Agenci, pierwsza recenzja gry planszowej!

Tytuł gry: Agenci
Wydawnictwo:




Gra Agenci przeznaczona jest dla dzieci od 8 lat i oczywiście dla dorosłych również. Może w nią grać od 2 do 7 graczy, a przewidywany czas jednej rozgrywki to około 30 minut.

Istotą gry jest wcielenie się w rolę jednego z siedmiu tajnych agentów i zdobywanie cennych oraz sekretnych informacji.
Ale to nie takie proste, bo aby tego dokonać, trzeba się w taki sposób przemieszczać po planszy, aby nikt nie odkrył kim naprawdę jesteś.

"Agenci to klasyk wśród gier planszowych.  Zdobyli prestiżową nagrodę Spiel des Jahres (Niemcy, 1986), oraz nagrodę za najlepszą grę rodzinną (Szwajcaria, 2002).
W grze Agenci  (w 1986 roku) po raz pierwszy zastosowano tor punktacji wokół planszy, który stał się standardem w grach planszowych"

Po otwarciu pudełka oniemiałam z zachwytu, bo gra jest naprawdę porządnie wykonana. Jestem maniaczką gier planszowych. Lubię grać i uważam, że warto dzieci uczyć tego, że można się świetnie bawić nie tylko z komputerem, konsolą czy tabletem.


Do dyspozycji mamy:
 - piękną kolorową planszę, z budynkami po których przemieszczają się agenci, 
-tor punktacji, po którym przemieszczamy pionki,
- 7 agentów wykonanych z drewna, 
-7 pionków do przesuwania po torze punktacyjnym, 
-jedną kartę sejfu, 
-kostkę, 
-karty ściśle tajne 
- oraz karty z wizerunkami agentów.

Każdemu agentowi odpowiada:
karta z wizerunkiem, pionek w tym samym kolorze oraz figurka agenta.


Są trzy tryby rozgrywki. Pierwszy ten tradycyjny i dwa kolejne, które opierają się na trybie podstawowym.
Na samym początku z 7 kart z wizerunkami agentów losujemy jedną, która wyznacza nam i tylko nam, bo nie możemy pokazać absolutnie nikomu kogo wylosowaliśmy, jakim agentem będziemy przez całą grę.
Przy rzucaniu kostką mamy prawo przesuwać się jakim agentem chcemy, swoim także, ale sztuką jest ukrycie tego, którym się jest.


Nie będę tłumaczyła oczywiście całej gry,  bo od tego jest instrukcja, swoją drogą świetnie napisana, ale chcę Wam pokazać, że ta gra uczy przede wszystkim myślenia i przewidywania tego co może zrobić przeciwnik.


Do drugiego trybu gry należy już użyć kart ściśle tajne, które zawierają różne instrukcje. Używamy ich wtedy kiedy uważamy za stosowne. Jeżeli widzimy, że nasz agent znalazł się w niebezpieczeństwo, lub prawdopodobnie agent innego gracza lada moment otrzyma sporo punktów, możemy działać.
Karty ściśle tajne zawsze leżą na środku planszy, a rozpoczynając grę każdy gracz ma 2 przy sobie. Można je oczywiście zdobywać, a im więcej tym lepiej.


Ich wygląd bardzo działa na wyobraźnię i choć przez chwilę można poczuć się jak agent z tajną misją:)


Trzeci tryb gry jest idealny gdy gra więcej osób. Można wtedy grać 1 lub 2 sposobem ale dodatkowo piszemy na karteczkach i domyślamy się kto może być którym agentem, a następnie zgadujemy!

Muszę powiedzieć, że gra naprawdę wciąga. Graliśmy cały wieczór i ciągle było nam mało. Najfajniejsze jest to, że każda rozgrywka jest inna, bo nigdy nie wiadomo kto jaką kartę wyciągnie na stół, a poza tym trzeba jeszcze ukrywać, którym agentem się jest!
Dla mnie idealny jest drugi tryb gry, z kartami, ale na sam początek dobrze jest najpierw nauczyć się podstawowego, a później dopiero grać dalej.

To co jeszcze mi się podoba to piękna kolorowa plansza, która sprawia wrażenie trójwymiarowej jak się spojrzy na nią z góry i drewniane pionki agentów. Są genialne.


Ta gra uczy nie tylko przewidywania tego co może zrobić przeciwnik, ale także pobudza wyobraźnię, sprawia, że jesteśmy czujni, uczy myślenia i przede wszystkim pozwala na dobrą zabawę!
Polecam!
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka