
W książce są znane i mniej znane piosenki. Do tych znanych z pewnością można zaliczyć piosenkę "Ogórek wąsaty" "Zuzia lalka nieduża" i "A ja rosnę". Są też piosenki, które dzięki samodzielnemu zagraniu miałam okazję poznać.
Ogromną zaletą tej książki jest sposób wydania. Twarde kartki, odporne na różnego rodzaju wstrząsy czy upadki, przeżyją każdą nawet najbardziej intensywną zabawę. Co do organek nie jestem pewna ile wytrzymają, ale są raczej delikatne. Bardzo przyjazny zapis nutowy, przyciągnie każdego amatora i wielbiciela muzyki.
Jedynym mankamentem tej książki, o którym pisałam już w poprzedniej recenzji jest niemożność wyciszenia organek. Są one na tyle głośne, że przy ciągłej zabawie malucha, wykończą rodziców.
Dla mnie ta książka jest świetna. Gdybym miała wybierać pomiędzy zwykłą książeczką wiem, że kupiłabym taką. Bowiem prócz wyobraźni porusza także wiele innych pól aktywności malucha. A przecież najważniejszy jest wszechstronny rozwój dziecka.