Autorzy: Szymon Hołownia, Marcin Prokop
Tytuł: Bóg,kasa i rock'n'roll
Wydawnictwo:
Ta książka, to dla mnie duże zaskoczenie. W sumie, sama nie wiem czego się spodziewałam?
Panów Hołownię i Prokopa znam, kto ich nie zna? Prócz fantastycznego poczucia humoru, panowie są bardzo utalentowani i co tu dużo mówić MEDIALNI.
W ich książce znajdziecie chyba wszystko. Teoretycznie, cała ich rozmowa, bo książka to taki zapis rozmów, dotyczy wszystkiego, od wiary na wierze kończąc, ale pośrodku mamy całe mnóstwo innych tematów, metafor, porównań i żartów.
Głównym założeniem książki, było przedstawienie swojego punktu widzenia. I muszę stwierdzić, że każdy z autorów ma trochę racji. Zarówno Szymon Hołownia, który jak dla mnie jest świetnym rzecznikiem ziemskim Pana Boga, jak i Marcin Prokop, który usilnie poszukuje dowodów na istnienie Boga.
Zdecydowanie, zasługujące na uwagę jest fakt, że panowie nie narzucają czytelnikowi swojego zdania. Wszystkie ich przemyślenia i wnioski są podparte cytatami, doświadczeniami czy ich prywatnymi refleksjami.
Jeżeli ktoś sięgając po tę książkę chce znaleźć gotową odpowiedź, na swoje pytania, to muszę go zmartwić. Panowie Hołownia i Prokop to nie wyrocznia. Oni tylko w niebywale interesujący sposób pokazują swój punkt widzenia. A zderzenie tych dwóch przeciwnych biegunów jest bardzo interesujące.
Książkę czyta się fantastycznie. Ja czytałam ją z przerwami, bo jednak czytanie na dłuższą metę książki w formie rozmowy jest bardzo męczące, nie ma co ukrywać,akcja nie będzie się rozwijać, a panowie w tak interesujący sposób kierują swoją rozmową, że czasami czytelnik jest zmuszony pomyśleć nad swoim zdaniem na dany temat.
"Bóg,kasa i rock'n'roll" to książka dla każdego. Nie ma znaczenia czy jesteś ateistą czy katolikiem czy jeszcze kimś innym. Jesteś człowiekiem, a ta książka kierowana jest do każdego człowieka, który chce się zastanowić nad sensem istnienia i nad tym co jest po życiu.
Polecam!