![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjybKmgogSTrX7EQbt7YGdxcO9WqkTo3EL5LrtKdYXFEnJ1gp_dh3d1rLEzoklMX8pOY2usVyGe-uvRa-lFNtFRnV53rvNvzf3pSBIuP4kzk6HXnXXQlQOUV0UUc6MlWSmOSWm18JrZ3D7p/s1600/unnamed-1.jpg)
Tytuł: Proces
Wydawnictwo:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdyx0xpxzRsWzj4fbJNF41Iq-peGdxuMn0kn3QnXkafP1a5lSKcY-ZePfjl7tci_bQyMFBO9JqryRuG9htZ8JOiPGqfvyuGRe1kqorXuwVd1B7o0kj72gvQv3isApjOvMpDPZvaxIJeFxj/s1600/mg.jpg)
"Proces" czytałam już ładnych kilka lat temu i naprawdę z przyjemnością przeczytałam drugi raz. Może to dziwne, ale to jedna z moich ulubionych lektur, zaraz obok "Lalki".
Franz Kafka "Proces" napisał w momencie gdy zerwał z narzeczoną. Początkowo książka miała wyglądać inaczej, jednak ostateczną wersją jest właśnie "Proces".
Głównym bohaterem książki jest Józef K. Pewnego dnia, do jego domu przychodzą dwaj urzędnicy i go aresztują, choć nie popełnił żadnego przestępstwa. Od tej pory nasz bohater choć może prowadzić w miarę normalne życie, musi być dyspozycyjny na każde zawołanie sądu...
Wkrótce jego życie odmienia się całkowicie, a absurdalne sytuacje staną się normalnością.
Ktoś, gdzieś kiedyś napisał, że największym atutem tej książki jest atmosfera i ja się z tym w 100% zgadzam. Cała absurdalność sytuacji, w której znalazł się bohater sprawia, że nawet czytelnik czuje się zaszczuty. Fakt, że nic nie zrobił, ale też nie mógł się bronić, dodatkowo wzmaga efekt.
Ta książka jest nie tylko o samotności, ale także o winie i karze.
Piszę o tej książce głównie z powodu nowego i pięknego wydania. Ja swój "Proces" miałam wypożyczony z biblioteki i była to taka niepozorna książeczka. Nowe wydanie, ukazało się nakładem Wydawnictwa Mg i zostało wydane w pięknej twardej oprawie, okraszone ilustracjami Bruno Schulza. Ilustracje są naprawdę genialne i świetnie wpisują się w klimat książki.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście, albo chcecie zobaczyć jak wygląda książka w nowym przekładzie polecam Wam ją serdecznie!