Dom - Piotr Ibrahim Kalwas

Autor: Piotr Ibrahim Kalwas
Tytuł: Dom
Wydawnictwo:
Nie ma sensu oszukiwać, więc powiem na wstępie, że zmusiłam się do przeczytania tej książki i nie wiem czy wyszło mi to na dobre, ale jestem z siebie dumna, że mimo wszystko przebrnęłam.

O autorze dowiedziałam się pierwszy raz trzymając książkę w ręce. Z zainteresowaniem prześledziłam jego losy. Dom to jego najnowsza książka, a poprzedzają ją cztery wcześniejsze.
Piotr Kalwas w 2000 roku przeszedł na islam i w swoich książkach opowiada o spotkaniu z Innym.
Jest to mimo wszystko niezmiernie ciekawe, chociaż na początku takie się nie wydawało. Dom powstał po przeprowadzce autora z Warszawy nie do jakiegoś miłego miasteczka, bądź na wieś ale do Aleksandrii.
To tam buduje swoje życie na nowo, poznając kulturę i egipską codzienność.
Mi bardzo podobał się fakt, że głównym bohaterem Domu jest autor - a nie jego zmagania z "budowaniem" domu. Wydawałoby się, że dom jest tylko pretekstem do napisania kolejnej książki o sobie.
Jednakże dzięki temu mogłam podglądać jego życie w nowym miejscu, śledzić cały proces pisania książki wraz ze zbieraniem materiałów, oraz zaglądnąć do notatek jakie na bieżąco sporządza. Autor snuje też wspomnienia z Warszawy, z której wyjechał i z Warszawy jaką kiedyś była w Wolnej Polsce. Opisy wspomnień przeplatane są zdarzeniami, które dzieją się aktualnie w Aleksandrii.
Czytelnik poznaje życie Kalwasa z różnego punktu widzenia, dla niego nawet zwykłe dla nas prozaiczne sprawy mają znaczenie.

Ciężko jest napisać mimo wszystko opinię na temat tej książki przede wszystkim dlatego, że nie jest to zwykłe czytadło ale kawałek życia kogoś kto właśnie znalazł się w miejscu, w którym powinien być od zawsze. Autor nie tylko opisał nową codzienność, ale zawarł także swoje przemyślenia związane z ludźmi żyjącymi tam odnosząc się do nas Polaków, ale także krok po kroku przeprowadza czytelników po swoim nowym domu i nowym życiu. Autor z ogromną pasją i oddaniem zatrzymuje się przy śladach innych ludzi dopatrując się tam czegoś szczególnego.
Ja razem z Kalwasem zatrzymałam się na chwilę aby odetchnąć, pomyśleć i cieszyć się inną, czyjąś codziennością.

Mimo, że książka to nie moja bajka polecam ją tym osobom, które znajdą w niej coś co ja pominęłam.

Dziękuję:
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka