Podsumowanie ankiet. Lipiec


Dziękuję za wszystkie oddane głosy.
W wyborze książki miesiąca LIPIEC dla dzieci wzięło udział 14 osób.
Miło mi ogłosić, że książką miesiąca dla dzieci zostaje:

1 miejsce: Ale plama, czyli dobre maniery i domowe afery - Zofia Staniszewska 28% (opinia)
2 miejsce: Kazio i szkoła pełna wampirów - Iwona Czarkowska 21% (opinia)

3 miejsce: Dobranocki dla Maryni i Martynki -
Anna Karwińska 14% (opinia)
Przyroda w 3d Dinozaury 14% (opinia)

Planeta marzeń - Justyna Poremba - Patze 14% (opinia)
4 miejsce: Kazio i skrzynka pełna wampirów - Iwona Czarkowska 7% (opinia)

W głosowaniu na książkę miesiąca LIPIEC dla dorosłych wzięły udział 23 osoby.
A książką miesiąca zostaje:



1 miejsce: Kobieta bez twarzy - Anna Fryczkowska 30% (opinia)
2 miejsce: Zapomniałam, że Cię kocham - Gabrielle Zevin 26% (opinia)
3 miejsce:
Anioł- Cliff McNish 21% (opinia)
4 miejsce: Odwiedź mnie we śnie - Lena Wilczyńska 17% (opinia)
Kiedyś przy błękitnym księżycu - Katarzyna Enerlich 17% (opinia)
5 miejsce: Wasza_Wszystko_Wiedząca Lato w mieście blog 13% (opinia)

Ja jestem trochę zawiedziona, że na pierwszym miejscu nie znalazła się książka "Zapomniałam że Cię kocham", ale drugie miejsce też nie jest złe:) Poza tym w pierwszej piątce zabrakło mi "Nawiedzonego miasteczka Shadow Hills" a także "Niemożliwe" książki są świetne, a jakoś nie znalazły uznania.
A jak Wam podoba się wybrana piąteczka?
__________________________________________________________

Przy okazji chciałam trochę zmienić formę głosowania w ankietach. Każda osoba, która zagłosuje w ankiecie ma okazję wygrać książkę.
W tym miesiącu do wygrania jest książka:

KOSZMARNE PIĘKNO


Wystarczy zagłosować i wpisać się w komentarzu pod tym postem, pod koniec miesiąca wylosuję osobę, która otrzyma książkę:)
Zapraszam:)
Czytaj dalej...

Gry nie tylko miłosne - Irena Matuszkiewicz

Autorka: Irena Matuszkiewicz
Tytuł: Gry nie tylko miłosne
Wydawnictwo:
Julia Blenda to główna bohaterka książki "Gry nie tylko miłosne". Julia jest niepoprawną romantyczką i wieczną marzycielką. Mimo dobrego wykształcenia, uległa rodzicom i wróciła do swojego rodzinnego miasteczka, w którym nie ma perspektyw na dobrą pracę. W miasteczku szczytem marzeń jest 800zł pensji i to właśnie za takie pieniądze pracuje Julia. Jest jednocześnie zrezygnowana i wściekła na siebie, że dała się namówić rodzicom na powrót.Teraz, nie dość, że nie ma swobody, to jeszcze w dodatku jej pensja jest marna, a szansy na awans nie widać.
Wszystko jeszcze bardziej się komplikuje, gdy wychodzą na światło dzienne bardzo niepokojące nieprawidłowości. W dodatku, znika jeden z pracowników, a do firmy zaczynają przychodzić dziwne przesyłki.
Kto stoi za zniknięciem i co chce osiągnąć?
Zapraszam do książki.

Przyznam, że książkę na początku czyta się trudno. Bardzo trudno. Przez parę dni, nie umiałam przebrnąć przez kilkanaście stron. Później już jakoś leci.
Zdecydowanie spodziewałam się lepszej rozrywki czytając tę książką, ale nie jest też ona taka najgorsza.
Bardzo podobają mi się wyraźnie nakreśleni bohaterowie i to, że wszyscy są tak różni. Julię świetnie uzupełnia jej najlepsza przyjaciółka Karolina. Kobieta zdecydowana, która wie czego chce. Połączenie charakterów dziewczyn dało fajny kontrast.
Zdecydowanie, jak dla mnie nieprzemyślane jest zakończenie, którego oczywiście nie będę Wam zdradzać:)
Jak dla mnie książka nie jest zła, ale z pewnością nie trafi na listę moich ulubionych książek.
Na plus można zdecydowanie można przypisać miejsce, w którym dzieje się akcja, oraz styl, który niewątpliwie może zainteresować czytelnika.

Irena Matuszkiewicz jest porównywana do Joanny Chmielewskiej. Czytałam różne opinie na ten temat. Jedni piszą, że jest inni, że nie.
Ja niestety nie mogę tego stwierdzić, bowiem nie znam książek Joanny Chmielewskiej.
Chętnie też poznam Wasze zdanie na temat tej książki. Czytał już ktoś? Zamierza?:)
___________________________________________________________________
Przypominam o ankietach!:) Proszę kliknąć i wybrać:)
Czytaj dalej...

Ekologiczna praca - Kim Mckay, Jenny Bonnin


Autorki: Kim Mckay
Jenny Bonnin Tytuł: Ekologiczna praca
Wydawnictwo:
Była już mowa o "Ekologicznych dzieciach", całkiem niedawno pisałam o "Ekologicznym domu", więc przyszedł czas na "Ekologiczną pracę".
Zaczynając czytać tę książkę zastanawiałam się, czy jeżeli moja praca jest nieekologiczna oznacza to, że muszę sobie znaleźć inną?
Otóż, już na okładce zauważyłam, że warto tę książkę podsunąć swojemu szefowi, bowiem jak zapewniają autorki jest to: "niezbędny i praktyczny poradnik dla każdej firmy". Ucieszyłam się, że ekologiczny obowiązek spadnie na firmę, nie na mnie:)

W środku książki, jak zwykle mnóstwo dobrych pomysłów. Większość z nich jest oczywista, tylko raczej niepraktykowana. Podam Wam jeden konkretny przykład. W dużych firmach, większość spotkań odbywa się "na żywo" z reguły w dużych i drogich restauracjach. Aby dojechać na miejsce spotkania, najczęściej podróżuje się samolotem. Autorki, proponują żeby spotkania odbywać drogą internetową, a jeżeli spotkanie musi odbyć się mimo wszystko twarzą w twarz, to najlepiej podróż tę odbyć samochodem, oczywiście z ekologicznym paliwem. Wyobrażacie sobie, że szef ogromnej firmy, który pieniędzy ma po dziurki w nosie, podróżuje samochodem, jeżeli dziesięć razy szybciej, może dostać się na miejsce spotkania samolotem? Wątpię.

Jednakże, nie oznacza to, że w książce nie ma realnych pomysłów. Są! Najprostszym jest oczywiście założenie odpowiedniego oświetlenia w firmie. Żarówki energooszczędne, pozwolą zmniejszyć rachunki oraz emisję dwutlenku węgla. Aby być chociaż trochę ekologicznym, można także drukować dwustronnie. Nas to nic nie kosztuje, a zmniejszamy zużycie papieru, aż o połowę!
Szef, może zorganizować akcję podwożenia do pracy. Za granicą coraz więcej firm ma busiki, które podwożą pracowników do miejsca pracy. W Polsce, jest to jeszcze mało popularne, każdy pracownik jeździ osobnym samochodem, a dzięki wspólnej podróży, można by zmniejszyć skażenie powodowane przez pojazdy.

Jak zwykle na uwagę zasługuje rozmieszczenie poszczególnych treści w książce. Cały ten ekologiczny cykl, jest bardzo "dopieszczony". W "Ekologicznej pracy" poruszany jest każdy firmowy temat. Jest nawet mowa o ekologicznym wyposażeniu biurka pracownika, oraz o odpowiednim pomieszczeniu biurowym.
Jak już pewnie zauważyliście w książce poruszanych jest mnóstwo tematów. Warto się z nią zapoznać, bo aby być ekologicznym najlepiej zacząć najpierw od siebie:)


Czytaj dalej...

Wichrołak - Paweł Szlachetko


Autor: Paweł Szlachetko Tytuł: Wichrołak Wydawnictwo:
Fragment książki (klik)


Głównym bohaterem "Wichrołaka" jest Roman, początkujący dziennikarz, szukający inspiracji.
Trafia do małej góralskiej wioski - Szremle Małe i zatrzymuje się u sołtysa. Sołtys jest bardzo narwanym człowiekiem, któremu trudno jest dogodzić. Dodatkowo Roman w córce swojego gospodarza rozpoznaje dawną ukochaną, która najprawdopodobniej urodziła jego dziecko.
Roman, ma więc podwójny kłopot, ponieważ sołtys jest żądny krwi na tym, który "zrobił bachora" córce.
W wiosce napotyka na mur milczenia. Mimo, że dzieją się dziwne rzeczy, to nikt nie chce puścić pary z ust.
Gdy kolejny góral popełnia samobójstwo przez powieszenie, Roman jest pewien, że coś jest nie tak. Nie wie tylko, że dochodząc prawdy, może być w ogromnym niebezpieczeństwie.

Książka nie należy do bardzo fascynujących, ale czyta się ją dobrze. Czasami bardzo wiało nudą, a czasem akcja działa się za szybko. Ogółem świetny pomysł na umieszczenie akcji. Ogromne brawa należą się dla autora, za ukazanie zacofania góralskiej wioski. Mimo, że plazma w pokoju, a w garażu najnowszy model samochodu, to w głowach nadal pogańskie zwyczaje.
Ja, z ogromnym zaangażowaniem śledziłam wątek Romana i Marty, byłam ciekawa czy dziewczyna w końcu rozpozna w chłopaku dawnego ukochanego, czy też nie.

Wszystkie postacie są nakreślone bardzo wyraźnie. W książce jest przybliżone życie, praktycznie każdego górala, co sprawiło, że mamy bardzo dokładny obraz mieszkańców Szremli Małych.
To mała miejscowość, a nowy zawsze wytykany jest palcami. Dzięki dokładnemu opisowi, czujemy jakbyśmy należeli do tej miejscowości.

Podsumowując już, z pewnością nie żałuję czasu spędzonego z tytułowym "Wichrołakiem", tym bardziej, że to postać wyjątkowo tajemnicza. Książka ciekawa, aczkolwiek szału nie ma.
Paweł Szlachetko debiutował w latach dziewięćdziesiątych. Jest autorem kilkunastu słuchowisk i reportaży radiowych emitowanych w Polskim Radiu.
Publikował również powieści sensacyjne pod pseudonimem Arthur Ray (m.in. Poker morderców). Scenarzysta filmowy i telewizyjny (m.in. współautor serialu telewizyjnego Śladami złodziei aniołów i filmu fabularnego Zwerbowana miłość).
Pod własnym nazwiskiem wydał kilka cykli reportaży (m.in. Zabijałem dla mafii, Najwięksi polscy zbrodniarze) oraz powieści kryminalnych.
Czytaj dalej...

Bajeczne opowieści o wróżkach - Sylwia Gliniewicz, Joanna Wachowska,Anna Zapart


Autorki: Sylwia Gliniewicz
Joanna Wachowska
Anna Zapart Tytuł: Bajeczne opowieści o wróżkach Wydawnictwo:
Każda mała dziewczynka marzy o tym, aby zostać wróżką. Dzięki książce: "Bajeczne opowieści o wróżkach" każde dziecko, będzie mogło przenieść się do tego magicznego, pełnego wróżek świata.
A w świecie wróżek wiele się dzieje. Wróżka Magnezja, zostaje wezwana na pomoc do nieznośnego królewicza Alka; wróżka Momo całkiem niechcący zgasiła słońce; jest także bardzo uparta wróżka Klara. Poznacie także duszki mieszkające w brzozach i kwiatkach, a także niektóre małe wróżkowe sekety.
Czy wiecie dlaczego wróżki mają brudne nogi? Albo jakie są skutki używania magicznego eliksiru?
Prócz tego, razem z książką otrzymacie mnóstwo dobrej zabawy.
Książka przeznaczona jest zdecydowanie do trochę starszych dzieci, ale tym najmłodszym czytelnikom z pewnością przypadną do gustu kolorowe, duże ilustracje, które idealnie odwzorowują treść książki.
Jestem pewna, że każde dziecko pokocha tę książeczkę.
Polecam!

Z tej serii ukazały się także:

Czytaj dalej...

Last Minute - Sylwia Kubryńska


Autorka: Sylwia Kubryńska
Tytuł: Last Minute
Wydawnictwo:
Trudno jest stwierdzić, czy książka "Last Minute" przypadła mi do gustu, czy też nie.
Pewne jest, że książka zdecydowanie odbiega od tych, które do tej pory czytałam.

Główną bohaterką jest Agnieszka. Kobieta, która do tej pory miała narzeczonego, pracę i wiodła spokojne, trochę nudne życie.
Przez uciążliwe bóle głowy, Agnieszka traci nie tylko pracę, ale i ukochanego. Jedyną osobą, na której może jeszcze polegać jest Zuzanna. Wspaniała, oddana i nieco zwariowana przyjaciółka.
Zuzanna widząc, co dzieje się z Agnieszką, funduje im obu wyjazd za granicę, a konkretnie do gorącej Tunezji.
Agnieszka na początku, nie jest zachwycona pomysłem przyjaciółki, ale w końcu kto nie skorzystałby z takiej szansy?
Na miejscu Agnieszka zakochuje się nie tylko w Tunezji, ale i w mężczyźnie. Kobieta zdaje sobie jednak sprawę, że taki romans nie może się udać.
A co jeżeli zakochała się na zawsze?
Wspomnienia z wakacji, przeplatają się w tym co dzieje się u Agnieszki w danej chwili. Kobieta przypomina sobie atmosferę wakacji, aby przetrwać pobyt w szpitalu.
Czy ten wakacyjny romans przetrwa próbę czasu i chorobę Agnieszki?

Dużo humoru, szybka akcja i wakacyjny romans sprawiają, że książka "Last minute" jest idealną pozycją na lato. Książkę czyta się bardzo szybko, a za sprawą przeplatania przeszłości z teraźniejszością w świetny sposób, poznajemy życie głównej bohaterki. Ja z wypiekami na twarzy śledziłam gorący romans Agnieszki z tym przystojnym arabskim mężczyzną i jestem pewna, że każda czytelniczka czytając, będzie marzyła o takim wyjeździe.
Książka jest interesująca, ale zdaję sobie sprawę z tego, że na rynku jest mnóstwo książek o podobnej tematyce. To co wyróżnia "Last minute" to z pewnością styl autorki, która z innego punktu widzenia potrafi pokazać romans połączony z chorobą i marzeniami i jest to zdecydowanie ciekawe połączenie:)
Czytaj dalej...

Księga rodzinna. Zadziwiające rzeczy, które można robić razem.



Tytuł: Księga rodzinna. Zadziwiające rzeczy,które można robić razem.
Wydawnictw
o:
Wspólnie, można robić wiele rzeczy, jednakże najważniejsze jest aby przy tym świetnie się bawić. W dzisiejszych czasach, niestety,rodzic ma coraz mniej czasu dla dziecka, a jak już go ma, to nic mu się nie chce. Rodzina, mało kiedy jada wspólnie posiłki, nie rozmawia i nie spędza razem czasu. Każdy siedzi w swoim pokoju, zajmując się czym popadnie.
Pamiętam, że kiedyś było inaczej. Dzieci nie miały ipodów, komputerów, czy psp.

Gdy byłam mała uwielbiałam bawić się z rodzicami. Tata wymyślał mi przeróżne szałasy, budowaliśmy wspólnie piaskownicę, i graliśmy w gry logiczne. Mam mnóstwo fantastycznych wspomnień z tego okresu.

Teraz, gdy już rodzina jest razem, okazuje się, że nie wiemy co za bardzo ze sobą mielibyśmy robić. Z tego powodu, warto sięgnąć po "Księgę rodzinną".
Cóż to takiego? Otóż w jednej książce, znajdziecie SETKI różnych pomysłów na to, co możecie wspólnie zrobić. Chcecie się bawić z przymrużeniem oka? Proszę bardzo. Może wyczarujecie pieniądze znikąd? Albo sprawdzicie jak żyć wiecznie? Być może macie ochotę na przeżycie czegoś szalonego? Zbudujcie domek w lesie, albo kryjówkę lęgową. Można także przetestować różne rzeczy, wykonać eksperymenty i rozwiązać łamigłówki.
Pomysłów jest mnóstwo wystarczy mieć rodzinę i trochę wolnego czasu:D
A więc, do dzieła!

Książka jest absolutnie fenomenalna. Jest w niej tyle pomysłów, że sama nie wiem kiedy je wszystkie przetestujemy na sobie:) Zadziwiłam rodzinę, przebijając balon bez huku. Przez pół dnia zastanawiali się jak to zrobiłam?:) Jeszcze nie odkryli mojego sposobu, który wyczytałam w książce.
Śmieszne ilustracje, dopełniają całości przekazu, a wiele fantastycznych pomysłów sprawi, że już nigdy nie będziecie się wspólnie nudzić.
Rywalizacja pomiędzy członkami drużyn, czy pomiędzy sobą nawzajem jest niesamowicie fantastycznym przeżyciem.
Jestem pewna, że dzięki "Księdze rodzinnej" spędzicie wiele cudownych dni, które z uśmiechem na twarzy będziecie wspominać:)
Polecam!

Czytaj dalej...

Czas na marzenia, marzenia z gwiezdnego pyłu, zwaśnione serca - Lynn Kurland


Autorka: Lynn Kurland Tytuły: Czas na marzenia
Marzenia z gwiezdnego pyłu
Zwaśnione serca Wydawnictwo:
Bardzo lubię od czasu do czasu zrelaksować się, czytają romanse historyczne. Świat rycerzy, dam dworu,rodzin królewskich, walki dobra ze złem i ta cała fascynująca otoczka dworska sprawia, że czuję, jakbym przeniosła się w czasie.
Z ogromną przyjemnością przeczytałam książki Lynn Kurland, która jest wielokrotnie nagradzaną autorką romansów historycznych.
"Czas na marzenia", "Marzenia z gwiezdnego pyłu" i "Zwaśnione serca" to książki, które zachwycą każdą osobę uwielbiającą tego typu książki.
Prócz dużej dawki nieszczęśliwej miłości, otrzymamy mnóstwo dobrego humoru, bardzo lekkie pióro autorki, i cudowny styl narracji.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego trzy książki w jednym poście? Jak już zacznę czytać romanse, nie potrafię skończyć!
Te, czytałam trzy noce z rzędu i czuje jakbym nadal chodziła z głową w chmurach:)

"Czas na marzenia" opowiada historię młodziutkiego, bo czternastoletniego rycerza: Rhys'a de Piage, który ratuje z opresji piękną (jakby inaczej) córkę lorda: Gwennelyn. Ta, jak to w rodzinach królewskich bywa, przyrzeczona jest już innemu mężczyźnie. Pełen determinacji Rhys, chce walczyć o miłość swojego życia, jednakże ich młodzieńcze zauroczenie już z góry skazane jest na porażkę.
Lata płyną, piękna Gwen zdążyła już wyjść za mąż. Niestety jej partner, mądrością nie grzeszy. Poza tym kobieta, nadal kocha biednego rycerza i mimo upływu lat nie porzuciła marzeń o zbudowaniu wspólnego życia z miłością sprzed lat.
Czy Rhys'owi uda się się ułożyć życie z ukochaną?

"Marzenia z gwiezdnego pyłu" ta książka autorki, chyba najbardziej przypadła mi do gustu. Główny bohater to Jake Kilchurn. Zarabia na życie szukając cennych kamieni szlachetnych, z których później tworzy piękną i niepowtarzalną biżuterię. Uwielbia to co robi, i nie może znieść myśli, o tym, że niektórzy ludzie w pogoni za pieniądzem zrobią wszystko!
Dziwnym zbiegiem okoliczności Jake trafia do zamku, który kryje mnóstwo tajemnic. Przypadkiem odkrywa, że osiemset lat wcześniej w zamku żyła piękna i bardzo waleczna kobieta...która na zawsze zmieni jego życie. Jak? Zapraszam do książki;)

"Zwaśnione serca" czytałam jako ostatnie. Bardzo polubiłam główną bohaterkę Anne. Współczułam jej bowiem, od dzieciństwa była wyzywana i wyśmiewana z powodu chorej nogi.
Ta bohaterka również przeżywa niespełnioną miłość. Zakochana jest w Robinie przyjacielu z dzieciństwa, który mnóstwo razy ratował ją z opresji. Gdy chłopak wyjeżdża na wojnę, Anne o nim nie zapomina. Co dzień czeka i myśli o ukochanym. Wszystko byłoby idealne, gdyby nie napastliwy ojciec, który za wszelką cenę, chce wydać córkę za mąż. Anne wpada w popłoch, nie chce bowiem wyjść za kogoś, kogo nie kocha. W końcu jej serce należy do Robina. Gdy młodzieniec wraca z wojny, Anne oddycha z ulgą. Jednakże ukochany, wcale nie ma zamiaru poślubić dziewczyny. Dopiero w obliczu niebezpieczeństwa, Robin odkrywa, ile Anne, dla niego znaczy.Czy uda mu się uratować dziewczynę?

Oczywiście tematy romansów historycznych niejednokrotnie są infantylne,ale właśnie to jest w nich cudowne! Kiedy czytając o nieszczęśliwej miłości odprężamy się, wiedząc, że i tak wszystko skończy się dobrze:) Uwielbiam czekać na zakończenia, które znam od samego początku, uwielbiam przeżywać nieszczęśliwe miłości razem z bohaterkami książek.
Jest także jedna rzecz, która odróżnia romanse historyczne Lynn Kurland od innych romansów historycznych. To nieprawdopodobnie lekki styl oraz duża dawka świetnego hmoru. Zdecydowanie polecam, tym bardziej, że te książki cudownie czyta się na plaży:) W końcu, która z nas nie lubi czytać o miłości?:)



Czytaj dalej...

Letni domek - Marcia Willett


Autorka: Marcia Willett
Tytuł: Letni domek
Wydawnictwo:
Przyznam, że bardzo, bardzo czekałam na oficjalną premierę tej książki w Polsce.
Marcia Willett, to przecież autorka znana na całym świecie! Z ogromnym zainteresowaniem, śledziłam przygotowania do premiery książki. Gdy w końcu się pojawiła z przecudowną okładką, która jest absolutnie rewelacyjna, i z tajemniczym opisem wydawcy, byłam pewna, że książka zachwyci każdego czytelnika.

Matt i jego siostra Im, w dzieciństwie nie zaznali wiele miłości ze strony matki. Pogrążona w depresji po stracie męża, nie interesowała się dziećmi. Po jej śmierci Matt, otrzymuje szkatułkę ze skarbami. W środku odnajduje plik zdjęć, na których widzi siebie. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie parę faktów, które są bardzo tajemnicze. Po pierwsze, Matt nie pamięta gdzie i kiedy były robione zdjęcia, po drugie jest pewny, że nigdy nie miał takich ubrań, w jakie jest ubrane na zdjęciach i po trzecie na żadnym ze zdjęć, nie ma jego siostry Im.
Wkrótce ma szansę odkryć tajemnicę, bowiem przenosi się do tytułowego Letniego Domku, w którym kryje się mnóstwo małych sekretów.

Akcja książki toczy się swoim, bardzo powolnym rytmem. Podejrzewam, że niektórzy czytelnicy żądni akcji, będą się okropnie nudzić. Niektórzy zaś, odnajdą w książce swój rytm i będą nim podążać, aż do ostatniej strony.
Bohaterowie, są bardzo sympatyczni. Jestem pewna, że każdy polubi uśmiechniętą Im, trochę wycofanego Matt'a, i parę sympatycznych staruszków z Rezydencji. Pomysł na książkę także nie jest innowacyjny, ale akcja jest osadzona w tak pięknym miejscu, że nie sposób się jej oprzeć. Poza tym, piękne opisy miejsc, połączone z tajemnicą i miłością rodzinną, to temat, który zawsze będzie miał wzięcie.
I mimo, że książka nie jest odkrywcza to świetnie się ją czyta.
Z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki. Jestem pewna, że wielu czytelników doceni styl autorki, oraz to, że czytając chociażby "Letni domek" możemy poczuć się prawie tak, jak na wakacjach: zrelaksowani, odprężeni i wyciszeni:)
Polecam!

____________________________________________________________________
I mam pewien problem z okładką. Myślałam, że nasza jest najlepsza, dopóki nie zobaczyłam oryginalnej!
Istne cudo! Nasza przywodzi na myśl, cudowną rezydencję, w której ktoś wiedzie sielskie życie. Oryginalna zaś, ma w sobie tę tajemnicę, o której mowa w książce. Jest niesamowicie klimatyczna! A Wy co sądzicie? Czytaliście już "Letni domek"? Może dopiero zamierzacie?:)
Czytaj dalej...

Sklepik z Niespodzianką. Bogusia - Katarzyna Michalak


Autorka: Katarzyna Michalak
Tytuł: Sklepik z Niespodzianką. Bogusia
Wydawnictwo:
Sama nie wiem co napisać...nie wynika to bynajmniej z faktu, że książki mi się nie podobała. Ja jestem nią absolutnie zachwycona!
Mam tylko problem, ponieważ nie mam pojęcia od czego zacząć. Tyle chciałabym Wam napisać...

Pokochałam miasteczko Pogodna, w którym dzieje się akcja. Tym bardziej, że to tak malutki i cichy zakątek. Niedaleko jest mój ukochany Śmiechów, a obok Śmiechowa, Gąski - mała wioska, do której jeżdżę na nadmorskie wakacje.
Bogusia do Pogodnej trafiła przypadkiem. Można powiedzieć, że to los ją tam zesłał. Pełna marzeń chce otworzyć kwiaciarnie. Dobre dusze, które spotyka na miejscu radzą jej, aby mimo wszystko otworzyła coś innego. I tak powstaje cudowny sklepik z niespodzianką, w którym możemy wypić aromatyczną czekoladę, zjeść pyszne i rozpływające się w ustach ciasto, a na dodatek kupić piękną kurzołapkę.

Jak przystało na książki Kasi Michalak, w Sklepiku z Niespodzianką odnajdziemy mnóstwo emocji.
Od radości i podekscytowania do załamania, wzruszenia i łez smutku. Bogusia wiedzie barwne życie w Pogodnej. Zaprzyjaźnia się z Adelą - radną, i Lidką - panią weterynarz, jest także Stasia - starsza pani psycholog, i oczywiście mnóstwo mężczyzn Igor - malarz, którego do końca jakoś nie polubiłam, wrażliwy Bartosz, i jego ojciec Wiktor. Każdy z nich odegra małą lub większą rolę w życiu Bogusi.
W książce poruszany jest także piękny wątek miłości rodziców Bogusi: Kariny i Michała.
Uwielbiam ich! Całą historię ich miłości i wspólnego życia śledziłam z wypiekami na twarzy. A gdy tragiczne wydarzenia złamały Michała, kibicowałam im aby wszystko wróciło do normy.

Myślę, że nie trzeba Was specjalnie do książki zachęcać. Ci, którzy zaczytują się w książkach Kasi Michalak, z pewnością pokochają Bogusie i małą mieścinę jaką jest Pogodna. Ja z ogromną niecierpliwością czekam na kolejną część tym bardziej, że Sklepik z niespodzianką skończył się interesująco..:)
Na uwagę jak zwykle to bywa w książkach wydawanych przez wydawnictwo Nasza Księgarnia, zasługuje okładka. Jest absolutnie cudowna. Widać, że został w niej dopracowany każdy, nawet najmniejszy szczegół.

"Sklepik z Niespodzianką" to wspaniała książka nie tylko na letnie popołudnia. Jestem pewna, że jeszcze nie raz, sięgnie po nią każdy, kto już raz zakocha się w urokach wsi Pogodna:)


Czekam z niecierpliwością na dalsze części:




Czytaj dalej...

Ekologiczny dom - Kim Mckay Jenny Bonnin


Autorki: Kim Mckay
Jenny Bonnin
Tytuł: Ekologiczny dom
Wydawnictwo:

Ekologia jest ostatnio bardzo modna. Mamy już w sklepach cały asortyment produktów ekologicznych. Eko torby, eko ubrania, eko jedzenie, są już nawet eko mamy. Skoro wszystko już jest ekologiczne, dlaczego więc, nie zadbać też o to, aby mieć ekologiczny dom? Bardzo logiczne rozumowanie i oto jest książka, z którą możecie wybudować taki ekologiczny dom.
Autorki książki: "Ekologiczny dom" podsuwają potencjalnemu czytelnikowi 100 inspirujących pomysłów na stworzenie ekologicznego domu.
Zaczynając od dogodnej lokalizacji i odpowiedniej wielkości domu, przechodząc przez odpowiedni wybór materiałów budowlanych, ekologiczne sprzęty (na przykład ekologiczny telewizor) dochodząc do ogrodu, także ekologicznego, zbudujemy zdrowy dom dla siebie i rodziny. Nie dość, że będziemy ekologiczni to w dodatku modni!

Złote rady zawarte w książce nie wnoszą nic specjalnie odkrywczego. Są jednak bardzo interesujące informacje, chociażby zagadnienie "Burzyć czy remontować?". Ciekawe pytanie. Patrząc na nie z punktu widzenia finansowego, z pewnością prościej zbudować nowy, bardziej ekologiczny i funkcjonalny dom, ale gdy spojrzymy na historię, i "duszę" domu, trochę szkoda niszczyć piękną architekturę danego budynku. Z książki z pewnością można wiele dobrego wyczytać. Wiadomo, o większości rzeczy już gdzieś się czytało, lub ktoś nam mówił. Mimo wszystko, warto chociażby ją przekartkować, aby przybliżyć sobie ekologiczne rozwiązania różnych zagadnień.
Z pewnością z tej pozycji skorzystają osoby, które dopiero chcą uwić swoje gniazdko. I podejrzewam, że ta książka właśnie do takich osób jest kierowana. Nie wyobrażam sobie, że ktoś nagle burzy cały swój „poukładany” dom, aby stworzyć go na nowo, w odsłonie ekologicznej. Chociaż nie wątpię, że i tacy entuzjaści by się znaleźliJ
Książka opracowana jest rzeczywiście w fantastyczny i dogodny dla czytelnika sposób. Dzięki wyselekcjonowaniu najważniejszych ekologicznych rozwiązań będziemy świadomi tego, na co zwrócić uwagę podczas budowania domu, jakich akcesoriów i wyposażenia unikać i co należy wybrać, aby nasz dom był ekologiczny. Na uwagę, zasługują też teksty tytułowane: "z życia wzięte". Są to rozwiązania innych ludzi, które my, możemy wykorzystać w swoim domu.
Ta książka, to świetna alternatywa dla ludzi, którzy chcą zbudować piękny i przede wszystkim ekologiczny dom, a tym samym zaoszczędzić pieniądze. Skorzystanie z przynajmniej części pomysłów zawartych w książce, gwarantuje oszczędność zużywanej energii, a co za tym idzie? Nasze rachunki będą mniejsze. Dzięki wprowadzeniu ekologicznych pomysłów, mamy także okazję dołożyć cegiełkę do zmniejszenia śladu węglowego . Dzięki temu nasze dzieci będą mogły żyć w czystszym i bardziej zadbanym środowisku niż my.
Już teraz warto pomyśleć o ekologicznych rozwiązaniach proponowanych w książce.
Czytaj dalej...

Bo widzisz mamusiu i inne wierszyki - Katarzyna Prudło



Autorka: Katarzyna Prudło Tytuł: Bo widzisz mamusiu i inne wierszyki Wydawnictwo: Nie wszystkie dzieci lubią wierszyki. Ja jednak, chyba wierszyki zapamiętałam najlepiej z dzieciństwa.
Po lekturze książki: "Bo widzisz mamusiu.." jestem pewna, że każde dziecko polubi te krótkie rymowanki.

Ta książeczka, to zbiór króciutkich wierszyków, które zawierają całe doświadczenie życiowe pewnego chłopczyka. Wierszyk o kotletach, chwile małej rozpaczy czy list do mamy, to cały świat głównego bohatera.
Mnie bardzo rozczulił wierszyk "Toto" gdzie tytułowe "toto" burczy, tupie nogą jest niegrzeczne i bardzo...śmieszne:) Jak się okazuje "toto" to po prostu Krzyś. Marudzący Krzyś, któremu nic nie pasuje.
Te wierszyki spełniają ogromną funkcję edukacyjną, bo które dziecko będzie chciało wyglądać tak jak "toto" po przeczytaniu tego wiersza? Podejrzewam, że żadne:)
Poza tym książeczka zawiera przepiękne ilustracje! Są bajecznie kolorowe i przeurocze:) Ta książeczka z pewnością jest godna polecenia. Jestem pewna, że każde dziecko będzie nią zachwycone:)
Czytaj dalej...

Wyniki losowania

Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział i zechcieli podzielić się swoim marzeniem z dzieciństwa:)
Z wielkim zainteresowaniem czytałam Wasze wypowiedzi. Nie wiedziałam, że wśród nas jest tyle nauczycielek!:)
Ja sama też z wykształcenia jestem, ale póki co nie pracuję zawodowo.
Już bez zbędnych wypowiedzi oznajmiam, że książeczkę, którą ufundowało wydawnictwo WILGA, wygrywa:


Agaton!

Gratuluję! I proszę o adres:
izus1000@op.pl


Czytaj dalej...

Pod dwiema kosami czyli przedśmierne zapiski Żywotnego Mariana - Danut Noszczyńska


Autorka: Danuta Noszczyńska Tytuł: Pod dwiema kosami czyli przedśmiertne zapiski Żywotnego Mariana Wydawnictwo: Marian Żywotny, główny bohater najnowszej książki Danuty Noszczyńskiej, to facet idealny.
Otóż Marian jest sprawiedliwy i wielkoduszny, jest wspaniałym mężem i ojcem, dobrym człowiekiem, wierzącym i praktykującym chrześcijaninem, BOGOBOJNYM człowiekiem, który absolutnie zasługuje na wszystko co najlepsze i oczywiście miłym i uczynnym sąsiadem.
Czyż nie wydaje się Wam, iż Marian to ten, na którego czekałyście całe życie?:)

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dwie ważne rzeczy. Marian ma 77 lat, a wszystko co zostało napisane powyżej, jest kompletną bzdurą.
Oczywiście w mniemaniu Mariana, to wszystko jest prawdą, jednakże fakt pozostaje faktem, a Marian - Marianem.
Pewnie zastanawiacie się, cóż to Marian ma ciekawego do opowiedzenia i dlaczego zdecydował się na opisanie swoich losów?
Jak sam pisze, za moment skończy 77 lat, więc śmierć rychło nadejdzie. Postanowił więc, dla potomnych spisać swój żywot.
A nie powiem, jest co czytać. Uśmiałam się ogromnie czytając wypowiedzi Mariana, oraz jego nadęte myślenie. Marian, to takie połączenie Ferdynanda Kiepskiego z Kargulem i Pawlakiem. Język w jakim spisane są wspomnienia bohatera, jest iście interesujący. Poznałam mnóstwo nowych słów, które niejednokrotnie wprawiały mnie w zdumienie.
Narracja jest świetna i rzeczywiście nie sposób się nudzić. Cała książka, utrzymana jest w klimacie żartobliwym i lekkim, co sprawi, że po tę pozycję warto sięgnąć.

Cóż, ja nie mam wątpliwości, że każdy z nas miał okazję poznać Mariana Żywotnego.Takich Marianów na świecie są całe miliony, a co jeden to lepszy od drugiego. Wystarczy się tylko rozejrzeć.
Bardzo spodobała mi się idea tej książki, dzięki niej mamy możliwość poznać fascynującą, a zarazem przerażającą osobowość człowieka, który jest absolutnie przekonany, że jest dobrym człowiekiem, a wszystko co wydarza się złego na drodze, po której stąpa spowodowane jest, nie decyzjami jakie podejmuje, ale wolą Boga. Co więcej, Marian jest przekonany o swojej wielkości i dobroduszności, a wszystkiego co złe, dopatruje się w rodzinie, i sąsiadach.
Z książki wyłania się także ciekawy obraz wsi wraz z językiem i zwrotami gwarowymi.

Do treści książki cudownie nawiązuje okładka. Jest rodem z PRL-u. Bardzo przypadła mi do gustu, a w porównaniu do poprzednich okładek książek autorki, ta wypada bardzo korzystnie. Zdecydowanie do mnie przemawia:)
Podsumowując, zachęcam do "rozmowy" z Marianem, która zostanie w Was na długo, a Marian będzie jawił się Wam złe wspomnienie o człowieku, w fantastycznej książce;)
Polecam!
Czytaj dalej...

Seria: Kim chce zostać? + egzemplarz dla Was

Autorka: Urszula KozłowskaTytuł: Kim chce zostać: Nauczycielka, Strażak, Lekarka, PolicjantWydawnictwo:

Kto z nas nie marzył, o tym kim chce zostać w przyszłości? Bawiliśmy się w lekarzy, nauczycielki,policjantów, ogrodników,pielęgniarki, i strażaków.
Nakładem wydawnictwa Wilga, ukazały się wspaniałe książeczki o czterech najbardziej popularnych zawodach. Wśród tych czterech książeczek znajdziemy: strażaka, nauczycielkę, policjanta i lekarkę.

Twoje dziecko pragnie zostać strażakiem? To tak jak Jaś! On także marzy o pracy strażaka, tak jak jego tata.
A może chce być policjantem? To przecież policjant zna prawo doskonale, mknąc na akcje na sygnale.
Być może Twoja córka pragnie być lekarką i nieść pomoc chorym ludziom. A może nauczycielką, tak jak mama Dorotki?
Kimkolwiek chce zostać, te książeczki z pewnością pomogą podjąć decyzje.

Wydane w małej formie z twardymi kartkami są odpowiednie dla dzieci w każdym wieku. Napisane są w formie króciutkich rymowanek, które szybko się czyta i łatwo zapamiętuje. Dzięki tym książeczkom, dziecko poznaje zawody w różnych aspektach. Policjant nie tylko goni przestępców, ale także pomaga starszym ludziom na pasach, czy chodzi do przedszkola uczyć dzieci. Strażak prócz gaszenia pożarów, ściąga także koty z drzewa i pomaga podczas powodzi i kataklizmów. Takie przedstawienie zawodów sprawia, że dzieci mają większą wiedzę.
Ponadto tekst spełnia też rolę edukacyjną.Wielokrotnie pokazuje młodemu czytelnikowi, jak zachować się w trudnej i niebezpiecznej sytuacji.
Całości dopełniają piękne,kolorowe i dynamiczne ilustracje.

Całe seria jest strzałem w dziesiątkę i gorąco Wam ją polecam. Tym bardziej, że książeczki nie są drogie, a z pewnością sprawią radość każdemu dziecku.

___________________________________________________________________
Jeden egzemplarz książeczki jest dla Was, a dokładnie Nauczycielka.
Kto ma ochotę taki egzemplarz wygrać, proszę o pozostawienie komentarza, od dziś do soboty (12:00)
Proszę także odpowiedzieć na pytanie. O jakim zawodzie marzyliście w dzieciństwie? Czy marzenie się spełniło?
Czytaj dalej...

Lustro czasu - Anna Piega


Autorka: Anna Piega
Tytuł: Lustro czasu
Wydawnictwo:
Fragment książki
(klik)
Bardzo chwytliwy tytuł, świetny opis wydawniczy i cudowna okładka sprawiły, że obok książki trudno jest przejść obojętnie.
Główną bohaterką "Lustra Czasu" jest Daria Sulima, młoda piosenkarka.
Daria jeszcze nie tak dawno, miała dom pełen miłości. Wybór jaki podjęła sprawił, że całkowicie zerwała kontakt z ojcem, a z ukochaną mamą spotyka się po kryjomu, za plecami taty.
W jej życiu, wszystko inne układa się pomyślnie. Jej talent został doceniony, ma wspaniałych przyjaciół, a to co robi daje jej ogromną satysfakcję.
Wszystko byłoby jeszcze lepiej, gdyby Daria mogła odbudować utraconą więź z ojcem, jednakże nie chce wyciągać pierwsza ręki do zgody.
Tak się składa, że już za niedługo przyjdzie jej walczyć razem z ojcem o mamę. Walka, będzie wymagała zaangażowania i siły obojga, co po latach okazuje się być bardzo trudne. Do tej pory przez spór, stali po dwóch stronach barykady. Teraz przyjdzie im walczyć w jednej drużynie.
To jednak nie wszystko co przyniesie los. Gdy Daria odbuduje częściowo swój świat i odnajdzie się w nowej sytuacji, spadnie na nią wiadomość, która wszystko zmieni.
Daria nie będzie wiedziała kim jest, i dlaczego przez lata była okłamywana przez najbliższych?
Co takiego ukrywają rodzice dziewczyny? Czy uda jej się zbudować swoje życie kolejny raz?

"Lustro czasu" to fantastyczna książka o sile jaka tkwi w rodzinie, oraz o miłości rodzicielskiej i trudach podejmowanych decyzji.
Nie powiem, żebym polubiła główną bohaterkę. Darię trudno polubić. Jest zamkniętą i wycofaną osobą, która często myślała głównie o sobie. I nie było to spowodowane tym, że była egoistyczna. Okłamywana przez rodziców, nie myślała o motywach ich działania, tylko z góry oceniała ich i zamykała się w sobie cierpiąc. Nie potrafiła także przyjąć innego punktu widzenia, niż swój własny.
Dobrze, że na swojej drodze spotkała wspaniałych ludzi, między innymi sąsiadkę, starszą osiemdziesięcioletnią kobietę, która przez swoje doświadczenie życiowe potrafiła Darii pokazać co w życiu liczy się najbardziej.
Ogólnie książka jest interesująca, szczególnie jeżeli będziemy ją oceniać pod kątem wartości rodzinnych.

Ostatnio nastąpił wysyp książek, w których głównym wątkiem jest tajemnica rodzinna. Dlatego z małym entuzjazmem podchodziłam do "Lustra czasu". Teraz, po skończonej lekturze mogę stwierdzić, że książka ma także fantastyczne wątki poboczne, chociażby ten dotyczący historii miłości rodziców Darii.
Jeżeli lubicie odkrywać małe i większe sekrety rodzinne, ta książka z pewnością jest dla Was:)

Anna Piega (ur. 1973) Pochodzi z południa Polski. Serce dzieli między Jurę Krakowsko-Częstochowską, gdzie się urodziła, a Podhale, gdzie obecnie mieszka. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracuje jako polonistka w liceum ogólnokształcącym w Zakopanem. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła od opowiadania docenionego w konkursie literackim Tygodnika Zamojskiego.
W 2008 roku wydała pierwszą powieść pt. "Klub Dobrej Wiadomości".
Czytaj dalej...

Wszystko przez Amandę - Piotr Rowicki


Autor: Piotr Rowicki Tytuł: Wszystko przez Amandę Wydawnictwo:
Tak, tej historii z pewnością by nie było, gdyby nie Amanda.
Ale Amanda jest, więc historia także jest. Gdyby nie Amanda, nie byłoby także kłopotów.
Ale kłopoty są i to ogromne!
Pierwszy, od którego wszystko się zaczęło, to zniknięcie niani.
Nie, niania nie zniknęła sama. Amanda skutecznie jej w tym pomogła ( i tak jej nie lubiła), zostawiając na wierzchu buteleczkę ukradzioną z pracowni chemicznej.
Gdy przestraszona Amanda, opowiada bratu, co mogło być powodem zniknięcia niani, rodzeństwo już wie, że jest w kłopotach, poważnych kłopotach.
Ich jednym ratunkiem, wydaje się być roztargniony profesor Ciereszko.
Jak się później okazuje, mikstura którą wypiła niania, przenosi w czasoprzestrzeni. Przypadek sprawia, że i rodzeństwo, przenosi się do tej magicznej krainy w której: " truskawki są wielkości arbuzów, a po drzewach biegają tygrysy mniejsze od myszy".
Co stało się z nianią? Czy dzieciom uda się ją odnaleźć? Jakie przygody czekają ich po drodze?
Zapraszam do fascynującego świata na opak:)

"Wszystko przez Amandę" to bardzo wciągająca i emocjonująca opowieść dzieci, które przez różne zbiegi okoliczności, przeżywają fascynującą przygodę.
Amanda, jest zupełnym przeciwieństwem swojego brata, ale jej wyraźnie zarysowany charakter, nadaje książce blasku. Rodzeństwa nie sposób nie lubić. Jest charyzmatyczne,sprytne ale przede wszystkim żądne przygód.
Jak na swój wiek, używają wysublimowanego słownictwa, które z pewnością zadziwi czytelnika dorosłego.
Ja, spędziłam bardzo miłe popołudnie w towarzystwie rozrywkowego rodzeństwa, więc i was zapraszam do świata, w którym wszystko jest nie tak, jak być powinno. Nuda Wam nie grozi!


Czytaj dalej...

Przebudzenie-Katarzyna Zyskowska-Ignaciak


Autorka: Katarzyna Zyskowska-Ignaciak
Tytuł: Przebudzenie
Wydawnictwo:
Poprzednia książka:
Niebieskie migdały
Po sukcesie "Niebieskich migdałów" zastanawiałam się, którą drogą pójdzie autorka. Czy zostanie przy pisaniu literatury typowo kobiecej, czy może pokaże nam coś nowego?
"Przebudzenie" jest strzałem w dziesiątkę. W porównaniu do poprzedniej książki, ta jest zaskakująca, i trzymająca w napięciu do ostatniej strony.

Główną bohaterką "Przebudzenia" jest Zuzanna. Młoda i piękna dziennikarka, która życie traktuje jak karę bożą. Doświadczona przez los, rodzice zginęli w wypadku, gdy była mała, babcia umarła całkiem niedawno, nie widzi sensu w tym co robi. Jest uwiązana w toksycznym związku bez miłości, oraz w pracy, która nie daje jej satysfakcji. Słowem jest nieszczęśliwa i samotna.
Obok siebie ma przyjaciół Olgierda i Blankę, jednakże nawet ich, trzyma na dystans.
Wszystko zmienia się gdy Zuzanna,otrzymuje spadek. Wiem, co myślicie. Znów spadek, będzie bogata, zaraz się zakocha i będą żyli długo i szczęśliwie.
Nic z tych rzeczy. Spadek to dopiero początek tego, co się wydarzy.
Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że ten spadek, to swoista puszka pandory. Wystarczy, że Zuzanna go przyjęła. Teraz nie dość, że na jej rodzinie od lat ciąży klątwa, o której dowiedziała się otrzymawszy spadek, to jeszcze ktoś czyha na jej życie.
Dodatkowo Zuzanna już nie wie, komu może ufać. Kto jest jej przyjacielem, a kto wrogiem? Kim jest nadawca spadku, oraz jak skończy się ta historia, dowiecie się oczywiście z książki:)
Ja powiem szczerze, jestem miło zaskoczona. Po lekturze "Niebieskich migdałów", zaszufladkowałam autorkę, do tych, które piszą typowo lekką literaturę dla kobiet. "Przebudzenie" jest książką, którą czyta się bardzo szybko, która zaciekawia i trzyma w napięciu. Cudownie spędziłam czas, odkrywając rodzinne tajemnice Zuzanny. Na uwagę zasługują także pozostali bohaterowie książki.Wszyscy, są bardzo wyraźnie nakreśleni. Z pewnością polubicie przyjaciółkę Zuzanny - Blankę, zaradną i ciepłą kobietę, a Marcin - chłopak Zuzi będzie przysłowiową "kulą u nogi" w dodatku kłamliwą, kulą u nogi.

Jeżeli chcecie spędzić miłe popołudnie z Zuzanną i jej rodzinną tajemnicą oraz spadkiem położonym w pięknym malowniczym miejscu, zapraszam do lektury:)


Czytaj dalej...

Imię dla twojego dziecka. Rady astrologa - Wojciech Joźwiak


Autor: Wojciech JoźwiakTytuł: Imię dla twojego dziecka. Rady astrologaWydawnictwo:Narodziny dziecka to wielkie i szczególne wydarzenie.
Okres ciąży, kupowanie wyprawki, wybór imienia, aż w końcu sam poród i radość z faktu, że dziecko jest już na świecie -wszystko to jest niezmiernie ważne. Wiele kłopotów z reguły sprawia wybór odpowiedniego imienia.
Przyszły tato, chce Kasię albo Wojtka, a mama pragnie mieć Hanię albo Stasia, i nagle pojawia się problem.
Wtedy do akcji powinna wkroczyć książka, i dokładnie o tym będzie dzisiejszy post.
Wojciech Joźwiak
jest autorem książki "Imię dla twojego dziecka", fantastycznej pozycji, niezbędnej przy tym trudnym wyborze. Kto ma dużo młodsze od siebie rodzeństwo, wie ile czasami trudu, sprawia przyszłym rodzicom wybór odpowiedniego imienia.
Ja pamiętam ze swojego dzieciństwa, gdy rodzice wybierali imię dla mojej siostry. Długo nie potrafili się zdecydować. Pamiętam też, że ja okropnie chciałam żeby moja siostr miała na imię Kinga. Siostra zrobiła nam psikus i urodziła się w Wigilię, więc została Ewą:)
To taka mała dygresja, a wracając do tematu, w książce znajduje się większość popularnych i mniej popularnych imion, bardzo ładnie opisanych. Znajdziemy tam typowe informacje o pochodzeniu danego imienia, znaczeniu, liczbie itd.
Jest też zgodność imienia ze znakiem zodiaku,o dziwo moje imię idealnie pasuje do mojego znaku!

Spotkałam się z wieloma osobami, które wyśmiewają tego typu książki. Ja wcale nie twierdzę, że należy wierzyć w to co tam jest napisane. Myślę tylko, że warto posłużyć się taką książką przy wyborze imienia dla swojej pociechy, ponieważ jest tam mnóstwo interesujących rzeczy, które z pewnością pomogą nam wybrać idealny imię dla dziecka.
Polecam!
Czytaj dalej...

Babskie gadanie - Izabela Pietrzyk

Autorka: Izabela Pietrzyk
Tytuł: Babskie gadanie
Wydawnictwo:

Trudno mi napisać recenzję, ponieważ książka była o wszystkim i o niczym.
Ot, taka lekka powieść w sam raz na plażę.
Iza, to rycząca czterdziestka. Szalona wykładowczyni, kochająca matka, oddana przyjaciółka, rozwiedziona mężatka i Bóg wie co jeszcze.
Jej codzienne zajęcia, ograniczają się do pracy, spotkań z Dziewczynkami, oraz spacerów z psem Sabą. Jej hobby to pisanie fascynujących wywodów na forum, z których niejednokrotnie będziecie umierać ze śmiechu oraz zapijanie winem małych smutków i dużych radości. Zresztą, przecież każdy powód jest dobry by się napić:)
Tak jest do pewnego czasu. Gdy na jej drodze staje mężczyzna, w dodatku żonaty, do wszystkich ról życiowych dochodzi jeszcze jedna - bycie trzecią.
Iza, jak to Iza nie przejmuje się za bardzo tym, że jest trzecią (taki stan, trwa oczywiście do czasu), tylko postanawia pierwszy raz w życiu, walczyć o swoje szczęście.
Muszę Wam powiedzieć, że jeszcze niedawno, jej dewiza życiowa brzmiała: "nigdy więcej mężczyzn"
Cóż więc ma w sobie owy wybranek?
Ach, jest zabójczo przystojny, romantyczny, ma dwójkę dzieci i żonę. Ale przecież z żoną jest tylko formalnie, a dzieci, no dzieci sąąą...ale cóż to dzieci przeszkadzają, w prawdziwej MIŁOŚCI prawda??
Czarusiowi,który tak pięknie czaruje główną bohaterkę, nie spieszy się oczywiście do rozwodu, a Iza, która rzuciła się w wir miłosnego uniesienia, cierpi okropne katusze.

Autorka zapewniła nam ogromną dawkę emocji i babskiego gadania:)
Do tego mnóstwo dobrego humoru i lektura na lato jak znalazł.
Ogromnym atutem tejże książki są bohaterowie. Dziewczynki - przyjaciółki Izy to silne i zdecydowane kobiety z charakterem.
Koniecznie musicie poznać Carycę, która zarabia na chleb projektując modę, Ziutę i jej Atrakcyjnego męża Kazimierza, Alusię, panią redaktor radiową,Violę, żonę marynarza nadzorującą teren budowy oraz Dorotkę- najbliższą i najlepszą przyjaciółkę Izy.
Wszystkie Panie jednakowo odznaczają się na stronach książki, a po przeczytaniu i my dołączymy do ich grona.
Zwróćcie też uwagę na okładkę, jest w pięknych morskich kolorach!
Książkę zdecydowanie polecam, jest to dobra pozycja z serii "babskie czytadła":)

____________________________________________________________________
Izabela Pietrzyk (ur. 1966) – mieszka w Szczecinie. Jest filologiem, wykłada język rosyjski na Uniwersytecie Szczecińskim. Publikowała teksty naukowe z zakresu językoznawstwa. „Babskie gadanie” to jej pierwsza powieść. Ma dorosłą córkę, jak mówi: ładną po ojcu.
Czytaj dalej...

Papież Rodzin - Ewa Skarżyńska, Katarzyna Dąbrowska


Autorki: Ewa Skarżyńska
Katarzyna DąbrowskaTytuł: Papież rodzinWydawnictwo:
My mieliśmy to szczęście, poznać papieża Jana Pawła II. Niezwykłego i kochającego ludzi człowieka. Nasze dzieci, już nie dostąpią tego zaszczytu. Z myślą o dzieciach, powstała seria książeczek dla najmłodszych, o papieżu.
Małe, lekkie i kolorowe wydania książeczek, przybliżą dzieciom życie i najważniejsze zasady jakimi kierował się papież.
Duże litery, i mała zawartość tekstu z pewnością zachęcą do pierwszych prób czytania, a mnóstwo kolorowych ilustracji sprawi, że maluch chętnie po książkę sięgnie.
Ogromnie przypadła mi do gustu idea tych książeczek. To dzięki nim dziecko może poznać tak niezwykłą osobę.
Polecam!

W tej serii ukazały się jeszcze:

Zauważcie też, że na każdej okładce są dzieci, te proste i przepiękne wydania z pewnością zachwycą wszystkie dzieci:)

Czytaj dalej...
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka