Nasza paczka i niepodległość. O sześciu polskich świętach - Zofia Stanecka




Autorka: Zofia Stanecka
Tytuł: Nasza paczka i niepodległość. O sześciu polskich świętach
Wydawnictwo:






Bardzo brakowało mi takiej książki na polskim rynku książkowym i niezmiernie się cieszę, że w końcu coś takiego jest.
Nie czarujmy się bo sporo dzieci nie wie i nie rozumie idei świąt państwowych. Co prawda w przedszkolach są zajęcia tematyczne związane właśnie z takimi świętami, ale często skupiają się ogólnie na tym aby dzieci wiedziały, że jest takie święto, a nie ma czasu na to, aby wytłumaczyć wszystko tak, aby dzieci zrozumiały całą genezę powstania danego święta.

Głównymi bohaterami książki są: Jacek,Malinowski,Jagoda,Maśka, Wiktor i nieodłączny Dziadek, który opowiada różne historie dzieciom i przy okazji ich pilnuje. Dzieciaki mają swoją bazę, a w bazie wiele się dzieje. Jesteście ciekawi co?

W książce opisanych jest sześć świąt:
- Święto pracy
- Narodowe święto Niepodległości
- Dzień Flagi
- Święto Narodowe Trzeciego Maja
- Dzień wolności i praw obywatelskich
- Święto Wojska Polskiego

Całość jest pięknie zilustrowana i naprawdę ładnie wydana. Jedyne co mnie na przykład denerwowało to fakt, że w książce jest bardziej nałożony nacisk na małe elementy i ilustracje niż na tekst. Nie można na przykład usiąść z dzieckiem i po prostu poczytać, bo panuje za duży chaos. Ale jeżeli dziecko już samo potrafi czytać to jak najbardziej ta książka będzie idealna.

Bardzo podoba mi się fakt, że najważniejsze rzeczy są ujęte w sposób bardzo przystępny dla dziecka i z książki dzięki temu jest w stanie naprawdę dużo wynieść.

Oprócz tego na duży plus można zaliczyć postać dziadka, który w tej książce jest takim mentorem i przewodnikiem nie tylko dla bohaterów książki ale i dla małego czytelnika.
Polecam!
Czytaj dalej...

Miłość bez scenariusza - Tina Reber

Autorka: Tina Reber
Tytuł: Miłość bez scenariusza
Wydawnictwo:




Dziś najzwyczajniej w świecie nie wiem od czego zacząć. Zawsze jak wybieram książkę do czytania kieruje się przeczuciem no i tym co lubię. Ok, okładką też. Tym razem nie spodziewałam się jakiejś głębokiej i rozstrajającej książki, tylko lekkiej powiastki na wieczór.
Nie zawiodłam się, a nawet jestem miło zaskoczona, ponieważ książkę czyta się naprawdę rewelacyjnie! Ale o tym za chwilę.

Główną bohaterką jest Taryn. Młoda kobieta po przejściach, która niedawno zakończyła związek z mężczyzną, który ją zdradzał. Taryn prowadzi dobrze prosperujący pub wraz ze swoimi przyjaciółmi i wiedzie bardzo ustabilizowane życie.

Ryan to wzięty młody aktor, któremu życie niszczą wszędobylscy paparazzi i zakochane po uszy fanki. Gdy tych dwoje się spotyka, życie nagle się zatrzymuje. Wiedzą, że to miłość od pierwszego wejrzenia.
Taryn jest mocno stąpającą po ziemi kobietą i wie, że taki związek nie jest dla niej. Ryan natomiast wie, że Taryn jest kobietą jego życia.
Czy tych dwoje ma przed sobą przyszłość?

Muszę Wam powiedzieć, że choć książka to typowa powieść z wątkiem romantycznym i ma ponad 650 stron, czyta się ją jednym tchem. Chyba jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym tak szybko przeczytała tak grubą książkę. Wiecie ja lubię takie romanse czy lekkie powieści, ale nie oszukujmy się, są bardzo przewidywalne no i infantylne. Ta też jest przewidywalna, no nie da się tego ukryć, tym bardziej, że ma być kontynuacja (jakby ktoś nie wiedział) ale nie przeszkadza to w czytaniu. No i nie mogę pominąć faktu, że jest tyle zwrotów akcji, że nie da się nudzić.

Książka trochę przypomina mi całą trylogię o Greyu. Główny bohater jest piękny, wpływowy i bogaty. Oprócz szczerej miłości tych dwoje łączy także ogromna seksualna gorączka, którą chcąc nie chcąc czytelnik jest świadkiem.
Oczywiście to tylko takie luźne skojarzenie, bo w rzeczywistości książka wcale nie jest żadną kopią Greya czy czymś takim, po prostu widać lekką inspirację.

Co Wam jeszcze mogę napisać. Jestem naprawdę zaskoczona tym, że lekka powieść może być tak dobrze napisana. Jeżeli macie książkę w planach nie rezygnujcie z niej, bo jest naprawdę piękną opowieścią o miłości, przyjaźni i zaufaniu. Ja czekam z niecierpliwością na kontynuację i Wam ją polecam!
Czytaj dalej...

Francuski szyk - Isabelle Thomas, Frederique Veysset

Autorki: Isabelle Thomas,
Frederique Veysset
Tytuł: Francuski szyk
Wydawnictwo:



Moi czytelnicy zapewne wiedzą, że uwielbiam wszystko co francuskie, więc nie było mowy o tym, abym przeoczyła tę książkę.

"Francuski szyk" jest naprawdę pięknie wydany i chcę tutaj zaznaczyć, że jest naprawdę przepiękny!

Okładka to imitacja takiej wężowej skórki w rażącym ciemnoróżowym kolorze. Środek równie piękny, a większość książki to zachwycające zdjęcia i sporo wartościowej treści.
Doświadczone projektantki i zarazem autorki książki niemalże prowadząc czytelnika za rękę pokazują mu świat mody. Ale taki świat, w którym niekoniecznie liczy się sylwetka, ale styl i to jak czujemy się same ze sobą.
Autorki oprócz tego doradzają, pomagają wypracować swój własny styl i uświadamiają co jest dobre, a co złe.
W książce poruszane są między innymi tematy dotyczące chociażby skarpetek w butach, czy trzeba mieć małą czarną, jak pielęgnować skórzane rzeczy, oraz zastanawiają się czy moda zawsze wiąże się z dobrym stylem i tak dalej...

Oczywiście nie ma co się kłócić czy rady są wartościowe czy też nie, bo dla mnie i są i nie. Są takie rozdziały, które mnie zachwyciły i dzięki, którym naprawdę sporo się dowiedziałam, ale z niektórymi poradami zupełnie się nie zgadzam, bo ja na przykład nie uważam, że kobieta, która w wieku 30-lat nosi conversy i postrzępione jeansy jest podstarzałą nastolatką, zresztą każdy styl ubioru jest dyskusyjny.
Wychodzę z założenia, że każdy chodzi w tym co lubi, a czy jest to stylowe czy też nie, to pozostawiam już do oceny tego kogoś.

Książka oprócz tego co już wspominałam, ma sporo wywiadów, które są niezmiernie ciekawe i naprawdę wartościowe.
A na końcu autorki zostawiły mini przewodnik po paryskich butikach czyli coś dla tych, którzy może kiedyś wybiorą się na takie paryskie zakupy.
A co Was zachwyciło w książce? Lubicie francuski styl ubierania? A może macie książkę w planach?


Czytaj dalej...

Paryskie smaki -Trish Deseine

Autorka: Trish Deseine

Tytuł: Paryskie smaki

Wydawnictwo:




To już trzecia książka z tej serii o Paryżu, pierwsza dotyczyła stylu - "Paryski szyk", druga była o dekoracji wnętrz czyli "Paryski szyk w domu", natomiast trzecia dotyczy jedzenia.

Swoją drogą nadal nie mam drugiej części i jeżeli ktoś ma i chce oddać, to ja bardzo chętnie.
Wracając do tematu, to gdybym właśnie w tej chwili wybierała się do Paryża (a o tym marzę!) ta książka na pewno jechałaby ze mną.
Jest tam absolutnie WSZYSTKO co niezbędne. Odkąd pierwszy raz trzymałam ją w rękach nie przestaję się zachwycać, bo po pierwsze jest przepięknie wydana, po drugie genialnie leży w dłoni, po trzecie choć jest stosunkowo droga, ale warto wydać na nią pieniążki i po czwarte jest istnym kompendium wiedzy na temat sklepów, restauracji i ogólnie paryskiego jedzenia.

W środku znajdziemy dziesięć głównych rozdziałów:
- Ulubione adresy
- Gastronomiczne wizytówki Paryża
- Powody, dla których warto przemierzać Paryż
- Wyprawa na targ
- Goście, goście. Kuchnia i sprzęty kuchenne
- Ruszamy do kuchni: Menu i przepisy
- Odrobina luksusu. Pałacowe delicje
- Smakowite włóczegi
- Blogi i strony internetowe poświęcone kulinariom
- Kursy gotowania, degustacje win i wycieczki z przewodnikiem

Jak widzicie w książce jest absolutnie wszystko! Dla mnie najbardziej odkrywczy jest rozdział ten dotyczący miejsc - restauracji, które warto odwiedzić w Paryżu. Chętnie bym się tam wybrała.
Oczywiście z wielką przyjemnością przeczytałam także rozdział dotyczący kuchni, zastawy stołowej i sprzętów kuchennych.

Jeżeli uwielbiacie Paryż i jesteście ciekawi nowości, a może lubicie kuchnie francuską polecam Wam tę książkę i jestem pewna, że spodoba się Wam tak samo jak mnie.
Czytaj dalej...

Proces - Franz Kafka

Autor: Franz Kafka
Tytuł: Proces
Wydawnictwo:




"Proces" czytałam już ładnych kilka lat temu i naprawdę z przyjemnością przeczytałam drugi raz. Może to dziwne, ale to jedna z moich ulubionych lektur, zaraz obok "Lalki".

Franz Kafka "Proces" napisał w momencie gdy zerwał z narzeczoną. Początkowo książka miała wyglądać inaczej, jednak ostateczną wersją jest właśnie "Proces".

Głównym bohaterem książki jest Józef K. Pewnego dnia, do jego domu przychodzą dwaj urzędnicy i go aresztują, choć nie popełnił żadnego przestępstwa. Od tej pory nasz  bohater choć może prowadzić w miarę normalne życie, musi być dyspozycyjny na każde zawołanie sądu...
Wkrótce jego życie odmienia się całkowicie, a absurdalne sytuacje staną się normalnością.

Ktoś, gdzieś kiedyś napisał, że największym atutem tej książki jest atmosfera i ja się z tym w 100% zgadzam. Cała absurdalność sytuacji, w której znalazł się bohater sprawia, że nawet czytelnik czuje się zaszczuty. Fakt, że nic nie zrobił, ale też nie mógł się bronić, dodatkowo wzmaga efekt.
Ta książka jest nie tylko o samotności, ale także o winie i karze.

Piszę o tej książce głównie z powodu nowego i pięknego wydania. Ja swój "Proces" miałam wypożyczony z biblioteki i była to taka niepozorna książeczka. Nowe wydanie, ukazało się nakładem Wydawnictwa Mg i zostało wydane w pięknej twardej oprawie, okraszone ilustracjami Bruno Schulza. Ilustracje są naprawdę genialne i świetnie wpisują się w klimat książki.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście, albo chcecie zobaczyć jak wygląda książka w nowym przekładzie polecam Wam ją serdecznie!

Czytaj dalej...

I żyli długo i szczęśliwie - Patricia Scanlan

Autorka: Patricia Scanlan

Tytuł: I żyli długo i szczęśliwie

Wydawnictwo:




Po pierwszej części "Wybacz i zapomnij" byłam pełna entuzjazmu , bo książka, którą od razu wpisałam na listę jako kolejną zwykłą powieść obyczajową, pozytywnie mnie zaskoczyła. Z wielką niecierpliwością czekałam na kolejną część i oto jest.

"I żyli długo i szczęśliwie" to kontynuacja losów Debbie, która w zeszłej części wyszła za mąż za Bryana, ale nie tylko. Nie zapominajmy o Connie oraz Barrym i jego nowej rodzinie.
W tej części poznamy też kilku nowych bohaterów. Choć tytuł wskazuje na bajecznie lekką opowieść to wcale taka nie jest, bo problemów naszym bohaterom nie brakuje.

Debbie wraz z Bryanem, który wcale nie jest z tego powodu zadowolony usiłują walczyć z długami, które narobili sobie przez ślub i drogą podróż poślubną.
Judith po wypadku powoli dochodzi do siebie, ale jest to bardzo trudne ponieważ czuje, że nie ma dla kogo żyć i gdzie wracać.
Barry wraz z żoną borykają się z wieloma problemami, od złych nawyków żywieniowych córki po małżeńskie sprzeczki, które chyba prowadzą do rozwodu.
Connie zaś zmieniła pracę i właśnie wybiera się na podróż do ciepłej Hiszpanii..

"I żyli długo i szczęśliwe" wydaje się jeszcze lepszą częścią niż pierwsza, a to rzadkość bo w trylogiach z reguły ta druga jest tą najsłabszą. Już nie potrafię doczekać się kolejnej części i przyznam, że jestem ciekawa jak autorka zakończy wątki, które teraz rozpoczęła.

A Wy czytaliście? Macie zamiar rozpocząć przygodę z tą trylogią?
Czytaj dalej...

Pozory mylą - Sara Shepard

Autorka: Sara Shepard

Tytuł: Pozory mylą

Wydawnictwo:




Emma nadal musi udawać Sutton, ale wydaje się być coraz bliżej rozwiązania zagadki tajemniczej śmierci swojej siostry.
Pierwszym i chyba już ostatnim podejrzanym, a właściwie najbardziej prawdopodobnym jest Thayer.
Gdy nagle pojawia się w nocy w domu rodzinnym Emmy jest tak przestraszona, że budzi rodziców i koleżanki, które u niej śpią, a Thayer trafia do więzienia.

Wkrótce Emma wraz z Ethanem odkrywają nowe fakty związane ze śmiercią Sutton. Układanka, która kiedyś składała się z rozsypanych elementów, teraz powoli nabiera sensu, ale Emma zapomina, że pozory mylą..

To już trzecia część serii "Gry w kłamstwa" i nadal nie mam dość. Boje się, żeby autorka nie przedobrzyła z tymi częściami, bo nie chcę dojść do momentu, w którym będę już zmęczona całą serią. Póki co, daleko mi do tego, ale wiadomo granica może być cienka.
Książka jak zwykle świetnie skonstruowana. Już myślimy, że oto odkryliśmy cały sekret, a tutaj okazuje się, że nie i na światło dzienne wychodzą nowe, coraz to bardziej zadziwiające fakty.

Ja uwielbiam książki Sary Shepard, nadal przepadam za serią Pretty Little Liars choć jest już trzynaście tomów i tę serię też lubię, choć zgadzam się z tym, że styl i sam kierunek książek jest podobny.
A Wy lubicie Grę w Kłamstwa?
Czytaj dalej...

Rycerz widmo - Cornelia Funke

Autorka: Cornelia Funke

Tytuł: Rycerz widmo

Wydawnictwo:




Bardzo lubię książki Cornelii Funke i naprawdę z wielką przyjemnością przeczytałam kolejną, tę najnowszą.

Głównym bohaterem "Rycerza widmo" jest Jon - jedenastoletni chłopiec, który ma spory bagaż doświadczeń. Gdy miał cztery lata zmarł mu ojciec, a mama chwilę później znalazła sobie innego mężczyznę. Niestety, nie zyskał on akceptacji chłopca, mało tego ciągle mu dokucza, a Jon odpłaca się tym samym. Wszystkie próby pozbycia się ojczyma z domu skazane są na porażkę, właściwie można powiedzieć, że to ojczym pozbył się Jona z domu, ponieważ trafia on do szkoły z internatem.

Jon czuje się samotny i naprawdę bardzo nieszczęśliwy. Wkrótce okazuje się, że miejsce do którego trafił jest interesujące i zarazem niebezpieczne. Chłopiec zaczyna widzieć duchy, który grożą mu śmiercią. Na całe szczęście w tej trudnej sytuacji nie zostaje sam, pomaga mu dziewczynka - Ella oraz jej babcia Zelda.

Czy Elli i Jonowi uda pozbyć się duchów? Jakie zagadki jeszcze odkryją?

"Rycerz widmo" to naprawdę świetna książka i jestem pewna, że każde dziecko wręcz się nią zachłyśnie. Odpowiednio duża czcionka sprawia, że młody czytelnik nie będzie miał problemów z czytaniem, a interesujące i ładne czarno-białe ilustracje dopełniają całości.

Podoba mi się fakt, że bohaterowie są barwni i różnią się od siebie, a mimo to łączy ich przyjaźń na całe życie. Razem pokonują przeciwności losu, walczą z duchami i rozwiązują zagadki.
Jeżeli lubicie książki Cornelii Funke to ta też Wam się spodoba i serdecznie ją Wam polecam.
Czytaj dalej...

Maks i niezwykłości - Katarzyna Zychla

Autorka: Katarzyna Zychla
Tytuł: Maks i niezwykłości
Wydawnictwo:




To już kolejna książeczka z przygodami Maksa i nawet nie wiecie jak bardzo cieszy moje oczy. Tak jak zwykle mały czytelnik ma do dyspozycji trzy króciutkie opowiadanka.

Maks i złote kuleczki - Maks spędza dzień w domu, ponieważ jest bardzo pochmurno. Gdy wyglądając przez okno dostrzega małą złotą kuleczkę postanawia sprawdzić co takiego kryje się w zaroślach...
Jak myślicie co to będzie?

Maks i skarbonka - Maks i jego siostra otrzymali od babci skarbonkę. Zuzia wytrwale oszczędza na wymarzoną lalkę, Maks zaś co otrzyma, wydaje. Wkrótce dziewczynka cieszy się lalką, a Maks z tęsknotą patrzy na wymarzoną hulajnogę. Czy uda mu się w końcu na nią zaoszczędzić?

Maks i bańki mydlane - gdy Maks wszedł do sklepu pełnego zabawek i mógł wybrać sobie jedną wymarzoną rzecz okazało się, że to wcale nie jest takie proste. Bo wczoraj marzył o samochodzie, a dziś chciałby czapkę pirata albo coś jeszcze innego. Jak myślicie co wybierze Maks?

Książki o Maksie są jednymi z moich ulubionych. Bardzo podoba mi się, że uwrażliwiają małego czytelnika na wiele rzeczy. Na to, że wokoło są ludzie, że warto patrzeć na innych nie tylko na siebie, że dojście do celu może być przyjemne, czy że należy pomagać słabszym. Podoba mi się też prostota tych książek no i przepiękne ilustracje, które zachwycają mnie za każdym razem.
Bardzo Wam tę serię polecam.
Czytaj dalej...

Jeżynowa zima - Sarah Jio

Autorka: Sarah Jio

Tytuł: Jeżynowa zima

Wydawnictwo:




Vera jest matką Daniela. Choć sama nie ma co włożyć do garnka robi wszystko aby jej mały synek miał szczęśliwe i spokojne dzieciństwo. Niestety musi zostawiać synka samego w nocy aby móc iść do pracy. Pewnego dnia gdy za oknem szaleje śnieżyca, Vera wraca do domu i nie zastaje w nim synka. Policja nic nie robi, twierdząc, że chłopczyk uciekł z domu.
Vera szaleje z rozpaczy i robi wszystko aby odnaleźć syna.

Kilkadziesiąt lat później Claire przeżywa swoją życiową tragedię. Każdego dnia budzi się z wielką dziurą w sercu i z niepokojem w brzuchu. Gdy naczelny zleca jej napisanie artykułu o dziwnej śnieżycy, która nawiedziła niedawno miasto, Claire widzi w tym szansę na zapomnienie o swojej tragedii. Wkrótce okazuje się, że historia małego Daniela ma wiele wspólnego z jej życiem i absorbuje kobietę do tego stopnia, że krok po kroku odkrywa prawdę.

"Jeżynowa zima" to książka, którą trudno zapomnieć, a jeszcze trudniej przejść do etapu, w którym rozumie się postępowanie niektórych bohaterów.
Walka o przetrwanie, wielka, niespełniona i szalona miłość, zawiedziona nadzieja,tragedia, tajemnica i rodzinne sekrety, to tylko niektóre z wątków książki, która zaskakuje, burzy spokój i angażuje czytelnika.

Jeżeli jeszcze nie czytaliście polecam!


Czytaj dalej...

Zatoka tajemnic - Rosanna Ley

Autorka: Rosanna Ley

Tytuł: Zatoka tajemnic

Wydawnictwo:




Ruby żyje w związku, w którym nie jest szczęśliwa i pewnie nadal by w nim tkwiła gdyby nie nagła śmierć rodziców.
Kobieta zostawia dotychczasowego chłopaka i wyjeżdża aby poradzić sobie z bólem po stracie rodziców.

W domu rodzinnym znajduje pudełko, w którym jest zdjęcie kobiety z dzieckiem oraz czepek i koraliki. Wkrótce okazuje się, że Ruby była adoptowana. Nie rozumie jednak dlaczego rodzice wcześniej jej o tym nie powiedzieli..

Andres schronił się na wyspie uciekając przed gniewem ojca. Od momentu, w którym ojciec wyrzucił go z domu stracił nie tylko ojca i dom, ale także kontakt z ukochaną mamą i siostrą.

W książce poznajemy też Julię. Siostrę zakonną, która skrywa przed światem uciążliwy sekret..
Czy odważy się go wyznać?

Tę trójką bohaterów łączy jedno. Wspólna przeszłość i kto wie może i przyszłość?

Wiązałam wielkie nadzieje z tą książką. Poprzednia książka tej autorki "Dom na Sycylii" tak mi się spodobała, że teraz chyba na za dużo się nastawiłam. Owszem, książka bardzo mi się podobało, ale w porównaniu z poprzednią wypadła raczej słabo.

Sama historia o skradzionych dzieciach w Hiszpanii jest mi znana już ze "Skradzionej - Clary Sanchez" którą całkiem niedawno czytałam, więc może też dlatego całość mnie za bardzo nie zaskoczyła.

Mimo to książka nie jest zła, czyta się ją całkiem dobrze. Szczególnie ciekawy wydał mi się cały życiorys siostry Julii. Na plus można też zaliczyć to, że autorka pokazuje nam całokształt tej historii. Powraca do przeszłości i wspomnień bohaterów, a także ukazuje teraźniejszość. Dzięki temu czytelnik może lepiej poznać nie tylko motywy postępowania ale także i sytuację.

Zamierzacie przeczytać?
Czytaj dalej...

Seria Czary nie do wiary - Maja Strzebońska

Autorka:
Tytuły: Czarownica i kociaki
Czarownica i tajemnicza mikstura
Wydawnictwo:



Czarownica do tej pory żyła w starej chatce ze swoim kotem i była bardzo szczęśliwa. Gdy poszła na łąkę tak jak zawsze zbierać zioła, jej mały czworonożny przyjaciel, spotkał dwa małe kotki i postanowił zabrać je do domu. Możecie sobie wyobrazić jakie było zdziwienie Czarownicy gdy w kieszeni zamiast jednego kotka zobaczyła trzy!

Gdy w domu zamieszkały trzy kotki, życie w chatce stało się jeszcze bardziej szalone. Czarownica na ten dzień zaplanowała sobie wykonanie magicznej, tajemniczej mikstury, tylko czy jej się uda przy trzech kotach?


Seria "Czary nie do wiary"  to seria, w której główną bohaterką jest Czarownica. Ale nie taka straszna, pomarszczona i garbata, ale ciepła i kochająca zwierzęta starsza Pani. Książki są przepięknie wydane i mają naprawdę wspaniałe ilustracje. Jedyne co mi się nie podoba to brak aspektu edukacyjnego w książkach, który ja bardzo lubię i cenię.
Te bajeczki za to będą świetne na dobranoc, na wyciszenie przed snem.

Z tej serii ukazały się właśnie te dwie, o których Wam dziś napisałam oraz:
- Czarownica i kot
- Czarownica i pierniki
- Czarownica i ryba
- Czarownica i Zimowe Szaleństwa
oraz Stara chata i czaronica

Książki nie są drogie, kosztują około 9zł więc naprawdę warto je za tę cenę kupić.
Polecam!
Czytaj dalej...

Coś do stracenia - Cora Carmack

Autorka: Cora Carmack

Tytuł: Coś do stracenia

Wydawnictwo:




Bliss będąc młodszą myślała, że w wieku, w którym jest teraz będzie więcej wiedziała co chce w życiu osiągnąć Niestety choć prawie kończy ostatni rok szkoły teatralnej, nadal nie wie co chce robić w życiu, a w dodatku jest chyba jedyną dziewicą w całej szkole.

Gdy jej najlepsza przyjaciółka wyciąga ją do baru po to aby dziewczyna w końcu się z kimś przespała, Bliss spotyka Garricka. Młody, przystojny i niezwykle inteligentny i pociągający. Ta mieszanka sprawia, że pod Bliss uginają się nogi.

Wkrótce okazuje się, że Garrick to jej nowy wykładowca. Czy mogło być gorzej?

Przyznam, że ta książka chodziła już za mną od dłuższego czasu. Piękna okładka no i ta historia!
Ale jestem trochę rozczarowana. I nie chodzi tu bynajmniej o to, że książka mi się nie podobała. Bo bardzo mi się podobała, ale jak dla mnie jest zbyt banalna. Mało w niej zwrotów akcji i już nie wliczam w to faktu, że jest z góry przewidywalna, bo to nawet mi tak nie przeszkadzało. Ale fakt, że mnie niczym nie zaskoczyła trochę mnie zasmucił. Liczyłam na jakieś straszne przeciwności losu, może na jakiś dramat, łzy, czy walkę o miłość. Owszem dostałam trochę dramatu ale to naprawdę mała doza.

Jestem ciekawa jakie Wy mieliście odczucia, czy Wam się podobała?
Czytaj dalej...

Wracajmy do domu - Lisa Scottoline

Autorka: Lisa Scottoline
Tytuł: Wracajmy do domu
Wydawnictwo:



Jill powoli odzyskuje spokój ducha po traumatycznym rozwodzie, w którym rozstała się nie tylko ze swoim dotychczasowym mężem ale i jego dwoma córkami, dla których była matką. Victoria i Abby zostają pod opieką ojca, natomiast ona nie może się z nimi nawet spotkać, bo zabrania im tego William.

Cierpi także jej córka Megan, która straciła siostry i zastępczego tatę.

Jill po kilku latach jest już w szczęśliwym związku z Samem, a Megan powoli zapomina o tym co się stało. Pewnego wieczoru w domu pojawia się Abby. Pijana i ledwo żywa opowiada o tym, że jej ojciec nie żyje i prawdopodobnie ktoś go zabił.
Jill w to nie wierzy, ale bardzo kocha pasierbicę i postanawia jej pomóc.

Kilkudniowe śledztwo prowadzi ją do zaskakujących informacji. Okazuje się, że jej były mąż wcale nie był tym za kogo się podawał, a Jill, Megan, Abby oraz Victoria są w niebezpieczeństwie.

Po poprzednich książkach tej autorki byłam dosyć sceptycznie nastawiona, ale muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Pamiętam, że autorka miała wielki problem z zaangażowaniem czytelnika w całą akcję, dlatego jej książki tak mało mi się podobały.
Z tą jest inaczej. Od początku angażuje czytelnika i sprawia, że trudno się od nie oderwać.

Musicie też wiedzieć, że książka nie jest lekką powieścią, ale trzyma w napięciu do samego końca i zmusza czytelnika do zastanawiania się nad motywem, ale i nad tym kto to zrobił i jaki miał w tym cel.
Polecam.
Czytaj dalej...

Opowiem Ci mamo co robią pająki

Tytuł: Opowiem Ci mamo co robią pająki
Wydawnictwo:




Nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu pisałam Wam o książce z tej samej serii: "Opowiem Ci mamo co robią mrówki".

Już wtedy książka mnie oczarowało i nie inaczej jest z jej siostrą czyli "Opowiem Ci mamo co robią pająki".
Wiem, że całkiem spora liczba dzieci, ale i nie tylko, bo dorośli również się do tej grupy zaliczają, boi się pająków, robaków, wszelkiego rodzaju stworów latających czy pełzających.
Ta książka sprawi, że maluch zupełnie inaczej spojrzy na pająki. Nie będą to już obrzydliwe małe stwory, które mają długie nogi, albo są zaskakująco szybkie, ale staną się interesujące, a ich życie zaskakująco ciekawe.

Książka jest naprawdę niesamowita. Tak jak i w poprzedniej części, czytania nie ma za wiele, bo ona ma pobudzać bodźce wzrokowe i tak właśnie robi.
Coś w tej książce jest takiego, że dzieci ją uwielbiają. Myślę, że nie tylko za piękne naprawdę wielobarwne i szczegółowe ilustracje, ale także za to, że jest wydana w dużym formacie z twardymi kartonowymi kartkami. Taka książka może być kartkowana wielokrotnie i uwierzcie mi nic jej się nie stanie.

Dodatkowo w środku znajdziemy nie tylko piękne ilustracje ale także ciekawe rymowane zagadki i naprawdę mnóstwo dobrej zabawy.

Książkę szczególnie polecam na prezent. Kosztuje niecałe 40zł ale naprawdę warto wydać na nią pieniążki.
Czytaj dalej...
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka