Szczęście w cichą noc - Anna Ficner-Ogonowska

Autorka: Anna Ficner-Ogonowska
Tytuł: Szczęście w cichą noc
Wydawnictwo:




Hania te święta chce spędzić wyjątkowo. Jej marzeniem jest zebranie wszystkich bliskich jej osób przy jednym wigilijnym stole.
Ale czy to możliwe?

Każdy święta pragnie spędzić na swój własny sposób, a organizacja tak dużej uroczystości podczas gdy jest się w ciąży, może być ponad siły. Ale nie dla Hanki, która zrobi wszystko aby spełnić swoje wielkie marzenie o idealnych świętach.

"Szczęście w cichą noc" to książka, która od okładki zachęca czytelnika do zagłębienia się w jej treść. Tutaj należą się wielkie brawa dla wydawnictwa, które zadbało o tak piękną okładkę. Muszę przyznać, że to jedna z piękniejszych okładek książek świątecznych. Ale na tym kończy się mój zachwyt, bowiem jestem bardzo zawiedziona.

Tak strasznie chciałam tą książkę przeczytać, bo byłam pewna, że będzie naładowana świąteczną dobrą energią, optymizmem i magią. Moje oczekiwania nie zostały zaspokojone nawet w 10%. Akcja wlecze się niemiłosiernie, bohaterowie są mi zupełnie obcy, bo nie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, więc przydałoby się ich choć troszkę przybliżyć czytelnikom, którzy ich nie znają z poprzednich książek. Jedynym elementem, który ratuje książkę, prócz okładki rzecz jasna, to zamieszczony z tyłu rękopis dziennika, który prowadzi główna bohaterka.
Rękopis zawiera przepisy, zabawne komentarze i jest naprawdę fajny.

"Szczęście w cichą noc" to książka, do której zapewne nie powrócę, ale mam do niej ogromny sentyment ze względu na okładkę.
Jeżeli macie ochotę to przeczytajcie, jestem pewna, że komuś z pewnością się spodoba, choć moim numerem jeden, niestety nie zostanie.
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka