Tytuł: Pretty Little Liars. Zatrute
Wydawnictwo:
Dokładnie za każdym razem jest tak samo. Zastanawiam się jak to możliwe, że to już czternasty tom tej serii i nadal cała historia jest zaskakująca. Co więcej, to jeden chyba z najbardziej trzymających w napięciu tomów!
Sporo mi zajęło zanim zaczęłam czytać tę część, ale w końcu znalazłam chwilę i naprawdę choć minęło tyle czasu od momentu, w którym czytałam poprzednią część, nic, a nic nie zapomniałam, a wszystko dzięki doskonałej narracji.
Choć Aria, Emily, Spencer i Hanna zdążyły się już przyzwyczaić do tego, że A. ujawnia ich sekrety, to nigdy nie doszło do tego, że groziło im więzienie.
Tym razem A. gra ostro. Wszystko albo nic. Albo dziewczyny będę działały tak jak ona im zagra, albo pójdą do więzienia, ale nie na miejscu, tylko na Jamajce.
Co jeszcze A. ujawni?
"Zatrute" to tak jak pisałam na początku, jedna z lepszych części. Choć w tej historii mało co może mnie jeszcze zaskoczyć, to przyznam, że książka jest tak doskonale skonstruowana, że głowa mała!
Odkładając ten tom już zastanawiałam się kiedy sięgnę po kolejne dwa i muszę Wam powiedzieć, że choć to już czternasty tom, to mi ciągle mało. Jeszcze mi się nie znudziło, a przy tylu tomach łatwo przeciągnąć granicę.
Polecam, jak zawsze zresztą.
przez
Blokotka