Dieta przyspieszająca metabolizm. Książka kucharska - Haylie Pomroy

Autorka: Haylie Pomroy
Tytuł: Dieta przyspieszająca metabolizm. Książka kucharska
Wydawnictwo:




Bardzo lubię takie książki o zdrowym odżywianiu, bowiem systematycznie od dłuższego czasu, staramy się je wprowadzić w nasze życie. Tym razem trafiła w moje ręce wcale nie przypadkiem książka o diecie przyspieszającej metabolizm. Taka książka pojawiła się już jakiś czas temu, ale teraz Wydawnictwo wydało książkę z przepisami! Czyli wszyscy Ci, których zainteresowała taka forma diety, teraz mogą śmiało korzystać z przepisów, które proponuje Haylie Pomroy.
W książce znajdziecie 200 przepisów, które pozwolą schudnąć 10 kilogramów w 28 dni.

Ok, sama nie wierzę w to, że można schudnąć tyle kilogramów, albo może inaczej. Wierzę, że można, ale wiem, że efekt może być nietrwały, a efekt jojo przyjdzie szybciej niż zajęło nam zrzucenie. Pewnie się zastanawiacie po co czytam taką książkę, skoro nie wierzę w efekt tej diety. Myślę, że przepisy same w sobie są na tyle uniwersalne, że można je śmiało wprowadzać i łączyć z żywieniem, które preferujemy na co dzień.

Tyle o moich pierwszych przemyśleniach. Teraz przejdę do wydania książki, bo o nim na pewno mogę już powiedzieć kilka słów. Przede wszystkim po twardej oprawie spodziewałam się pięknego wnętrza, a niestety takie nie jest. Książka wydana została praktycznie w całości w kolorach czarno-białych. Z daleka wygląda trochę jak ksero:)
Są oczywiście kolorowe fotografie dań, ale tych jest niewiele. A sama książka to po prostu zbiór przepisów bez zdjęć potraw. W książce kucharskiej dla mnie to jest nie do pomyślenia, bo potrawy wybieram głównie za pomocą zdjęcia.

Same przepisy są ok. Zdążyłam już kilka wypróbować i myślę, że niektóre z nich na pewno trafią do naszego zeszytu z przepisami.
W środku znajdziemy przepisy do wszystkich trzech faz diety, podzielone według posiłków czyli:
- Śniadanie
- Lunch
- Obiad
Do tego są przepisy na:
- Koktajle i napoje
- Przekąski
- Sosy i dipy
- Desery

W książce można znaleźć także dodatkowe rozdziały związane z produktami żywnościowymi. Jest też krótki przewodnik po przepisach wegetariańskich i wegańskich, a także przykładowe jadłospisy.

Jeżeli jesteście na diecie przyspieszającej metabolizm, lub chcieliście jej spróbować to ta książka na pewno Wam się przyda. Polecam ją przejrzeć wcześniej w księgarni i zobaczyć czy przepisy Wam odpowiadają:)
Czytaj dalej...

Wielka księga przygód 3 Basia - Zofia Stanecka, Marianna Oklejak

Autorki: Zofia Stanecka, Marianna Oklejak
Tytuł: Wielka księga przygód 3 Basia
Wydawnictwo:




Basię bardzo lubię i mimo, że nadal nie jestem przekonana co do ilustracji, które w moim odczuciu są niezbyt ładne to całą treść uwielbiam. Chociaż zanim zacznę pisać co w środku tej wspaniałej książki dodam, że chociaż mi ilustracje nie odpowiadają, wiem, że wszystkie dzieci je uwielbiają. Chyba ta prosta kreska ilustratorki tak dobrze jest odbierana przez najmłodszych.

"Wielka księga przygód 3" to zbiór siedmiu opowiadań, które o ile dobrze pamiętam ukazały się także jako osobne tomy, wydane w twardej oprawie. Tutaj mamy jedną książkę, wydaną w miękkiej oprawie w formacie zeszytowym z tymi wszystkimi opowiadaniami, zebranymi w jednym miejscu. Taka książka może być dobrym rozwiązaniem jeżeli chcemy zaoszczędzić miejsce na półce:)
W środku znajdziemy opowiadania:
- Basia i pieniądze
- Basia i moda recenzowałam je tutaj
- Basia i słodycze
- Basia i dentysta
- Basia i Dziadkowie
- Basia i telewizor
- Basia i telefon

Nowością jest dla mnie pięć opowiadań i przyznam, że o ile do tej pory moim ulubionym opowiadaniem było "Basia i narty" teraz mam już kilku innych faworytów. Jak zwykle z każdej opowieści płynie morał, a wszystko to okraszone jest humorem i świetną fabułą.

Jeżeli Wasze dzieci lubią serię o Basi to myślę, że taka książeczka na pewno będzie idealnym dopełnieniem dziecięcej biblioteczki.
Czytaj dalej...

Sakrament niedoskonały - Anna Karpińska


Autorka: Anna Karpińska
Tytuł: Sakrament niedoskonały
Wydawnictwo:

 


Marzena po śmierci rodziców była zmuszona zająć się swoją młodszą siostrą Blanką. Choć miała tylko osiemnaście lat, musiała nauczyć się gotować, prać, sprzątać i przede wszystkim musiała nauczyć się bycia odpowiedzialną za drugiego człowieka. Teraz Marzena już dawno ma za sobą poród, męża, który nigdy nie akceptował jej siostry, naczelnego wymagającego niemożliwego i Blankę, która lada dzień wyjdzie za mąż.

Niestety nikt nie spodziewa się tego co się wydarzy w noc poślubną. Gdy rano dom Królów stawia na nogi dziki skowyt, wszyscy już wiedzą że stało się coś strasznego. Blanka znajduje swojego świeżo poślubionego męża nieżywego w łóżku. Co się stało, że mężczyzna umarł? Czy ktoś mógł go zabić? Jaki miał motyw?
Rozpoczyna się śledztwo i walka z czasem...

To już nie pierwsza książka autorki, którą czytam i muszę z wielką przyjemnością stwierdzić, że autorka kolejny raz mnie nie zawiodła. Gdy już myślałam, że wszystkiego się domyśliłam okazywało się,  że to nie ta osoba mimo, że miała motyw. A z kolei gdy już przeczytałam całość, nie mogłam uwierzyć! Czy ktoś kto czytał tę książkę wiedział kto stał za zabójstwem Donka? Ja się nie domyśliłam. Do ostatnich stron podejrzewałam kogoś zupełnie innego:)

"Sakrament niedoskonały" to mistrzowska intryga, która wciąga czytelnika od samego początku i nie wypuszcza ze swoich sideł do ostatnich stron. Jeżeli macie w planach koniecznie sięgnijcie!
Polecam!

Czytaj dalej...

Ostatnie pięć dni - Julie Lawson Timmer

Autorka: Julie Lawson Timmer
Tytuł: Ostatnie pięć dni
Wydawnictwo:



Gdybym powiedziała, że lubię serię "Kobiety to czytają" okłamałabym Was. Ja ją uwielbiam! Cenię sobie to, że książki zawsze wywołują wiele skrajnych emocji, a ich tematyka jest bardzo różnorodna, ale zawsze ważna.
Tym razem książka wywołała u mnie wściekłość! Dlaczego?

Mara to żona i matka. Uwielbia swoją córeczkę i nad życie kocha męża. Niestety jej dni są policzone nie tylko przez śmiertelną chorobę, która zżera jej komórki mózgowe, ale także przez nią samą. Obiecała sobie, że gdy tylko choroba wkroczy na kolejny poziom, podejmie decyzje o swojej śmierci. Tak też się stało. Gdy publicznie nie utrzymała moczu i świadkiem jej krępującego momentu byli ludzie w supermarkecie, wiedziała, że już czas. Do śmierci pozostało jej 5 dni. Czy naprawdę jest w stanie zostawić córeczkę i męża?

Scott z wielkim oddaniem zajmuje się "małym człowieczkiem", którego wraz z żoną wzięli na rok do swojego domu, jako rodzina zastępcza. Niestety nieuchronnie zbliża się moment, w którym będzie musiał oddać chłopca matce. Scott w niedługim czasie także zostanie ojcem, bowiem jego żona jest w ciąży. I o ile żona oddycha z ulgą, że w końcu będzie mogła odpocząć przed narodzinami dziecka, Scott nie potrafi znaleźć sobie miejsca, bo całe swoje serce oddał temu małemu, potrzebującemu chłopcu. Pewnie zastanawiacie się co tych dwoje bohaterów ma ze sobą wspólnego? Tego nie zdradzę, dowiecie się w książce.

"Ostatnie pięć dni" to naprawdę bolesna książka, która od samego początku w czytelniku wywołuje wiele emocji. U mnie przede wszystkim wywołała ciekawość, bo wcześniej nie słyszałam o chorobie, na którą chorowała główna bohaterka. Wiele emocji, które towarzyszą Marze w książce przenosi się i na czytelnika. Przede wszystkim ból, niedowierzanie, rezygnacja, a także wściekłość na to, że całe życie zmarnowane przez jedną chorobę, na którą jeszcze nikt nie wynalazł lekarstwa!

U mnie wściekłość wywołał koniec. Jak autorka mogła zostawić czytelnika w takim momencie! Ci którzy czytali tę książkę, wiedzą o co mi chodzi. Naprawdę nie można było napisać o tym co było dalej? Nie lubię takich zakończeń, ale choć autorka nie dopowiedziała pewnych rzeczy, można się tylko domyślić jaki był koniec.
Czy polecam tę książkę, oczywiście! Jak wszystkie z serii "Kobiety to czytają":)
Czytaj dalej...

After. Już nie wiem, kim bez Ciebie jestem - Anna Todd

Autorka: Anna Todd
Tytuł: After. Już nie wiem, kim bez Ciebie jestem
Wydawnictwo:




Chyba pierwszy raz mi się zdarzyło, że gdy kończyłam pierwszą część jakiejś serii, czekał już na półce na mnie drugi tom. W przypadku serii After właśnie tak było. Niestety skończyłam drugi i nie mogę przeboleć, że jeszcze nie jest dostępny trzeci!

Tess i Hardin przeszli już wiele kryzysów, ale ostatni był najgorszy. Tess nie potrafi się pozbierać po tylu ciosach zadanych przez Hardina, a los nie chce im oszczędzić kolejnych. Hardin także nie jest bez winy, bowiem ciągle coś ukrywa, a wiadomo, że kłamstwo ma krótkie nogi. Mimo to, nie zamierza dać Tess odejść, a dziewczyna nie wie czy Hardin naprawdę ją kocha, czy po prostu kieruje nim zaborczość.
Czy Hardinowi uda się odzyskać Tessę? Co jeszcze czeka ich na wspólnej drodze, o ile taka jest im przeznaczona?

Muszę przyznać, że słowne potyczki jak i postępowanie Tess i Hardina skrajnie mnie wykończyły. Jakie ich życie byłoby proste, gdyby potrafili się ze sobą porozumieć! Uniknęliby naprawdę większości nieporozumień i kłótni. Ale autorka tak świetnie pisze, że naprawdę mogę jej to wybaczyć. Zresztą to też jest zaletą bowiem nigdy nie wiedziałam co się stanie na kolejnej stronie.
Od początku też zastanawiałam się jak ta część się skończy. Czy podobnie do pierwszej czy inaczej i powiem Wam, że skończyła się zupełnie nieoczekiwanie!
Wiem, że zaplanowane są na pewno jeszcze dwie części. Nie wiem czy mają być kolejne po tych dwóch, ale póki co ja czekam na te zaplanowane i nie umiem się już doczekać!

Choć na pewno nie mogę się zaliczyć do elity nastolatków to i tak uwielbiam tą serię i mam nadzieję, że kolejne tomy będą jeszcze lepsze!
Polecam!
Czytaj dalej...

After. Płomień pod moją skórą - Anna Todd

Autorka: Anna Todd
Tytuł: After. Płomień pod moją skóra
Wydawnictwo:




Tessa to poukładana i bardzo ambitna dziewczyna, która tylko swoją ciężką pracą i ambicją doszła do miejsca, w którym jest teraz. Właście rozpoczyna wymarzone studia, ma równie odpowiedzialnego i ułożonego chłopaka i matkę, która jest dumna z jej sukcesów.
Zapewne Tess za kilka lat zdobyłaby wymarzoną pracę, wzięła ślub z Noah i była szczęśliwą matką, gdyby nie to, że na jej drodze stanął Hardin.

Młody, gniewny i niesamowicie przystojny chłopak, który od początku zamącił jej w głowie i w sercu. Niestety Hardin jest trudnym człowiekiem. Sam nie wie czego chce, ale mimo wszystko coś ich do siebie ciągnie i już wkrótce okaże się, że Tess pozna uczucia jakich dotąd nie znała. A płomień, który rozpalił Hardin, prowadzić będzie do zgubnego i zaskakującego końca.

Niesamowite, że ta książka tak mi się podobała. Nie jestem jakąś wielką entuzjastką serii dla młodzieży, choć mam kilka ulubionych. Przyznam, że tę książkę wybrałam ze względu na pozytywne recenzje, ale dopiero niedawno wyczytałam, że wiele osób porównuje ją do "50 twarzy Greya" tylko w wersji studenckiej i rzeczywiście coś w tym jest. Hardin jest na swój sposób niebezpieczny i pokręcony, ma pieniądze, jest przystojny, tajemniczy i z przeszłością. Jego także męczą koszmary senne tak jak i Greya i naprawdę tych wspólnych cech jest sporo, ale tę książkę tak zaskakująco dobrze się czyta. Naprawdę, jestem oszołomiona, że tak mi się podobała. Do tego koniec, nie spodziewałabym się takiego!

Jestem ogromnie szczęśliwa, że w zasięgu wzroku mam już kontynuację, bo chyba nie mogłabym czekać kilka miesięcy na to, aż się pojawi w księgarniach. Swoją drogą 15 czerwca w księgarniach ma się pojawić trzecia część, więc zapewne wszyscy którzy czekają odetchnęli z ulgą na tę wieść:)

Jakie są Wasze odczucia względem tej książki? Choć teoretycznie nie ma w niej nic nowego, jest nieprzewidywalna i autorka naprawdę potrafi zaciekawić czytelnika. Do tego dochodzą jeszcze piękne piosenki, o których mowa w książce. Jedną z moich ulubionych zostawiam na dole i z wielką przyjemnością polecam:)


Czytaj dalej...

Przeznaczenie puka do drzwi - Susane Colasanti

Autorka: Susane Colasanti
Tytuł: Przeznaczenie puka do drzwi
Wydawnictwo:



Lani i Erin są najlepszymi przyjaciółkami od zawsze. Łączy ich nie tylko przyjaźń ale także fascynacja przeznaczeniem i horoskopami. Gdy Lani poznaje Jasona wie, że łączy ich coś szczególnego. Niestety nie jest możliwe aby rozwinąć to kiełkujące uczucie ponieważ jest chłopakiem Erin.
Dziewczyna musi nie tylko ignorować chłopaka, ale także nie może dopuścić do tego aby uczucie nią zawładnęło. Chce zrobić wszystko aby nie zranić przyjaciółki. Ale czy naprawdę da się oszukać przeznaczenie?

"Przeznaczenie puka do drzwi" to książka typowo dla młodzieży i wątpię, że któremukolwiek dorosłemu się spodoba. Być może jakaś trzynastolatka się nią zachwyci, jednak dla mnie to była droga przez mękę. Niesamowicie infantylna i naprawdę taka typowo nastoletnia książka.
Historia też niestety bez polotu, takich było już całkiem sporo. Ja przynajmniej czytałam ich kilkanaście, także nic, a nic zaskakująca. Dwie dziewczyny, jeden chłopak i przeszkoda. Standard.

Czy ją polecam? Wyjątkowo nie. Chyba, że rzeczywiście jakiejś nastolatce, która na 100% zachwyci się Jasonem, przystojnym i mądrym chłopakiem, o którego było tyle szumu w książce. Dorosły czytelnik szukający fajnej historii o miłości raczej się rozczaruje. Ale dla dziewczyny, która gdzieś jeszcze marzy o pierwszym chłopaku będzie jak znalazł:)
Czytaj dalej...

Elementarz - Beata Ostrowicka

Autorka: Beata Ostrowicka
Tytuł: Elementarz
Wydawnictwo:




Elementarz do tej pory kojarzył mi się z wersją mojej mamy (na okładce dwójka dzieci z psem) i z moim zielonym elementarzem z robakiem. I wiecie co, cieszy mnie to, że Wydawnictwo Nasza Księgarnia wydało elementarz, który rozmiarowo idealnie chyba odpowiada temu staremu od mojej mamy, ale środkiem dorównuje tym współczesnym elemenatarzom.


Ilustratorką Elementarza jest Katarzyna Kołodziej i jej ilustracje wspaniale dopełniają całości. Są bardzo szczegółowe, kolorowe i naprawdę zachwycające. Wyglądają na takie namalowane prawie, że na każdym egzemplarzu osobno. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. Sprawiają wrażenie namalowanych, a nie nadrukowanych maszynowo. I to jest piękne:)

Zarówno treść jak i opracowanie całości widać, że jest przemyślane w każdym szczególe. Wszystko wygląda perfekcyjnie i tak też jest odbierane. Dodatkowo zaskakująca jest cena Elementarza, bowiem kosztuje około 30zł.
Uważam, że za taką cenę, każde dziecko zaczynające przygodę z czytaniem powinno go mieć w swojej biblioteczce.
Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o nim, zachęcam do przeglądnięcia w księgarni:)
Czytaj dalej...

Ptaki ciernistych krzewów - Collen McCullough

Autorka: Collen McCullough
Tytuł: Ptaki ciernistych krzewów
Wydawnictwo:




Właśnie szukałam okładki książki i zostałam przez google zaskoczona, bowiem na podstawie tej książki już dawno został nakręcony film! Na pewno jestem ostatnią osobą, która się o tym dowiedziała, ale nie jest to chyba dziwne, bo ja telewizji praktycznie wcale nie oglądam.
Ale gdyby ktoś nie wiedział, że jest film, to owszem jest i ja planuję jak najszybciej go obejrzeć.

Fee oraz Paddy to dziwna rodzina żyjąca na skraju biedy. Mimo to, są na swój sposób szczęśliwi, aczkolwiek dzielą ich tajemnice Fee. Gdy pewnego dnia przychodzi telegram od siostry Paddy'ego wraz z zaproszeniem do jej domu, rodzina pakuje swój skromny dobytek i wyjeżdża, ku lepszej przyszłości.
Na miejscu poznają nie tylko księdza Ralpha, który na dłużej w ich sercach zagości, ale także okolicznych mieszkańców, którzy bardzo ciepło ich przyjmują.
Frank, Maggie oraz reszta chłopców, bowiem nie napisałam Wam na samym początku jest ich tam dosyć sporo, powoli odnajdują się w pracy na farmie. Niestety choć na brak pieniędzy nie narzekają, los ich nie oszczędza. Maggie od początku źle ulokowała swoje uczucie, Fee nie może pogodzić się ze stratą Franka - najstarszego syna, a Paddy martwi się, że nie może dotrzeć do Fee. Oprócz tego wszystkiego, do ich domu powoli zbliża się śmierć i cierpienie.

"Ptaki ciernistych krzewów" to dosyć specyficzna książka, która naprawdę wciąga. Już  w połowie książki zastanawiałam się czy autorka specjalnie wykreowała tyle dzieci żeby je później jedno po drugim zabijać? Sama nie wiem. Choć i tak najwięcej czasu poświęconego zostaje Maggie i to wokół niej praktycznie wszystko się dzieje, autorka nie zapomniała o pozostałych bohaterach i o każdym coś wiedzieliśmy.

Fantastyczne historia i zastanawiam się skąd ten fenomen, bo bądźmy szczerzy takie historie gdzieś się już czytało i trudno zaskoczyć czytelnika. Ale myślę, że to ten taki magiczny styl Collen McCullough. Autorka tak niesamowicie potrafi zaintrygować czytelnika i wodzić za nos do samego końca. Jeszcze jedną jej umiejętnością jest umiejętność kreowania postaci, za którymi po skończonej książce się tęskni i chciałoby się więcej.

Zapewne wiele z Was czytało już tę książkę w poprzednich wydaniach, ja niestety nie, ale i tak uważam, że te jest chyba najładniejsze.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście to polecam!
Czytaj dalej...

Z tobą się nie nudzę - Alice Clayton

Autorka: Alice Clayton
Tytuł: Z tobą się nie nudzę
Wydawnictwo:




Czytając pierwszą część przygód Caroline i Simona nie spodziewałam się, że taka historia naprawdę może mi się spodobać, a już na pewno nie sądziłam, że będzie tak naładowana humorem. Dlatego z wielką niecierpliwością wyczekiwałam kolejnej części i dziś przychodzę do Was z kontynuacją "Nie dajesz mi spać".

Caroline i Simon mają się dobrze. On dużo pracuje, ona także. Ich życie składa się z podróży, pracy i romantycznych powrotów w łóżku. Gdy Caroline obejmuje prowadzenie biura projektowego pod nieobecność szefowej, a Simon rezygnuje z pracy, zaczyna coś dziwnego się dziać. Caroline potrzebuje chwili dla siebie, a Simon chce z nią spędzać coraz więcej czasu. Czyżby mężczyzna, którego ciągle otaczały piękne kobiety dorósł? A co z wolnością i postulatami Caroline?

"Z tobą się nie nudzę" to na pewno książka, którą czyta się błyskawicznie i która wciąga od pierwszych stron. W tej części na pewno jest dużo mniej humoru, który był obecny w pierwszej części, ale historia jest równie ciekawa. Mam wrażenie, że Simon bardzo dorosły się stał w tej części, a Caroline ziała frustracją i przepracowaniem. Mimo to, książkę czytało się naprawdę wyśmienicie. Tak myślę, że autorka chyba ma w planach kolejną część, bowiem koniec nie był zbyt oczywistych. Sądzę, że możemy już śmiało wypatrywać kolejnej części!

Zresztą jestem też ciekawa co się zdarzy w życiu przyjaciółek Caroline. Czy Mimi w końcu będzie miała swój wymarzony ślub no i co dalej z Sophie i Neilem:))
Polecam!
Czytaj dalej...

Dziennik Cwaniaczka. Droga przez mękę - Jeff Kinney

Autor: Jeff Kinney
Tytuł: Dziennik Cwaniaczka. Droga przez mękę
Wydawnictwo:




To niesamowite, że to już dziewiąta część fascynujących przygód Grega, czyli tytułowego cwaniaczka. Pamiętam moment, w którym obejrzałam film i od razu postanowiłam przeczytać książki. Nie zawiodłam się i choć z niecierpliwością czekam na kolejne części w formie filmu ( swoją drogą wie, ktoś kiedy będzie kolejna część?) to z jeszcze większą niecierpliwością wypatruję książek.

Dziś z wielką przyjemnością przedstawiam Wam "Drogę przez mękę" którą musiała przejść cała rodzina Grega, ponieważ mama chciała przeżyć niezapomnianą przygodę. Ci, którzy czytają "Dzienniki Cwaniaczka" wiedzą, że tam nigdy nie ma nic oczywistego i dokładnie tak samo, było tym razem. Podróż miała być łatwa, miła i przyjemna, a także nieco edukacyjna. Niestety kłopoty zaczęły się już na etapie pakowania, bowiem każdy z członków rodziny Grega, rzeczy niezbędne zrozumiał inaczej. I tak rzeczą niezbędną na pewno nie była perkusja Rodricka, ale za to nocnik Manniego już tak. A później było już coraz gorzej...
Najpierw śmierdzący hotel i brak restauracji, później świnka w Mini Zoo i na samym końcu atakujący brodacz i kradzież portfela.
Możecie sobie tylko wyobrazić, jak wyglądała ta tytułowa droga przez mękę.

Cała książka jak zwykle wyposażona jest w fantastyczne rysunki autora, które dopełniają dzieła. Dla mnie ta książka jest wyjątkowa i humor autora idealnie trafia w mój gust. Choć książka przeznaczona jest dla dzieci, ja nie potrafię sobie odmówić przyjemności czytania jej, ponieważ jest genialna.

Jeżeli jeszcze nie czytaliście żadnej z części Dzienników Cwaniaczka, to gorąco Wam polecam, to chyba jedna z moich najbardziej ulubionych serii książek dla dzieci.
Polecam!
Czytaj dalej...

Sztuka dobrego jedzenia - Hemsley

Autorki: Hemsley
Tytuł: Sztuka dobrego jedzenia
Wydawnictwo:




Wydawnictwo Buchmann wydaje naprawdę super książki. Pewnie zauważyliście, że ostatnio sporo ich u mnie, ale nie mogę się powstrzymać, bo wszystkie są bardzo interesujące.

Tym razem donoszę Wam o wspaniałej książce "Sztuka dobrego jedzenia", którą napisały równie wspaniałe siostry, dla których jedzenie jest czymś więcej niż wrzucaniem czego popadnie do żołądka.


W sztuce dobrego jedzenia generalnie chodzi o to aby jeść produkty jak najbardziej naturalne i nieprzetworzone oraz wolne od glutenu, niezdrowych tłuszczów i rafinowanych cukrów.

W środku oprócz cudownych fotografii znajdziecie naprawdę mnóstwo przepisów. W sumie jest ich 150 więc jest co próbować.

Przepisy zostały podzielone na:
- śniadania
- zupy
- sałatki
- dodatki i przekąski
- mięso i ryby
- dania warzywne
- sosy i dipy
- desery i wypieki
- napoje

Oprócz tego, znajdziecie również rozdziały dotyczące zasad w sztuce dobrego jedzenia, poznacie kuchenne podstawy oraz uwagi, a także jest coś co bardzo mnie zaskoczyło czyli przewodnik po jedzeniu poza domem.

Generalnie książka jest naprawdę interesująca i jeżeli chcecie coś zmienić w Waszym jadłospisie ale za bardzo nie wiecie co, lub po prostu nie macie motywacji, jestem pewna, że po tej książce znajdziecie ją w sobie.

Nie wszystkie przepisy są dla mnie atrakcyjne, ale jest sporo takich, które bardzo chciałabym spróbować. Czy chciałabym przerzucić się na sztukę dobrego jedzenia? Oczywiście! Zapewne każdy by chciał jeść zdrowo i dobrze.
Książka jest dosyć droga bo kosztuje gdzieś około 70zł ale na pewno warto wydać na nią pieniądze i cieszyć się zdrowym organizmem, bo jak wiadomo w zdrowym ciele, zdrowy duch!
Polecam!
Czytaj dalej...

Nie oddam dzieci - Katarzyna Michalak

Autorka: Katarzyna Michalak
Tytuł: Nie oddam dzieci
Wydawnictwo:



Michał Sokołowski jeszcze wczoraj był szczęśliwym ojcem trójki dzieci, a czwarte niedługo miało się urodzić. Miał piękną i wyrozumiałam żonę i pracę, która była dla niego całym światem.
Dziś jest wdowcem i rozgoryczonym człowiekiem, któremu Bóg zabrał nie tylko ukochaną żonę ale także i dziecko. I to jak?
Zabił ich naćpany i pijany kierowca. Czy naprawdę na to zasłużył?

Michał nie może pogodzić się z faktem, że nie ma obok niego ukochanej Marty, że nikt mu nie chce dać spokoju, że dziecko ciągle płacze, a starsze dzieci potrzebują jego uwagi. Chciałby zniknąć, zapić się i zapomnieć. Niestety, nikt o nim nie zapomina i już wkrótce upominają się, ale nie o niego, ale o jego dzieci. Czy da je sobie zabrać?

Katarzyna Michalak kolejny raz napisała bardzo emocjonalną i pełną bólu książkę, która niestety nie jest najlepsza.  Czy książka mnie zaskoczyła. I tak i nie. Nie, ponieważ taki dramat rozgrywa się każdego dnia obok nas, dlatego książka nie jest zaskakująca. Każdy, jestem tego pewna, przynajmniej połowicznie uczestniczył w takim dramacie. Mamy znajomych, przyjaciół, niejednokrotnie taka tragedia dzieje się u sąsiadów. Widzimy to i nic nie możemy poradzić, dlatego takie książki nie są zaskakujące, ale są bardzo cenne.  Pozwalają się zatrzymać i przemyśleć pewne rzeczy. Ukazują kruchość życia i jak łatwo stracić wszystko to, co jest najważniejsze.
Taka historia, przewartościowuje pewne rzeczy i to na pewno jest piękne.

Niestety nie obyło się bez elementów, które zaskoczyły mnie niestety w tym negatywnym sensie. Po pierwsze nierealność całej historii jest naprawdę widoczna i wiem, że nie tylko ja to zauważyłam.  Do tego przerysowani bohaterowie, których jeszcze może mogłabym i przeżyć gdyby nie ta nieszczęsna nierealność. Myślę, że ta historia jest naprawdę dobrą bazą ale zabrakło tego czegoś, na co ja czekałam. Na niedowierzanie, ból, zaskoczenie czy może nawet wściekłość. Od początku podejrzewałam jak książka się skończy i tak też się skończyła. Zero zaskoczenia i przewidywalność.

Nie chcę powiedzieć, że książka jest do niczego, bo tak nie jest, ale zastanawia mnie ogromna promocja tej książki. Czytam wszystkie książki Autorki i wiem, że w swoim dorobku ma milion razy lepsze historie, które zasługiwałyby na tak dużą promocję, a nie miały jej.
"Nie oddam dzieci" to książka, która jednak trochę mnie rozczarowała mimo wszystko więc nie napiszę, że ją polecam. Po prostu zdecydujcie sami.
Czytaj dalej...

Tully - Paullina Simons

Autorka: Paullina Simons
Tytuł: Tully
Wydawnictwo:




Tully miała ciężkie dzieciństwo. Teraz choć ma już naście lat matka nadal traktuje ją źle. Oprócz tego, że męczy ją potokiem nieprzyjemnych i nieprzeznaczonych dla córki słów, to także ją bije. Tully nie jest bez winy. Prowadzi dosyć rozwiązły tryb życia, który mama komentuje dwoma słowami "jesteś dziwką". Tully obojętnie co robi, na pewno nie zasłużyła na takie traktowanie ze strony mamy i już odlicza dni kiedy będzie się mogła wyprowadzić. Oprócz matki, Tully zmaga się także sama ze sobą. Nie wie czego chce, męczą ją senne koszmary, a przyjaciółki nie za bardzo potrafią ja rozgryźć.

Lata mijają, ale Tully się nie zmienia. Wszystkie jej decyzje są dziełem przypadku, bo sama nie wie czego by chciała. Choć jest mężatką, to nigdy nie chciała nią być. Jest z jednym mężczyzną, ale ciągnie ją do innego i tak w kółko. Czy w jej życiu w końcu się coś zmieni?

"Tully" to specyficzna książka. Bardzo mnie wymęczyła, ale nie dlatego, że mi się nie podobała. Po prostu Tully, była tak wykańczającą bohaterką, że już kończąc książkę odczułam zarazem ulgę i niedowierzanie, że tak się mogło skończyć. Nie rozumiałam co w Tully takiego jest, że tyle zostało jej wybaczone. Mężczyźni szaleli za nią, a ona nie potrafiła o nic walczyć. Ciągle tylko wracała do przeszłości i się dręczyła, ale jaki to miało sens? Według mnie żadnego.

Czy to najlepsza książka autorki? W moim odczuciu nie. Raczej drugi raz bym jej nie przeczytała, bowiem za dużo nerwów kosztowało mnie przebrnięcie przez całość bezsensownych wyborów Tully.
Czy polecam, myślę, że tak, bo książka sama w sobie jest naprawdę dobra i cała psychika Tully wymaga ogromnego wczucia się czytelnika w całość i to jest super.
Czytaj dalej...

Gotowanie po włosku w 20 minut - Gino D'Acampo

Autor: Gino D'Acampo
Tytuł: Gotowanie po włosku w 20 minut
Wydawnictwo:




Uwielbiam kuchnię włoską, ale bez bicia się przyznam, że do tej pory raczej trafiałam na przepisy, które zajmują więcej niż 20 minut, a co za tym idzie mało kiedy po włosku jadłam.
Dzięki tej książce zmieniłam zdanie i z wielką przyjemnością dziś o niej dla Was piszę.

Gino D'Acampo to autor, którego do tej pory nie znałam, a szkoda bo wydał między innymi "Dieta Italiana" czy " Smaczna i zdrowa kuchnia włoska", które zostały naprawdę dobrze przyjęte, a autor ma na całym świecie całe mnóstwo fanów, którzy uwielbiają go za nieszablonowe podejście do kuchni.
Tym razem Gino pokazuje nam jak smacznie i przede wszystkim szybko gotować po włosku. Ta książka to chyba jedna z niewielu, w której mam zaznaczonych większość przepisów, które chce wypróbować. Jest to absolutnie fenomenalne, ponieważ mało kiedy się to zdarza. Fakt, że lubię kuchnie włoską nie oznacza, że lubię wszystko. Lubię konkretne składniki i potrawy, a dzięki nowym przepisom, które są w tej książce, na pewno poszerzę swój repertuar dań.

W środku znajdziecie przede wszystkim piękne zdjęcia. Dla mnie nie ma książki kucharskiej bez zdjęć, więc naprawdę doceniam to, że są one tak piękne. Brakuje mi tylko twardej oprawy. Niestety miękka może szybko się zniszczyć,  a tego pewnie nikt nie chce.


Wracając do środka książki, znajdziecie tam 130 ciekawych przepisów, które są pogrupowane według składników. I tak mamy przepisy na:
- zupy i przystawki
- kurczaki (mój ulubiony rozdział)
- mięso
- ryby i owoce morza
- dania makaronowe
- warzywa
- desery

Wszystko oczywiście krok po kroku opisane, wraz z ciekawostką na górze i listą składników.
To co bardzo mi się podoba, to włoskie nazwy potraw umieszczone zaraz obok polskiej. Mało kiedy widzę takie odniesienie do kuchni i języka więc to na pewno można zaliczyć na ogromny plus.

Czy polecam tę książkę, oczywiście! Jeżeli zastanawialiście się czy ją kupić, ja uważam, że naprawdę warto. Książka kosztuje około 40zł więc nie jest to dużo, za tak wydaną książkę z taką liczbą przepisów.
Polecam!
Czytaj dalej...
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka