Autorka: Alex Kava
Tytuł: Płomienie śmierci
Wydawnictwo:
To już 12 część przygód sławnej agentki FBI Maggie O'Dell, tym razem w Waszyngtonie płonie kolejny już budynek. W zgliszczach agenci odnajdują zmasakrowane ciało kobiety, którą trudno będzie zidentyfikować, ponieważ zabójca doskonale o to zadbał.
Śledztwo prowadzi Maggie, dla której z pozoru proste dochodzenie zmienia się w koszmar, przywołując traumatyczne przeżycia z dzieciństwa.
Jej ojciec zginął w płomieniach, natomiast brat ciągle gasi pożary, nie pozwalając tym samym zapomnieć o przeżytej traumie.
Śledztwo coraz bardziej się zapętla, są kolejne pożary, giną kolejni ludzi, a sprawcy nadal brak.
Maggie choć czuje, że jest obserwowana nie wie o tym, że i ona jest na liście mordercy...
"Płomienie śmierci" to trzymająca do ostatnich stron akcja, a także psychologiczna powieść angażująca czytelnika od samego początku do samego końca. Maggie, mam wrażenie przeżyła już chyba wszystko. Jest dla mnie trochę jak sławny MacGyver, który z jednej śrubki potrafił stworzyć czołg. Podobnie jest z Maggie, cokolwiek by się jej nie przytrafiło zawsze przeżyje.
Co prawda widać już po jej psychice, jak jest wycieńczona, ale mimo to nadal żyje.
Nie macie takiego wrażenia?
Ale oprócz tego książkę czyta się naprawdę dobrze, jak wszystkie książki autorki;)
Polecam.