale w końcu mu się udało. Gdy poczuł się już na tyle pewnie okazało się, że będzie musiał przystosować się do czegoś dużo trudniejszego. Otóż jego żona spodziewa się dziecka. Nie, to nie wpadka, obydwoje bardzo pragnęli mieć dziecko. Ale co innego go pragnąć, a co innego mieć świadomość, że za 9 miesięcy wśród nich będzie malutki chłopczyk bądź dziewczynka!
Prócz ogromnej radości jaka towarzyszy temu wydarzeniu, w duszy Ryana jest też mnóstwo wątpliwości. Jak poradzi sobie w opiece nad dzieckiem? Jak pokaże świat, skoro sam nic nie widzi? Jakim będzie rodzicem? w końcu czy niewidomy może być bezpieczny dla swojego dziecka?
Ryan, bije się z myślami, pokazując swoje rozterki czytelnikowi z różnych punktów widzenia.
Wie, jak bardzo teraz potrzebuje go żona, ma też świadomość, że jako niewidomy ma ograniczone pole możliwości. Stara się więc nie przeszkadzać, ale być w pobliżu.

Jeżeli w książce szukacie dramatyzmu czy użalania się nad sobą, z pewnością tego nie znajdziecie. Ryan, nawet wiedząc, jakim jest czasem ciężarem dla żony, która w moich oczach jest wspaniałą kobietą, nigdy się nie poddawał i walczył o to, aby żyć jak normalny, zdrowy człowiek. Gdy na świecie, pojawia się w końcu wyczekiwana córeczka, Ryan wychodzi z nią na spacery, i stara się być normalnym ojcem. Nie jest to proste, i na swojej drodze spotka wiele trudności, jednakże w książce nie ma nawet słowa o tym, żeby się poddać.
Na uwagę zasługuje relacja jaką tworzy Ryan z Tracy. Tracy jest żoną Ryana. Jest niesamowicie silną i zaradną kobietą. Ja ogromnie ją polubiłam, i w książce bardzo brakowało mi jej punktu widzenia. Ryan bardzo kocha swoją żonę, ale w książce brakuje takiego typowego sentymentalizmu małżeńskiego. Tracy, nauczona jest ze wszystkim radzić sobie sama. Ma świadomość, że mąż jej nie pomoże, więc razem tworzą taką niecodzienną parę, gdzie żona jest tą osobą dominującą, natomiast mąż stara się nie być uciążliwy.

Dla mnie "Zapiski niewidomego taty" , są cudownym dowodem na to, że miłość do dziecka spycha na bok wszystkie ograniczenia, że chcieć to znaczy móc. Ryan został ojcem, i wziął na siebie odpowiedzialność za wychowanie dziecka. Mimo ograniczeń, nauczył się życia z dzieckiem i dla dziecka. Polecam.

____________________________________________________________________

Co o niej sądzicie?
Czytaj dalej...

Dziecko w lustrze - Charles Fernylough

Autor: Charles Fernylough
Tytuł: Dziecko w lustrze. Świat dziecka od narodzin do lat trzech.
Wydawnictwo:Wielu rodziców ma mylne wrażenie, że o dziecku wie już absolutnie wszystko, no a jak nie wszystko, to przynajmniej większość. Ja, mamą jeszcze nie jestem, ale także myślałam, że o dzieciach wiem dużo. Przynajmniej te oczywiste fakty, są mi znane.
Jakie było moje zdziwienie gdy po paru pierwszych rozdziałach, zdałam sobie sprawę o tym, jak szeroka jest moja niewiedza! Ten procent wiedzy, którą do tej pory posiadałam zaginął w gąszczu nowych i jakże ciekawych informacji.
Autor książki "Dziecko w lustrze" Charles Fernyhough, jest ojcem Atheny. Odkąd się urodziła, prowadzi badania i sporządza szczegółowe zapiski, w celu zbadania tego jak to, co robi kształtuje dziecko, co na nie wpływa, zarówno w okresie prenatalnym jak i po urodzeniu oraz ile informacji, uczuć i rzeczy pamięta dziecko.
Pewnie pomyślicie, że książka została skierowana wyłącznie do rodziców. Otóż nie. Wszystkie informacje tam zawarte, omówione są w tak fantastyczny sposób, że zainteresują nie tylko rodzica, ale i osobę, która tym rodzicem zamierza zostać. Gwarantuję, że sposób, w jaki do tej pory postrzegała dziecko, zostanie zmieniony o 360 stopni.

Athena jakby nie było, jest główną bohaterką książki "Dziecko w lustrze".Wydaje się, być bardzo mądrą i rozważną dziewczynką. Zresztą od razu polubiłam to, w jaki sposób traktuje badania taty, i z jaką powagą, a zarazem rezerwą do nich podchodzi.

Co zasługuje jeszcze na uwagę? Dla mnie bardzo cenne było to, że autor wielokrotnie cytuje dialogi, które prowadzi z córką, co sprawia, że książkę czyta się jak prawdziwą powieść.
Ważne fakty, otulone trafnymi spostrzeżeniami, bogatą treścią i uczuciem sprawiają, że książka jest ogromnie wartościową publikacją związaną z rozwojem dzieci.
Zdecydowanie jest to książka, którą powinien przeczytać każdy, bez względu na to, czy jest rodzicem, czy też nie.

Charles Fernylough

(ur. 1968) - doktor psychologii rozwojowej uniwersytetu w Cambridge, obecnie wykłada na Durham University. Poza licznymi pracami naukowymi opublikował powieść The Auctioneer (1999), opowiadania i poezje. Jako recenzent współpracuje m.in. z „Guardian", „Financial Times" czy „The Sunday Telegraph". Prowadzi również zajęcia z kreatywnego pisania i psychologii twórczości. Prawa do publikacji Dziecka w lustrze kupiły wydawnictwa z Włoch, Niemiec, Korei, Holandii i Grecji.
Czytaj dalej...

Katowickie targi książki


Katowicki Spodek, w dniach 20-23 października, stanie się miejscem, w którym królować będą książki. Książki drukowane, nowe i te z wieloletnią historią, książki do słuchania oraz e-książki. Książki dla dzieci i młodzieży, dla miłośników literatury polskiej i zagranicznej, dla uczniów, studentów i nauczycieli, dla wielbicieli historii, kulinariów, osób wierzących, ceniących literaturę fantastyczną oraz dzielących pasje czytania z zamiłowaniem do nowoczesnych technologii.

Podczas Targów Książki w Katowicach:

& najmłodsi czytelnicy spotkają się z bohaterami bajek,

& osoby niewidome i niedowidzące sprawdzą jak rynek książki wychodzi na przeciw ich potrzebom czytelniczym,

& uczniowie wezmą udział w warsztatach przygotowanych przez pracowników naukowych Uniwersytetu Śląskiego,

& redaktorzy, tłumacze, ilustratorzy, pisarze, poeci i wydawcy uczestniczyć będą w giełdzie pracy

& miłośnicy „książki z duszą” spotkają się z antykwariuszami i ich zbiorami,

& mieszkańcy regionu będą mogli włączyć swoje rodzinne pamiątki w zbiory Śląskiej Biblioteki Cyfrowej.

To oczywiście tylko niektóre z propozycji. Pozostałe znaleźć będzie można na stronie Targów Książki w Katowicach oraz na fan peage’u Targów Książki na Facebooku.

Czytaj dalej...

Poznaj swoje dziecko - Kyra Karmiloff, dr Annette Karmiloff - Smith

Autorki: Kyra Karmiloff
dr Annette Karmiloff - Smith
Tytuł: Poznaj swoje dziecko
Wydawnictwo:Przyjście na świat dziecka, jest zawsze dla rodziców czymś bardzo oczekiwanym i ważnym. Rozpoczynają się gorączkowe przygotowania do bycia dobrym rodzicem, a na półkach zalega literatura dotycząca dziecka. Nie trzeba nikomu mówić, że książek w formie poradników dotyczących ciąży, porodu, czy wychowania dziecka jest na rynku mnóstwo.

Nakładem wydawnictwa Muza ukazała się niedawno książka: "Poznaj swoje dziecko". Prócz mnóstwa informacji, które z pewnością znajdują się i w innych tego typu poradnikach, książka wyróżnia się przede wszystkim bardzo przydatnymi wskazówkami oraz interpretacją zachowań dziecka. "Poznaj swoje dziecko" to kompendium wiedzy, z której ma skorzystać rodzic, aby skutecznie wspomagać proces uczenia się dziecka nowych umiejętności.
Ja z ogromnym zafascynowaniem śledziłam kolejne rozdziały książki. Autorka, w świetny sposób potrafi pokazać to, na co rodzic powinien zwrócić uwagę, udziela cennych wskazówek, a także pomaga rozwiązywać różnego rodzaju problemy, chociażby ze snem malucha. W książce, znajdują się także liczne ciekawostki, dotyczące nauki asertywności, nauki koordynacji czy komunikowania się, ale także inne, które z pewnością, będą bardzo przydatne dla przyszłych rodziców, którzy oczekują swojego pierwszego dziecka.
Ogromną zaletą tej książki, jest przejrzysty sposób wydania. Mnóstwo zdjęć; ramek, w których są najważniejsze rzeczy sprawiają, że po książkę chętnie się sięga, a jeszcze chętniej wraca.
Myślę, że ta książka będzie idealna dla przyszłych rodziców, którzy zostaną nimi po raz pierwszy. Niektóre informacje zawarte w tej książce, nie są specjalnym odkryciem, ale dla ludzi, którzy dopiero co zostaną rodzicami, z pewnością wszystko co znajduje się w tej książce, będzie ważne i nowe.
Polecam!
Czytaj dalej...

Kobieta bez twarzy - Anna Fryczkowska

Autorka: Anna Fryczkowska
Tytuł: Kobieta bez twarzy
Wydawnictwo:Hanna Cudny, to kobieta z bogatą i tragiczną przeszłością. Po śmierci męża, który wyszedł oknem, próbuje się pozbierać. Razem ze swoimi dziećmi - córką Michaliną i synem Maksem, wyprowadza się na wieś. Wieś, nie jest przypadkowa. To ciche i spokojne miejsce, w którym jako dziecko, Hanka spędzała wakacje z ojcem. Kobieta, jest przekonana, że tam zarówno dzieci, jak i ona dojdą do siebie, po traumatycznych przejściach.
Nic bardziej mylnego. W bardzo krótkim czasie, następuje "wysyp trupów". Michalina, znajduje kobietę bez twarzy w stawie, w dziwnych okolicznościach znika mąż dawnej znajomej Hanki z dzieciństwa - Paweł Maliwa, a zaraz później jego żona. Jakby kłopotów było mało, mieszkańcy zaczynają dziwnie się zachowywać. Także w domu Hanki, zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Kobieta, budzi się w nocy zawsze o 1:47, Maks krzyczy przez sen, oraz zmienia się nie do poznania. Hanka, ma także inny problem - namolni adoratorzy. Obleśny policjant, podejrzany ale zarazem chłopięcy Ruta, oraz stary Rumcio. Czy któryś z nich zagraża Hani?
Gdzie czai się zło? Kto stoi za zabójstwami? Gdzie zaginęła Paweł i Ewa Maliwa?
Te i inne pytania podczas czytania, będą Wam towarzyszyć, a rozwiązania zagadki, czeka Was dopiero na ostatniej stronie:)

Szczerze powiem, że nie spodziewałam się za wiele po tej książce. Ot, kolejny kryminał. Książka, ogromnie mnie zaskoczyła. Doskonały sposób narracji, wnikliwe obserwacje narratora, oraz idealnie odtworzony obraz polskiej wsi, sprawiają, że książka wyróżnia się wśród innych kryminałów.
Zagadka kryminalna, o jakiej mowa w książce, także jest nie lada wyzwaniem dla czytelnika.
Obraz ludzi,którzy mieszkają w takiej wsi jest perfekcyjnie opisany. W Świątkowicach, każdy wie o sobie wszystko. Plotki, roznoszą się w trybie błyskawicznym, a co za tym idzie, trudno utrzymać cokolwiek w sekrecie. Hanka, jako ta z zewnątrz, ma wszędzie pod górkę. Wzbudza ogromne zainteresowanie, i jest obgadywana z każdej strony. Jej wrodzona naiwność oraz brak kobiecej intuicji, pozwala zaufać niewłaściwym ludziom, którzy z premedytacją to wykorzystują.

"Kobieta bez twarzy" to świetny kryminał, który w napięciu trzyma do ostatniej strony. Czytelnik, będzie zaskoczony nagłymi zwrotami akcji, oraz nowymi wątkami w toku śledztwa. Z pewnością przy tej książce, nuda nie grozi. Polecam.

Anna Fryczkowska
italianistka, scenarzystka, dziennikarka. Napisała powieści „Straszne historie o otyłości i pożądaniu” oraz „Trafioną-zatopioną”. Obecnie mieszka w Warszawie, studiuje gendery, najbardziej lubi pisać w kawiarniach.
Czytaj dalej...
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka