Tytuł: Bez cukru
Wydawnictwo:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnj383LoDYH5lua811w5AVp32P0-mHd1YFJi8m3zJmKVx4LUXvLDNLkE15za7iz3UqCv2fIJAbi6ekrhH6qfWNib4jnJ75I_NufDDnfZCojo-B4gAIURTQm11WaBfPyt1K_oDSNaKl4pUu/s200/EDIPRESSEpolska_logo.jpg)
Ta książka to kolejne moje odkrycie. Jest rewelacyjna!
Myślę, że mogą się nią zainteresować osoby, które zrezygnowały z cukru, a w diecie brakuje im słodkiego.
Już na samym początku książki jest coś, co bardzo mi pomogło. Znajduje się tam przelicznik umieszczony w tabeli. Mamy wyliczone ile trzeba dać miodu, ksylitolu, syropu z agawy i syropu klonowego, aby odpowiadało to szklance, łyżce, lub łyżeczce cukru.
Dodatkowo pod tabelą mamy informacje co trzeba zrobić aby ciasto na przykład nie opadło, w przypadku miodu trzeba obniżyć temperaturę i tak dalej.
Bardzo pomocne i do tej pory ja właśnie z tym, miałam największy problem.
Jeżeli chodzi o przepisy, jest ich całe mnóstwo i wszystkie są warte wypróbowania.
Znajdziemy w książce przepisy na:
- omlety,
- miski na słodko
- placuszki,
- przekąski,
- i ciasta.
Generalnie jest tam wszystko, co pozwoli nam się trochę nasłodzić, bez użycia cukru.
To co jeszcze należy zauważyć, to piękne wydanie książki.
Jest super wydana, a zdjęcia są tak apetyczne, że nie sposób przejść obok nich obojętnie.
Jedyne czego mi osobiście w książce brakuje, to informacji o kaloryczności danego przepisu. Myślę, że powinna być gdzieś obok podana.
Jeżeli nie macie pomysłu na coś słodkiego bez użycia cukru, to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł.