Do nas też przyszedł, ale tylko do mojego synka:) Mama była chyba niegrzeczna:):) Pozdrawiam
Zaraz patrzę ;)
Mikołaj był i zostawiła istne cudeńka:)
Mój Mikołaj chyba zaspał :D
mój za daleko jest...
Oczywiście... że go nie było!Od lat mnie nie odwiedza, zresztą mu się wcale nie dziwię ;)
Mój zasnął snem zimowym ;)
Do nas też przyszedł, ale tylko do mojego synka:) Mama była chyba niegrzeczna:):) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZaraz patrzę ;)
OdpowiedzUsuńMikołaj był i zostawiła istne cudeńka:)
OdpowiedzUsuńMój Mikołaj chyba zaspał :D
OdpowiedzUsuńmój za daleko jest...
OdpowiedzUsuńOczywiście... że go nie było!
OdpowiedzUsuńOd lat mnie nie odwiedza, zresztą mu się wcale nie dziwię ;)
Mój zasnął snem zimowym ;)
OdpowiedzUsuń