Autorka: Teheref Mafi
Tytuł: Dotyk Julii
Wydawnictwo:
Czy dotyk może zabić? Julia przekonała się o tym gdy chciała pomóc maluszkowi, który się przewrócił. Kierując się odruchem serca i współczuciem dla dziecka nie wiedziała o tym, że jej dłonie mogą zabić. A zabijają. Wkrótce dziewczyna jest już nie tylko odrzucona przez rówieśników, ale także przez własnych rodziców, którzy pozbywają się jej z domu umieszczając ją w zakładzie dla psychicznie chorych. Najgorsze jest nawet nie to, że Julia pozbawiona została normalnego życia, ale to, że nigdy nikt jej nie obejmie. Nigdy nie poczuje ciepła ciała kogoś innego. Nigdy nie pokocha i nie będzie kochana...
Mijają dni i kolejne noce, gdy podczas jednej z nich do celi, w której przebywa Julia, trafia Adam...
Czy pamięta Julię? Bo Julia go pamięta. Przed Julią i Adamem jeszcze wiele przeszkód. Kto kłamie? Czy Adam zdradzi Julię? Jak skończy się historia Adama i Julii?
Czytelnika czeka wielka przygoda, a Julię i Adama walka..o siebie, rodzinę, spokój i godne życie!
"Dotyk Julii" to bardzo fajna historia dwojga młodych ludzi, którzy wyalienowani ze społeczeństwa chcą stworzyć namiastkę swojego domu. Elementy fantasty w książce nawet mi nie przeszkadzały myślę, że dodawały genialnego charakteru i klimatu tej powieści.
Julia czasami bardzo mnie denerwowała, rozumiem, że taki był jej sposób bycia ale ta jej apatia i czekanie na gwiazdkę z nieba czasami mnie dobijały.
Adam to taki ideał nastolatek. Umięśniony wysportowany, przystojny i fantastycznie wierny!:)
Ogółem książkę świetnie się czyta, a zakończenie zwiastuje kolejne tomy, ja z pewnością przeczytam:)
Polecam!