A niech to czykolada - Paweł Beręsewicz

Autor: Paweł Beręsewicz
Tytuł: A niech to czykolada
Wydawnictwo:Lubię książki Pawła Beręsewicza. Zdecydowanie na uwagę zasługuje jego styl pisania.

"A niech to czykolada" to magiczna opowieść o dziwnym kraju, w którym panują nadzwyczajne obyczaje.
Otóż miejscowa ludność, świętuje pojawienie się dłoni w kraciastej rękawiczce,która zawsze coś ze sobą przynosi. Wraz z nimi świętuje także Ole, główny bohater naszej książki. Święto "Zjawienia" czyli pojawienia się kraciastej rękawiczki, to dwa dni pełne hucznej zabawy, oczekiwanej prawie jak Święta Bożego Narodzenia. Pozostałe dni w roku to pustki. Pustka krokodyla, węgorza albo myszy.
Dziwne? Zdecydowanie tak.

Na naszych oczach podczas czytania kolejnych kartek Ole dorasta. W jego głowie z każdym dniem coraz wyraźniej układa się plan działania, który zmieni nie tylko jego życie ale także życie mieszkańców..

Książkę czyta się fantastycznie i mimo, że jest kierowana do starszych dzieci myślę, że z powodzeniem może po nią sięgnąć każdy dorosły.
Na uwagę zasługuje świetne podsumowanie książki zamieszczone przez wydawcę na okładce:

"Ta książka jest jak mistrzowski pokaz sztuki magicznej. Czytelnik (choć oczywiście ani trochę w magię nie wierzy!) jak dziecko daje się zwieść iluzji. Zafascynowany, ulega sprytnym sztuczkom autora, brnie coraz głębiej w kreowany przez niego świat, a potem… dziwi się, że tak łatwo dał się nabrać, i śmieje z własnej naiwności. Na koniec jednak zostaje z dziwnym poczuciem, że właściwie sam już nie wie, gdzie przebiega granica między rzeczywistością a iluzją. Bo czy świat, w którym żyjemy, nie jest tak naprawdę światem wyczarowanym z kapelusza przez zręcznego magika?"

Ja podpisuję się pod nim obiema rękami i lepiej bym tego nie ujęła.
Planujecie przeczytać?
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka