Zuźka D. Zołzik żegna zerówkę - Barbara Park

Autorka: Barbara Park
Tytuł: Zuźka D. Zołzik żegna zerówkę
Wydawnictwo:




Zuźka kolejny raz powraca. Tym razem w tomiku mamy dwa opowiadania oraz zamiast trzeciego, dołączone są łamigłówki Zuźki, które śmiało Wasze dziecko może rozwiązać po przeczytaniu książki, bądź w trakcie czytania.

Zużka, o niczym innym w ostatnich dniach nie mówi tylko o zawodach, które mają się odbyć niebawem, pomiędzy salą numer 8 i salą numer 9.
Oczywiście, to sala Zuźki, wygra zawody, bo jakby mogło być inaczej, ale zanim do tego dojdzie, trzeba wybrać kapitana drużyny.
Kto nim zostanie?

Drugie opowiadanie to pożegnanie zerówki. Zuźka, trochę martwi się jak to będzie w pierwszej klasie, ale zanim to nastąpi musi napsocić, jak to Zuźka i ląduje u dyrektora.
Co zrobiła nasza bohaterka? Dowiecie się z książki!

Zuźka to naprawdę genialna seria książek, przeznaczona dla nieco starszych dzieci, którą wszystkim naokoło polecam. Jest to tak pozytywna i żywa bohaterka, że nie sposób się nie uśmiechać podczas czytania.
Na półce czeka na mnie jeszcze jeden tomik Zuźki, wyjątkowy, bo w twardej oprawie. Już nie mogę się doczekać.
Polecam!
Czytaj dalej...

Naga - Megan Hart

Autorka: Megan Hart
Tytuł: Naga
Wydawnictwo:




Olivia jest kobietą niezwykle otwartą i zdecydowanie nieszablonową. Jej ostatni związek rozpadł się ponieważ przyszły mąż okazał się gejem. Choć po tych wydarzeniach, nadal przyjaźni się z byłym, to uczucia do niego nie ulegają zmianie, Olivia ciągle go kocha. Gdy poznaje Alexa, który prawdopodobnie również jest gejem, o czym świadczy sytuacja, w której go poznaje, wszystko się zmienia.

Czy można stworzyć prawdziwy związek z kimś, kto nie do końca jest tym za kogo się podaję? Jak dużo można znieść? Jak bardzo można być tolerancyjnym?

"Naga" to bardzo nietypowa książka i to bardzo lubię w książkach Megan Hart. Historie, które pisze autorka choć wkładane są do worka z literaturą erotyczną to wcale nie oznacza, że są bezdennie głupie. Jej książki zawsze mają drugie dno, które czytelnik musi odkryć. Tym razem prócz scen erotycznych bardzo sensualnych zresztą, czytelnik otrzymuje złożoną psychikę ludzką oraz zaskakujący związek, który z pewnością nie należy do konwencjonalnych.

Muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Po "Trzech obliczach pożądania" autorka dosyć wysoko postawiła sobie poprzeczkę i zdecydowanie dała sobie radę. Jeżeli macie ochotę sięgnąć po książkę, która jest nie tylko sensualna ale także ciekawa i zaskakująca, polecam "Nagą".
Czytaj dalej...

Ogród Kamili - Katarzyna Michalak

Autorka: Katarzyna Michalak
Tytuł: Ogród Kamilii
Wydawnictwo:



RECENZJA PRZEDPREMIEROWA:  7.11.2013

Pewnie nie będę jedyną czytelniczką, która bardzo czekała na nową serię. A teraz gdy już przeczytałam "Ogród Kamili" jestem zasmucona i zdeterminowana czekać na więcej!

Kamila odkąd pamięta zawsze marzyła o prawdziwej miłości i księciu na białym koniu, o różach, o małym, starym domku z ogrodem i o własnej rodzinie.

Gdy będąc nastolatką została skrzywdzona przez Jakuba i straciła swoją mamę, dziewczyna załamała się i zamknęła przed światem. Z otwartej na wszystko, marzącej dziewczyny, stała się zamkniętą i bojaźliwą, dorosłą kobietą.

Kamila ma jeszcze jeden problem, nie wierzy w siebie i swoje możliwości. Gdy dostaje propozycję pracy w Warszawie, wie, że i tak się nie uda, bo przecież kto chciałby zatrudnić takie zero.
Kamila jednak nie zdaje sobie sprawy, że stanowisko zostało stworzone specjalnie dla niej, a to co zobaczy na miejscu sprawi, że dziewczyna oniemieje z zachwytu.
Komu zależało na tym aby mieć Kamilę przy sobie? Czy dziewczyna będzie otwarta na nową miłość, gdy ta stanie na jej drodze?

Och! Jestem zachwycona książką, ale też zła na autorkę, że tak zakończyła ten tom! Jak tak można grać na uczuciach czytelnika?!:)
Liczyłam, że wszystko się wyjaśni, że będą żyli długo i szczęśliwie, a tutaj nic. Trzeba czekać na kolejne części!
Jestem pewna, że wiele czytelniczek zauważy to, że nasza bohaterka jest podobna do poprzednich: trochę niezaradna, z bagażem doświadczeń, oczywiście piękna jak laleczka i spotyka księcia na białym koniu. Książka będzie krytykowana, że znowu to samo, że przewidywalna itd. Ale czy właśnie nie o to chodzi? Czy naprawdę nie lubicie czytać książek, w których wszystko jest możliwe? W których z opresji ratuje nas ukochany mężczyzna, a marzenia spełniają się jedne za drugim?
Ja takie uwielbiam i przyznam, że książki Kasi Michalak zawsze sprawiają, że sama zaczynam wierzyć w to, że i moje marzenia zaczną się spełniać.

"Ogród Kamili" to pierwsza powieść z "kwiatowej serii" i już nie potrafię się doczekać kolejnych części: "Zacisza Gosi" i "Przystani Julii". A dziś pozostaje mi polecić Wam z całego serca tę książkę.
Czytaj dalej...

Płótno - Agata Kołakowska

Autorka: Agata Kołakowska
Tytuł: Płótno
Wydawnictwo:




Nina to młoda, zdolna malarka. Choć nie potrafi utrzymać się ze swojej pasji i musi pracować w biurze nieruchomości, ciągle marzy o tym, że kiedyś będzie to możliwe.
Prywatnie jest szczęśliwie zakochaną kobietą, a niedługo później zaręczoną.

I pewnie może by się skończyło wszystko "i żyli długo i szczęśliwie" ale nie tym razem. Gdy Nina z Michałem ulegają wypadkowi, w którym ona bezpowrotnie traci marzenia, wszystko się zmienia.

Czy Nina jest na tyle silna aby poradzić sobie ze swoją słabością? Czy starczy jej optymizmu aby pomóc sobie? I w końcu czy jest otwarta na innych?

"Płótno" to dosyć zaskakująca książka, nie wiem dlaczego, ale ja ciągle myślałam, że będzie to książka o miłości i owszem jest. Ale o miłości do innych ludzi.
"Płótno" to także książka o radzeniu sobie z przeciwnościami losu, o walce o swoje szczęście, o marzeniach i chyba przede wszystkim o przewrotności.

Przyznam, że główna bohaterka na początku była dla mnie zbyt optymistyczna i lekkoduszna, później bardzo mnie denerwowała, choć rozumiem jej zgorzknienie czy też brak chęci do życia. W końcu każdy kto musiałby zrezygnować z marzeń, zapewne zareagowałby tak samo. Dopiero pod koniec książki zaczęłam widzieć Ninę taką jak na początku, a właściwie nawet jej lepszą wersję. I taka przemiana bardzo mi się podobała.

Ta książka niesie ze sobą ważną życiową mądrość, która mówi jasno o tym, aby doceniać to co się ma, aby żyć chwilą i czerpać garściami z życia. Prócz tego, daje do myślenia i choć jej akcja nie jest porywająca to całość jest bardzo mądra i z pewnością zasługuje na uwagę.
Czytaj dalej...

Spróbujmy jeszcze raz - Abbi Glines

Autorka: Abbi Glines
Tytuł: Spróbujmy jeszcze raz
Wydawnictwo:




Bardzo czekałam na kolejną część tej serii. Poprzednia bardzo mi się podobała i z wielką przyjemnością rozpoczęłam czytanie.

Blair poznała tajemnicę rodzinną i postanowiła odciąć się od tego wszystkiego zostawiają Rusha. Niestety nic nie układa się po jej myśli i wkrótce okazuje się, że Blair nie może myśleć tylko o sobie i o swoim wybranku ale również o kimś, kto dopiero pojawi się na świecie.

Gdy dziewczyna postanawia wrócić do miasteczka, Rush robi wszystko aby odzyskać dziewczynę, ale czy się uda?
Jakie jeszcze tajemnice kryje w sobie rodzina chłopaka?

Przyznam, że jestem trochę rozczarowana, bo w moim odczuciu pierwsza część była zdecydowanie lepsza.
"Spróbujmy jeszcze raz" jest bardzo przewidywalna i już rozpoczynając czytać, można próbować się domyślić jaki będzie koniec. Jestem zawiedziona też nielogicznością myślenia Blair, która w poprzedniej części zachowywała się naprawdę jak dorosła, w tej natomiast sama nie wiedziała czego chce. Raz chciała uciec, to znów stwierdzała, że nie może i tak w kółko.

Mimo to cała seria i tak bardzo mi się podoba i pomimo tego, że tą częścią jestem nieco zawiedziona z wielką dozą niecierpliwości czekam na kolejną część.
A Wy jakie macie odczucia?
Czytaj dalej...

Droga do marzeń - Krystyna Mirek


Autorka: Krystyna Mirek
Tytuł: Droga do marzeń
Wydawnictwo:




 Konstancji nigdy w życiu niczego nie brakowało. Miała pełne konto w banku, najlepsze ubrania, przyjaciół na zawołanie, perfekcyjny wygląd i urodę.

Gdy z dnia na dzień wszystko traci i ląduje na ulicy, nie jest w stanie się z tym pogodzić. I zapewne na tej ulicy byłaby do tej pory gdyby nie życzliwa dusza, która pojawiła się na jej drodze. Rafał.

Wcześniej nigdy w życiu Konstancja nie zniżyłaby się do takiego poziomu aby rozmawiać z bezdomnym. Co więcej, nigdy nie jadłaby hamburgera za 7zł i nie piła herbaty w przydworcowym barze. Ale to dopiero początek. Wkrótce dziewczyna zobaczy jak to jest przeżyć za parę złotych i doświadczy tego, co oznacza ciężka praca.
Droga do realizacji własnych marzeń będzie trudna..czy się uda?

"Droga do marzeń" to książka, z którą trudno się rozstać i która na długo zostaje w pamięci. Na początku nie lubiłam Konstancji i to muszę przyznać. Nie podobało mi się to, że z taką wyższością traktuje innych, ale z czasem zaczęłam dostrzegać to, co było niewidoczne pod perfekcyjnym makijażem i ładną fryzurą. Konstancja była uparta i miała dobre serce.

Pokochałam świat, który stworzyła autorka i bohaterów tej książki. Podoba mi się to, że w książce został poruszony temat ludzi bezdomnych. Przykładem jest Rafał, młody, przystojny i do tego wykształcony. A mimo to, bez pracy. Trafił na ulicę i zapewne gdyby nie pozytywna energia i zapał Konstancji, tam by tam pozostał. Z kolei gdyby nie doświadczenie życiowe Rafała, Konstancja w życiu by nie przetrwała. Tych dwoje stało się dla siebie deską ratunku i razem postanowili sięgać po swoje marzenia.

Czy im się udało, to musicie sami sprawdzić, a ja z przyjemnością i ze smutkiem, że to już koniec, polecam Wam tę piękną i życiową książkę.
Czytaj dalej...

Kuchnia filmowa - Paulina Wnuk

Autorka: Paulina Wnuk
Tytuł: Kuchni filmowa
Wydawnictwo:




Gdy tylko zobaczyłam w zapowiedziach tę książkę wiedziałam, że to absolutny must have, który musi się znaleźć wśród moich książek kucharskich. Pewnie część z Was wie, że autorką książki "Kuchnia filmowa" jest Paulina, która prowadzi blog "From movie to the kitchen". Ja jestem jej namiętną czytelniczką i zawsze z niecierpliwością wyczekuję kolejnych przepisów.

Książką tak jak i blogiem jestem zachwycona, choć książką chyba bardziej, bo co papier to papier. Dodatkowo "Kuchnia filmowa" jest tak pięknie wydana, że za każdym razem gdy biorę ją do ręki na nowo się zachwycam!
Podczas czytania książki zaznaczałam sobie, które przepisy będę próbować w efekcie mój egzemplarz usiany jest różowymi karteczkami:)

 

Przepisy zawarte w książce zostały podzielone według filmów:
1) Filmy miłosne, a wśród nich znajdziemy mój ukochany "Holiday"
2) Komedie i przepisy z "Przyjaciół", "Dziennika Bridget Jones" czy "Gotowych na wszystko"
3) Filmy fantasy, a w nich przepisy chociażby z "Harrego Pottera"
4) Dramaty i tutaj znalazły się przepisy z mojego ukochanego filmu: "Służące"
5) Filmy animowane, a wśród nich "Ratatuj" czy "Zakochany Kundel"
6) Filmy familijne, tutaj nie mogło zabraknąć słynnego "Kevina samego w domu"
7) Flmy gangsterskie czyli "Ojciec chrzestny" czy "Casino Royale"
8) Filmy polskie, dwa tytuły, których ja niestety nie znam
9) Thrillery, a wśród nich "Hannibal"

Oczywiście w tych kategoriach filmów jest więcej tytułów, co oznacza też więcej przepisów, ale napisałam Wam o tych, które mi są najbliższe.
Środek książki jest zachwycający. Każdy film ma swoją stronę, która zawiera krótki opis filmu, a na kolejnych stronach znajdziemy już same pyszności.
Ja w pierwszej kolejności chyba spróbuję tarty limonkowej, wygląda tak apetycznie, że mmmm.

 


Ta książka to nie tylko pozycja z fantastycznymi przepisami przeniesionymi z ekranu na nasze stoły ale także idealny pomysł na prezent dla każdego, kto uwielbia oglądać filmy i lubi eksperymentować w kuchni.
Polecam!
Czytaj dalej...

Szczęśliwy pech - Iwona Banach

Autorka: Iwona Banach
Tytuł: Szczęśliwy pech
Wydawnictwo:




Czy pech może być szczęśliwy?

Okazuje się, że tak! W przypadku Regi wszystko jest możliwe. Musicie wiedzieć, że Regi to chodzące nieszczęście, a przebywanie z nią grozi utratą zdrowia lub życia. Albo i tego i tego, kto tam ją wie.
Nasza bohaterka za namową mamy postanawia wyjechać na 3-miesięczne wczasy, na których ma powstać jej książka. Ale kłopoty zaczynają się już od pierwszych chwil przyjazdu. Pokój, który wynajęła wcale nie jest wynajęty, bo kobieta, od której go wynajmowała wcale w domu nie mieszka. Okazuje się, że bez zgody byłego męża wynajęła pokój w swojej części domu i tak Regi staje się niechcianym gościem w domu obcego mężczyzny.

Czy może być jeszcze gorzej?

No pewnie, że tak! Zagubiona torebka, kradzież w sklepie, kąpiel błotna i tajemniczy morderca!
W domu pojawia się także trzeci gość tajemniczy mafioso, a to dopiero początek!
Za sprawą Regi, spokojne dotąd miasteczko będzie żyło w strachu, po okolicznych domach będą krążyć diabły, a policja będzie miała sporo pracy.
Jesteście na to gotowi?!

"Szczęśliwy pech" to już kolejna książka z serii Babie lato, którą uwielbiam i czytałam chyba wszystkie części. Ale ta jest najlepsza. Tyle ile się uśmiałam podczas czytania to tylko ja wiem, ale do teraz gdy przypomnę sobie poszczególne fragmenty nie potrafię przestać się śmiać
Iwona Banach stworzyła wspaniałą książkę, która relaksuje i sprawia, że wszystkie problemy życia codziennego odchodzą gdzieś w niepamięć, bo jesteśmy tak skupieni na Regi, że nie ma mowy aby była możliwość zajęcia się czymkolwiek innym.

Jeżeli chcecie poczytać książkę z fantastycznym humorem, bardzo polecam tę.
Naprawdę warto.
Czytaj dalej...

Baśnie braci Grimm

 Tytuł: Baśnie braci Grimm
Wydawnictwo:




Pamiętam jak na pierwszym roku studiów dorwałam baśnie braci Grimm, które mieliśmy omawiać na ćwiczeniach i przeczytałam je jednym tchem.

To oczywiście nie tak, że nigdy wcześniej ich nie czytałam czy coś, po prostu zdążyłam zapomnieć jak wciągają i jakie fantastyczne są.
Baśnie uwielbiam. Kocham Andersena, uwielbiam baśnie braci Grimm i nic na to nie poradzę:)

Z wielką przyjemnością zawsze sięgam po nowe wydania baśni i przyznam, że za każdym razem jestem zaskoczona. Tym razem baśnie ukazały się dzięki Wydawnictwu Jedność, wydane w pięknej, twardej, puchowej oprawie, która jest nie dość, że bardzo wytrzymała to jeszcze przyjazna dla dziecka.
W środku znajdziemy dwadzieścia osiem baśni, wśród nich moje ukochane:
- Pani Zima
- Wilk i siedmioro koźlątek
- Tomcio Paluszek
czy
- Stoliczku nakryj się
Baśnie są piękne zilustrowane i naprawdę przyjemnie się je ogląda. W moim odczuciu mają za małą czcionkę, ale zapewne gdyby miały większą, książka zmieniłaby gabaryty.




Z przyjemnością Wam ją polecam, jeżeli Wasze dziecko nie ma jeszcze swojego egzemplarza, warto pomyśleć o tym wydaniu.
Czytaj dalej...

F@ceci z sieci - Katarzyna Gubała

Autorka: Katarzyna Gubała
Tytuł: F@ceci z sieci
Wydawnictwo:




Ta książka to połączenie powieści z wplecioną pogadanką poradnikową i elementami dziennika.
Główną bohaterką jest internetowa "Szarlotka" - Karolina, trzydziestoletnia singielka, która po wielu przejściach z mężczyznami postawiła sobie jeden cel - znaleźć mężczyznę dla siebie. Ale aby to zrobić, najpierw musi odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań i od tego zaczniemy czytać: Gdzie można znaleźć odpowiedzialnego i inteligentnego mężczyznę? Co napisać o sobie, a jakie informacje pominąć? Jak opisać idealnego partnera?


I tak Karolina trafia na portal randkowy i na dobre rozpoczyna poszukiwania. Mężczyzna, którego szuka kobieta, wcale nie musi być idealny pod tym względem, że wymuskany, przystojny czy elegancko ubrany. Jej idealny mężczyzna, ma być zaradny, inteligentny, błyskotliwy i mądry, bo przecież przede wszystkim liczy się to, co jest w środku.

Tak jak wspominałam książka to głównie poradnik z wplecioną akcją i elementami dziennika. Już na początku znajdziemy praktyczne porady dotyczące tego co należy zrobić rozpoczynając przygodę z poszukiwaniem mężczyzny w sieci. Po kilku dobrych radach, bohaterka zaczyna opowiadać jak poznała swoich mężczyzn "idealnych"

Książka głównie składa się z przytoczonej korespondencji z mężczyznami i czyta się ją całkiem przyjemnie. Zresztą sam pomysł na książkę jest interesujący, ale niestety muszę trochę pomarudzić. Czasami tak mnie denerwowały te opisy rozmów. W moim odczuciu było ich za dużo, a jeszcze niektóre były tak nużące, że naprawdę zmuszałam się, żeby dobrnąć do końca. Mimo to mężczyźni, których poznała główna bohaterka byli interesujący i rzeczywiście mimo chwilowych nużących opisów rozmów, całość ciekawiła i wciągała.

"F@ceci z sieci" to książka, którą szczególnie można polecić każdej kobiecie, która szuka mężczyzny w sieci, a także i tej, która już być może znalazła?
Czytaj dalej...

Pretty Little Liars. Sekrety - Sara Shepard

Autorka: Sara Shepard
Tytuł: Pretty Little Liars. Sekrety
Wydawnictwo:



RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: 28.10.2013
 
"Pretty Little Liars. Sekrety" to zupełnie odrębna część całej serii o Kłamczuchach i można ją czytać niezależnie od tego, przy którym tomie się jest, choć ja uważam, że lepiej ją czytać na końcu, ponieważ jeżeli ktoś jest dopiero przy jednej z pierwszych części, może jeszcze nie wiedzieć, ile rzeczy się wydarzyło po drodze do tych sekretów opisywanych w tej części.

Trudno mi być obiektywną w tej serii choć bardzo się staram. Nigdy nie ukrywałam, że bardzo faworyzuję Kłamczuchy i trudno mi je krytykować, ale w tej części niestety muszę. Choć z przyjemnością poznałam kolejne sekrety Arii, Spencer, Emily i Hanny to denerwuje mnie to, że autorka za wszelką cenę chce coraz więcej "wycisnąć" z Kłamczuch, które stały się hitem wśród nastolatek.

Tym razem poznamy jeden sekret każdej z dziewcząt, opisany w czterech rozdziałach, które oczywiście niejako łączą się ze sobą, bo wszystko dzieje się w święta. I tak Emily, która zawsze jest najgrzeczniejsza z dziewcząt, tym razem zaszaleje, Aria wyjedzie na szalone wakacje z nowym-starym ukochanym, które nie skończą się za dobrze, Hanna wpadnie w tarapaty żywieniowe, a Spencer będzie walczyć z Mellisą o chłopaka. Jak to się wszystko skończy możecie sobie wyobrazić. A. i tak odkryje wszystkie sekrety dziewcząt, więc nie ma sensu nic ukrywać.

Książkę czyta się naprawdę dobrze i sekrety, które do tej pory były nam nieznane, teraz ujrzały światło dzienne, zapewne się zdziwicie, że tak długo udało się to utrzymać w sekrecie.
Ja przynajmniej byłam zaskoczona.
Oczywiście książkę polecam, bo na pewno warto ją przeczytać:)
Czytaj dalej...

Gra w kłamstwa - Sara Shepard

Autorka: Sara Shepard
Tytuł: Gra w kłamstwa
Wydawnictwo:

 

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: 9.10.2013

To była chyba jedna z bardziej oczekiwanych przeze mnie premier październikowych. Jak już pewnie wszyscy moi czytelnicy wiedzą, uwielbiam serię Pretty Little Liars i podejrzewam, że nawet jakby powstało jej 121 tomów, to pewnie każdym byłabym podekscytowana.

Tym razem Sara Shepard oddaje w ręce czytelnika nową serię "Gra w kłamstwa", na której podstawie także powstał serial, podobno gorszy niż książka swoją drogą, ale nie wiem bo sama go nie oglądam (jeszcze).

Główną bohaterką jest Emma, odkąd pamięta tułała się po rodzinach zastępczych, po tym jak mama ją zostawiła. Teraz ma prawie 18 lat i przez przypadek dowiaduje się tego, że prawdopodobnie ma siostrę bliźniaczkę.
Postanawia ją odnaleźć i nawiązać kontakt. Emma, która nigdy nie miała nikogo bliskiego jest bardzo zaangażowana i gdy okazuje się, że Sutton chce ją poznać, Emma pakuje swój skromny dobytek i jedzie na spotkanie z siostrą.

Na miejscu okazuje się, że Sutton wcale nie jest taka kryształowa jak to się wydawało Emmie, a jej osoba nieźle namiesza.
Niech gra w kłamstwa się rozpocznie!

Muszę być szczera, bo choć ja jestem zachwycona i nie mogę się już doczekać kolejnych części to wiem, że część z Was, która nie przepada za serią PLL nie będzie zadowolona z tej serii. Dlaczego? To proste Sara Shepard zauważyła, że kłamstwa i sekrety nastolatek dobrze się sprzedają i zaczęła pisać nową serię (stara powoli się kończy) na tej samej zasadzie.
Jednym zdaniem "Gra w kłamstwa" to skóra zdarta z serii PLL z tą różnicą, że są inne bohaterki, inny motyw i inne kłamstwa, ale baza jest ta sama.

Oczywiście nie twierdze, że ktoś kto nie lubił PLL nie polubi "Gry w kłamstwa" natomiast jestem pewna, że Ci którzy uwielbiają poprzednią serię, pokochają tak jak i ja tę nową.
Ja w każdym razie bardzo Wam polecam! Już nie potrafię się doczekać kolejnych części:)
Czytaj dalej...

Młyn nad Czarnym Potokiem - Anna J. Szepielak

Autorka: Anna J. Szepielak
Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem
Wydawnictwo:




Marta jest już zmęczona swoim życiem. Tym, że jest przez swojego męża traktowana jak powietrze, jak darmowa siła robocza, jak matka ich wspólnego dziecka, jak kucharka i sprzątaczka.
Ma tego dość!

Nie tego się spodziewała po swoim życiu. Marta widzi tylko jedno rozwiązanie, musi wrócić do pracy. Ale jak to zrobić skoro córeczka ciągle choruje, a mąż ma zamiar zostawić ją samą i wyjechać do pracy za granicę?
Marta swoją szansę widzi jeszcze w przygotowaniach do zjazdu rodzinnego. Choć na początku była bardzo sceptycznie do tego nastawiona, z czasem zrozumiała, że te przygotowania pomogą jej zapomnieć o tym co ją boli i frustruje.
Wkrótce pakuje siebie i córkę i wyjeżdża do rodziny.
Tam na nowo odkryje siebie i pewną tajemnicę rodzinną, skrzętnie skrywaną od lat!

"Młyn nad Czarnym Potokiem" to moje pierwsze spotkanie z autorką i nie ukrywam, że bardzo udane choć było kilka rzeczy, które w książce strasznie mnie irytowały.

1) Przez całą książkę liczyłam na tę tajemnicę rodzinną, no nie ukrywam, że uwielbiam takie książki!
Niestety tak szumnie głoszona na okładce tajemnica została prawie, że pominięta, a przecież to ona miała być tym głównym wątkiem
2) Bohaterowie to koszmar. Nie mówię o Grażynie, ale Marta to tragedia. Tak nie denerwowała! Na jednej stronie ogłasza jak to kocha córkę i zrobi dla mnie wszystko, na innej, że już nie może, że nie tak miało być. No to albo chce zmienić swoje życie i robi coś w tym kierunku, albo się użala. Marta jest totalnie bez żadnego charakteru, tak jak te jej mąż, dobrali się. Aż się zdziwiłam, że ich córeczka Ula jest tak kochana i mądra:)

Prócz tego książkę czyta się naprawdę bardzo przyjemnie. Podoba mi się język i klimat książki, ale myślę, że jej potencjał nie został do końca wykorzystany.
Mimo to bardzo Wam polecam "Młyn nad Czarnym Potokiem" ponieważ, to jedna z tych książek przy których człowiek może się wyciszyć i choć przez chwilę poczytać o problemach innych.
Czytaj dalej...

Hasła z wyszukiwarki


Haseł jest tyle, że nie sposób ich wszystkich wymienić, a co jedne to lepsze:)
1) autor w stylu richarda paul evansa - polecicie kogoś?:)
2) budowa typu jablko cw - o rany, gdybym ja to wiedziała! Jabłkiem co prawda nie jestem, ale jakimś innym kształtem z pewnością
3) bursztyn ktory kolor? - to kolory mają numery, czy jak to rozumieć?
4) charlotte link wszystkievtytuly - dawać, kto się podejmuje..
Echo winy, Dom sióstr...
5) ciekawe regały na książki - te hasło namiętnie się powtarza, chyba czas na post z tą tematyką:)
6) czy flirt to milosc - takie hasła uwielbiam! I odpowiadam flirt to nie miłość, miłość przychodzi z czasem:)
7) dzieckie składanki - pewnie chodziło o dziecięce, ale dzieckie czy dziecięce, a co tam.
8) jak pokochac sprzatanie domu - no właśnie jak? Może wcale nie sprzątać, albo na przykład za sprzątniecie mieszkania kupić sobie w nagrodę jedną książkę?
9) jak narysować kolej mojej wyobraźni? - też jestem ciekawa, kto ma pomysł? Swoją drogą kto takie zadanie wymyślił?!
Czytaj dalej...

Kubusiowe opowiastki - Sebastian Sarna

Autor: Sebastian Sarna
Tytuł: Kubusiowe opowiastki
Wydawnictwo: 




Uwielbiam takie książki! Gdzie piękne wydanie skrywa jeszcze piękniejsze wnętrze. "Kubusiowe opowiastki" to już druga książka z przygodami Kubusia. Pierwszą miałam okazję czytać już dawno, dawno temu.


To wydanie przemawia do mnie w stu procentach! Ilustratorką jest Alicja Rybicka, swoją drogą to jedna z moich ulubionych ilustratorek. Jej ilustracje są magiczne! I przemawiają nie tylko do dzieci, ale także i do dorosłych.
Do tego książka została wydana na pięknym kredowym, kremowym papierze i w twardej puchowej okładce. Istne cudo!


Nasz bohater to Kubuś, ma pięć lat i jest dumnym przedszkolakiem. Prócz tego jest strasznie ciekawy otaczającego go świata, uwielbia się bawić, pytać i psocić. Trudno go upilnować, bo wszędzie go pełno!
"Kubusiowe opowiastki" mają to do tego, że są fantastyczne w odbiorze. Czytając książkę, razem z Kubą przeżyjemy wiele przygód. Będziemy walczyć z muchą, przygotowywać się do balu karnawałowego czy uczyć się jeździć na rowerze. Przygód nie zabraknie bo książka zawiera prawie trzydzieści opowiadań!

To co dla mnie jest najważniejsze to tematyka opowiadań. Autor w opowiadaniach porusza takie tematy, które są bliskie dziecku i bardzo prawdopodobne, że w swoim życiu również będzie ich bohaterem, tak jak Kubuś w "Kubusiowych opowiastkach".
Opowiadania zawierają również elementy edukacyjne. Autor zwraca uwagę, że nie powinno się kłamać,że zawsze trzeba pomyśleć nad tym co się mówi i tak dalej:)

"Kubusiowe opowiastki" to wspaniała książka, którą pokocha każde dziecko, jestem tego pewna!
Polecam!
Czytaj dalej...

Co czytać w październiku?

Nie mogę uwierzyć, że to już październik!
Wrzesień minął mi tak szybko...
Co nowego w październiku?
Zdjęcie poniżej przedstawia książki, które są najbardziej oczekiwane, przeze mnie rzecz jasna;)
Widzicie coś dla siebie?


Czytaj dalej...
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka