Frywolitki niezmiennie mnie zachwycają. Naprawdę. Gdy przeglądałam tę książkę jeszcze bez czytania nie potrafiłam wyobrazić sobie jak można wyczarować takie cuda. Kolczyki, buciki, kwiatuszki, biżuteria, ozdoby no właściwie to wszystko!
Jeżeli ktoś z Was potrafi wyczarować takie frywolitkowe cuda, naprawdę chylę czoła. To co można zrobić tą metodą jest wręcz nieziemskie.
Gdy przyszło to poznania techniki tej sztuki, wymiękłam. Nie mam pojęcia jak się tego nauczyć bo dla mnie to czarna magia!
Kordonki, czółenka, szydełka, później jakieś techniki łączenia, zawijanie, przewijanie, rany. To naprawdę trudne.
Mimo tego, że książka jest naprawdę konkretnie opracowana ale dla kogoś kto nigdy nie trzymał szydełka w ręku, nauczenie się tej techniki będzie chyba graniczyło z cudem.
W książce są opisane i zilustrowane wszystkie najważniejsze rzeczy: chociażby technika trzymania nitki wydaje się proste, ale dla mnie to i tak za trudne.
Prócz konkretnej wiedzy są także i inspiracje.
Dzięki tej książce możecie samodzielnie wykonać: buciki, bombkę, bransoletkę ze sznureczków, która chyba najbardziej mnie zachwyciła ( na stronie 58) koszyczek czy przepiękna podwiązka!
Jeżeli ktoś potrafi frywolitkować, to ta książka jak najbardziej będzie źródłem fantastycznych inspiracji!
Polecam
