Autorka: Ewa Grętkiewicz
Tytuł: Dostaliśmy po dziecku
Wydawnictwo:
"Dostaliśmy po dziecku" to wbrew pozorom nie jest książka o dorosłych ludziach, którzy niespodziewanie zostali rodzicami. To historia rodzeństwa, które za sprawą przypadku, przez tydzień samo, egzystowało w domu. Rodzice, owszem załatwili swoje "zastępstwo", ale "zastępstwo" w postaci cioci, złamało nogę!
Pech!
I tak najstarsze z rodzeństwa Albert i Julka musieli zająć się swoimi młodszymi braćmi. Pewnie myśleliście, że zostali sami ze sobą? Oj nie! Tak łatwo to nie ma.
Jak się pewnie domyślacie. W domu gdzie nie ma rodziców, dzieje się dużo. Młodsze rodzeństwo nieźle dokazuje Julce i Albertowi, a Ci już za nimi nie nadążają. Ich niesamowite pomysły, czasami zwalają z nóg, a gdzie tam koniec tygodnia?
Książkę "Dostaliśmy po dziecku" czyta się błyskawicznie. Przyznam, że nieźle się uśmiałam, czytając o tym jak dwoje nastolatków próbuje uspokoić dwoje maluchów. Jak sprawić żeby ich słuchali? Czy są jakieś sposoby na zamknięcie im oczu i buzi??
Jeżeli lubicie tego typu książeczki to zaręczam, że ten tytuł będziecie wspominać z uśmiechem na ustach. Rozbawi on nie tylko tych najmłodszych ale także tych troszkę starszych. Prócz tego w książce świetnie pokazane są ważne wartości, takie jak przyjaźń i poświęcenie oraz współpraca.
Polecam!
przez
Blokotka