Autorka: Sara Shepard
Tytuł: Pretty Little Liars.Bez serca
Wydawnictwo:
Siódma część serii Pretty Little Liars jest jeszcze bardziej zawiła niż wszystkie poprzednie. Czasami czytając zastanawiam się jak autorka sama się nie pogubiła w tych wszystkich intrygach, kłamstwach i wątkach.
Z naszymi bohaterkami spotykamy się w momencie gdy las obok domu Spencer pali się na dobre. Dziewczyny, które odkryły kto stoi za śmiercią Ali są pewne, że to on podłoży ogień. Gdy z daleka słyszą nadjeżdżającą pomoc w lesie dostrzegają jeszcze jedną osobę Ali...
Czy możliwe, że dziewczyna żyje?
Po uratowaniu z płonącego lasu Emily, Aria, Spencer i Hanna nie wierzą w to co widziały. Lekarze mówią, że to halucynacja, a teorię dziewczyn potwierdza inspektor, który twierdzi, że zwłoki znalezione w dole obok posiadłości DiLaurentsów to zwłoki Ali.
Emily, Aria, Spencer i Hanna rozpoczynają śledztwo. Niestety A. nie odpuszcza. Wkrótce dziewczynom grozi prawdziwe niebezpieczeństwo..
Strzeżcie się!
Za każdym razem odkładając kolejną część jestem mile zaskoczona i zasmucona, że to już koniec, a na kolejny tom trzeba będzie poczekać. Podejrzewam, że gdybym miała wszystkie tomy w domu przeczytałabym je za jednym zamachem. Genialne zawirowania. Nigdy nie można być pewnym tego co się wydarzy. Jak już mamy winnego, za kilka stron okazuje się, że to tylko zmyłka, jak wydaje się, że wszystko w miarę się stabilizuje A. uderza z jakąś sensacyjną wiadomością i co najlepsze to wszystko ma sens!
Oczywiście polecam i z niecierpliwością czekam na kolejny tom:)