Wyspa Motyli - Corina Bomann

Autorka: Corina Bomann
Tytuł: Wyspa Motyli
Wydawnictwo:



 RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: 15.07.2013


Diana jest wziętą i odnoszącą w swojej profesji sukcesy prawniczką. Nigdy nie myślała, że porzuci swoją satysfakcjonującą pracę i zdradzającego męża na rzecz tajemnicy z przeszłości.
Jej umierająca ciocia zostawiła jej kilka wskazówek i poprosiła kobietę, aby ta odnalazła swoje korzenie i odkryła tajemnicę rodzinną.

Diana decyduje się porzucić wszystko i wyjechać na Cejlon aby tam wśród herbacianych krzewów dowiedzieć się co stało się z Grace - jej prababką, dlaczego została wydziedziczona.i musiała opuścić Cejlon.
Wśród pięknego zapachu herbaty może i Diana otworzy swoje serce na nowo?

"Wyspa motyli" to naprawdę przepiękna historia, która do ostatniego momentu trzyma w napięciu. Nawet nie wiecie jakie mamy szczęście, że sami możemy sobie wybierać partnerów, a nie są oni nam przydzielani za zasadzie klas społecznych.
Grace spotkała swoją miłość, a mimo to, nie mogła pójść za głosem swojego serca. Jej rodzice już angażowali jej inne małżeństwo.
Diana choć mogła wybrać, dokonała kiepskiego wyboru. Czytelnik raz za razem jest zaskakiwany kolejnymi tajemnicami, które odkrywa kobieta.

Jednak jak to czasami bywa i ta książka nie jest bez wad. Jak dla mnie tempo akcji jest tak mozolne, że czasami choć historia ciekawa myślałam, że odłożę ją na bok.
Diana znajduje list, który leżał ileś lat w skrytce, a ona zamiast go przeczytać zostawia na później i czytelnik za 20 stron dowie się co tam było.
Mam wrażenie, że autorka za bardzo chciała przegadać tą opowieść i wyszło to kiepsko.

Mimo to  samą historię Grace, bez tych wszystkich dodatkowych opisów czytałam z wypiekami na twarzy i warto chociażby dla tej historii książkę przeczytać:)
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka