![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIN15fET7w7P62v8GdXgrIQyh6njAohnbZ46in7dyNjCUK6NQFesSj77ksDX1-32Td9Tbe1pPEbkg3iTejL7fDDQ3D7pek10xEqfLxM_gpP6ENBlt4T-MaAUcIXtmyI44tk2LAi6JBhT68/s320/wschodz.jpg)
Tytuł: Wschodzący księżyc
Wydawnictwo:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwSOlNNUHfqFLva_oFYmBOIwKC3Ves2ERRUwOEAR_em8n4_t_GSvmn6EkQfobtJ_dtkPmr_qieENmfw9-gslPZIAKRMyiCbtQbYUu9BYZqDnFbv2GvctNEJwfn97GDtRbU8Qb20dgRoiMu/s200/erica.jpg)
Opowiedziana historia jest ciekawa i zajmująca do ostatniej strony.
Riley jest rzadko spotykanym połączeniem wilkołaka i wampira. Jej brat bliźniak Rhoan także należy do tej rzadko spotykanej rasy. Gdy znika na tajnej misji, a tajemniczy i bardzo przystojny wampir zjawia się u drzwi niezwykle pięknej Riley zaczynają się kłopoty.
W książce oczywiście roi się od różnego rodzaju stworów: wampirów, wilkołaków, klonów, dhampirów i innych bliżej nieokreślonych. Krwi jest więcej niż można sobie tego wyobrazić. Dodatkowo każdy z głównych bohaterów wydawał się być piękny,ponętny i w ogóle z wyglądu idealny, jak to w książkach tego typu:)
Bardzo drażniło mnie to, że milion razy było przypominana gorączka księżycowa, a połowa kartek książki to opisy miłosnych uniesień bohaterów.
Ale rozumiem, że taka jest struktura książki i ma to swoje plusy.
Historia jest rzeczywiście dobra. Trzymająca w napięciu do samego końca dodatkowo nie da się odgadną kto za tym wszystkim stroi, a co za tym idzie należy przeczytać kolejny tom.
Ja z pewnością po niego sięgnę.
Polecam!