To nie pierwszy raz recenzuje dla Was kalendarz Ani Lewandowskiej i cieszę się, że mogę to zrobić również w tym roku.
Kalendarz jak zwykle jest pięknie wydany i co dla mnie jest bardzo ważne, jest na tyle lekki, że nie obciąża za bardzo torebki, gdy jest potrzeba zabrania go ze sobą.
Całość oprócz świetnego rozłożenia tygodnia, wzbogacona jest motywującymi cytatami, zdjęciami, grafikami i przepisami.
Naprawdę jeżeli chcecie aby kalendarz był takim Waszym towarzyszem, obserwującym zmiany i cele które chcemy osiągnąć, ten będzie na tę okoliczność idealny!
Zobaczcie sami czy takie wnętrze nie robi wrażenia?
Ja już nie mogę się doczekać gdy zacznę go uzupełniać!
A Wy jaki kalendarz wybraliście na ten rok?
