Tytuł: Okruch
Wydawnictwo:
Sara i Maks pewnie nigdy w normalnym życiu by się nie spotkali. Ona nauczycielka przedszkola, spędzająca czas po pracy z ukochanym dziadkiem i przyjacielem. Maks, szczerze oddany swojej pracy i rzadko bywający gdziekolwiek oprócz domu swojej mamy.
To los i tragiczny wypadek połączył tych dwoje.
Sara ratuje życie Maksowi, a ten się w niej zakochuje.
Ale to nie koniec niespodzianek, bo oni mają swoje plany, a życie ma swoje.
Czy tych dwoje ma przed sobą przyszłość? Co planuje los?
Przyznam się, że miałam ogromne oczekiwania jeżeli chodzi o tę książkę ale bardzo się rozczarowałam.
Ma 700 stron i bardzo trudno było mi przez nią przebrnąć. Sama akcja i to co przeżywali bohaterowie było nawet ciekawe, ale te pamiętniki matki Maksa mnie przerosły, naprawdę.
Uwielbiam ciepło z jakim pisze Autorka, ale w tej książce to nie wystarczyło. Naprawdę oczekiwałam czegoś więcej.
Mimo to, jeżeli macie ochotę na coś lekkiego, z tajemnicami w tle być może Wam się spodoba.
przez
Blokotka