Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Edipresse. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Edipresse. Pokaż wszystkie posty


Ance trudno jest zbudować relacje z mamą. Ostatnio też popsuły jej się relacje z chłopakiem i tak naprawdę została jej tylko przyjaciółka. Gdy życie komplikuje się jeszcze bardziej kobieta pocieszenie znajduje w rękopisie, który opowiada historię jej rodziny.
Główną bohaterką tego dzieła jest Rozalia. Żyje w czasach, w których staropanieństwo oznacza koniec życia każdej kobiety. Taka stara panna w rodzinie jest najmniej ważną osobą i tak naprawdę nie ma żadnych praw, a tylko szereg obowiązków. Rozalia za nic w świecie nie zasłużyła na swój los. Jest dobra, cierpliwa i nie rozumie co się stało, że tak jej się życie potoczyło.

Wszystko się zmienia gdy postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o siebie. Ale czy uda jej się odwrócić zły los? Jaki wpływ będzie miała ta historia na Ankę? Czy uda jej się poukładać własne sprawy?

"Pierwsza miłość"  to nowość z księgarni internetowej, którą zamówiłam i tak naprawdę się nie zawiodłam. Uwielbiam książki Krystyny Mirek, bo trudno się od nich oderwać. Tu choć książkę czyta się jednym tchem mam pewne przemyślenia, które być może ktoś kto czytał ten tytuł również podzieli.

Historia Rozalii jest niesamowicie wciągająca. W książce przeplatana jest ona z aktualnymi dziejami Anki, które jeżeli chcę być szczera wcale mnie nie zainteresowały. Były przerywnikiem, który pojawiał się w absolutnie najgorszych momentach, bo już chciałam wiedzieć co się wydarzy u Rozalii a tu wkracza mi Anka:)

Oczywiście cała historia ma sens no bo nie poznalibyśmy historii Rozalii gdyby nie Anka ale jednak nie zdążyłam jej poznać ani polubić na tyle abym chciała wiedzieć czy uda jej się wszystko osiągnąć co chciała.

Mimo to uważam, że jest to książka, która na pewno zasługuje na uwagę.

Pierwsza miłość - Krystyna Mirek


Bardzo czekałam na kolejną część przygód mieszkańców i przyjaciół Willi pod Kasztanem ale muszę stwierdzić, że ta część podobała mi się chyba najmniej.
Może to przez to, że Autorka bardziej skupiła się na pobocznych postaciach, a ja tak bardzo chciałabym już widzieć szczęśliwy happy end moich ulubionych bohaterów!

Pamiętacie panią Mirską? Mamę Kostka - dawnego narzeczonego Magdy.
Po wielu latach małżeństwa została sama, mąż zmarł w pracy, tak jak żył.
Gdy na swojej drodze spotyka nieco roztargnionego ale wspaniałego mężczyznę, nie może uwierzyć, że miłość jeszcze może gdzieś na nią czekać.
Oprócz swojej nieufności nie ułatwiają jej również tej relacji dzieci.
Dochodzi do wielu nieprzyjemnych rozmów, aż w końcu do rozłamu.

Co wybrać rodzinę czy pójść za głosem serca?
Co stanie się z mieszkankami Willi pod Kasztanem, które powoli dochodzą do porozumienia?
Czy każdy zasługuje na szczęście?

"Światło gwiazd" to już kolejna część tej serii i tak jak poprzednie czyta się ją błyskawicznie.
Nawet nie wiedzieć kiedy odkłada się ją na półkę i chciałoby się sięgnąć po kolejną.
Jeżeli lubicie takie rodzinne sagi, to koniecznie sięgnijcie po tę.
Ja z niecierpliwością czekam na kolejny tom!



 

Światło gwiazd - Krystyna Mirek

 
U mnie w domu raczej gotuje się lżej niż w tradycyjnej polskiej kuchni i o ile staram się gotować lekko, to zdarza mi się też wracać do nieco cięższych potraw, chociażby bigosu.
W książce "Złotej przeboje" znajdziecie wszystkie ulubione przepisy Joli, których będziecie mogli spróbować w Waszej kuchni.
Przepisy wybrali czytelnicy więc jest tam naprawdę pełne spektrum różnych potraw, dlatego spokojnie każdy znajdzie coś dla siebie.
Możemy wybierać wśród przekąsek, obiadów, na słodko, sałatek i surówek, słoikach i alkoholu.
Przepisy są proste, dobrze opisane i naprawdę znajdziecie tu coś dla siebie.



Ja w pierwszej kolejności będę próbowała naleśników budyniowych, bardzo mnie zainteresowały.
Oprócz przepisów, Autorka dodała ciekawe rady dotyczące gotowania czy pieczenia, które przydadzą się w każdej kuchni.
Do dyspozycji macie również puste miejsca, które można uzupełnić o własne uwagi lub przepisy, tak jak to było w poprzednich książkach.

Całość jest wydana bardzo ładnie i ze smakiem, dlatego też będzie super pomysłem na prezent:)
Polecam!


Przepisy Joli. Złote przeboje


Moja fascynacja do książek kucharskich jeszcze nie minęła więc choć czytam ich mniej bo mamy już dużo swoich ulubionych potraw to jeszcze zdarza mi się szukać czegoś nowego.
W tej książce przepisów nie brakuje.
"W rodzinnej kuchni" to książka dedykowana zarówno tym którzy uczą się jeszcze gotować jak i tym, którzy potrafią i być może szukają jakiejś jedzeniowej inspiracji.

W książce Jola, która znana jest wielu osobom szukającym inspiracji jedzeniowej w sieci gotuje z rodziną.
Sylwia i Grzegorz pokażą swoje przepisy oraz nieco inne podejście do kuchni, uzupełniając tym samym książkę o fajne, nowe przepisy.
Jeśli lubicie proste dania, ale także z nutą orientalną czy kochacie słodkości, na pewno znajdziecie to coś odpowiedniego dla siebie.




To co wyróżnia tę książkę od innych jest notes.
W środku jest sporo miejsca do zapisywania swoich przepisów dlatego ta książka może z powodzeniem stać się rodzinną książką kucharską po którą będą sięgać wszyscy:)
Polecam!

Przepisy Joli. W rodzinnej kuchni.


Uwielbiam wracać do serii "Willa pod Kasztanem". Ta seria, jest tak wciągająca, że każdą część kończy się błyskawicznie, czekając z niecierpliwością na więcej.
Tak też było tym razem.

Z Willą pod Kasztanem kojarzy się przede wszystkim babcia Kalina. Ona jest opoką i całą maszyną, która napędza życie w tym domu. A tym razem, wiele się zmieni!
Magda nadal wzdycha potajemnie do Antka, ale odrzucenie zbyt bolało, aby cokolwiek w tej kwestii zmienić.
Bartek potajemnie kocha się w Biance, żonie brata - Michała.
Michał zaś choć kocha Biankę, okropnie boi się tego, że wszystko kiedyś się skończy, także jego małżeństwo.
Do tego dochodzą jeszcze teściowe, Iwona i Patrycja.
Wszyscy spotykają się w domu Kaliny, której z każdym dniem tych przepychanek brakuje sił.
Czy każdy z nich odnajdzie drogę do prawdziwej miłości i porozumienia?

"Na stronach światła" to trzecia część serii " Willa pod Kasztanem" i po tej serii mam znów ochotę na więcej i więcej.
Losy tych bohaterów są bardzo wciągające i człowiek od początku bardzo wszystkim kibicuje!
Jeżeli lubicie sagi rodzinne, to z tą książką oraz z całą serią na pewno się polubicie.
Polecam! 



Na strunach światła - Krystyna Mirek


Angelika nigdy nie miała łatwo. Odkąd pamięta, chodziła głodna i musiała zajmować się młodszym rodzeństwem. Matka zajęta sobą, nie widziała problemów swoich dzieci.
Gdy dziewczyna dostała szansę na normalne życie, z bólem serca zostawiła rodzeństwo i wyjechała na stypendium za granicę.

Daniel za to miał rodziców na zawołanie. Kochali swojego jedynaka najbardziej na świecie.
Mężczyzna wyrósł na mężczyznę, który nie potrafi się ustatkować i zmienia partnerki jak rękawiczki.
Wszystko zmienia się w życiu tych dwojga, gdy przychodzi im podpisać wspólny kontrakt.

Uczucie, które nagle się między nimi rodzi jest czymś tak niespodziewanym, że są nim bardzo zaskoczeni.
Angelika, która nigdy nie wierzyła w miłość, czuje, że Daniel obudził w niej coś, czego nie spodziewała się poczuć nigdy w życiu.
Daniel zaś, pierwszy raz w życiu czuje, że nie chce się rozstawać z dziewczyną ani na krok.
Czy bolesna przeszłość Angeliki oraz problemy z pracą zawodową, będą przeszkodą w nowej, rodzącej się miłości?

"Miłość z jasnego nieba"  to piękna opowieść o rodzącym się uczuciu ale także o bolesnej przeszłości.
Jeżeli lubicie takie lekkie książki ale poruszające bolesne tematy, to myślę, że ta Wam się spodoba.
Polecam!



 

  Wczoraj pokazywałam Wam Creative flow, natomiast dziś mam Księgę dobrych myśli.
Zasada tych książek jest ta sama. Na chwilę się zatrzymać i pomyśleć.
Tym razem jest to wersja bardziej dorosła, co nie znaczy, że poprzednio recenzowanej książki nie mogą wypełniać osoby dorosłe! Tu jest więcej tekstu, który pomaga nieco w rozmyślaniach i w dostrzeganiu pewnych rzeczy.
Nie będę pisać zbyt dużo, bo tę książkę najlepiej jest poznać samodzielnie, ale jeżeli lubicie Autorkę i potrzebujecie takiego momentu w ciągu dnia, dzięki któremu na chwilę zapomnicie o wszystkim i skupicie się na sobie, to dzięki tej książce możecie to osiągnąć.

Jest pięknie wydana, może spokojnie sobie leżeć na przykład na stoliku nocnym i po przebudzeniu możecie czytać co w danym dniu proponuje nam Autorka.
Jest to też książka idealna na prezent!
Polecam!


Księga dobrych myśli - Beata Pawlikowska


  Wiecie jak to jest. Chcecie wypić jakiegoś dobrego drinka ale często bywa tak, że nie wiemy jaki przepis jest dobry, albo w sumie jakiego byśmy wypili i tak dalej. W tej książce znajdziecie aż czterdzieści przepisów na świetne koktajle i drinki więc jest co sprawdzać.

Książka jest przepięknie wydana. Jeżeli szukacie dobrze opracowanej książki, z której naprawdę będziecie korzystać to właśnie konkretnie ten tytuł polecam.
Zajrzyjcie do środka




Widzicie te zdjęcia? Są piękne i aż chciałoby się spróbować ich wszystkich. To co mi jeszcze bardzo się podoba, to sposób opracowania książki. Każdy drink jest dokładnie opisany, tak więc serwując je gościom, możemy również coś o nim powiedzieć, a to zawsze jest ciekawą opcją na imprezie i każdy chętnie się dowie czegoś więcej, na temat swojego ulubionego drinka.

Jeżeli macie w swoim otoczeniu kogoś kto lubi serwować drinki, albo może robi najlepsze imprezy, warto mu taką książkę podarować. Na pewno będzie zadowolony.

Sztuka koktajlu - Patryk Mitręga


 

Ellie jak każda nastolatka miała swoje lepsze i gorsze dni, jednak nigdy nie porzuciłaby domu i swojego chłopaka.
A to właśnie taki scenariusz wydarzeń przyjmują śledczy, którzy badają jej zniknięcie.
Po 10 latach bezskutecznych poszukiwań w końcu coś się zmienia w życiu Laurel - matki Ellie.
Poznaje interesującego mężczyznę. To pierwsza taka sytuacja w jej życiu od rozwodu z mężem,
Floyd jest czarujący, przystojny i zabawny. Ma też dwie córki prawie dorosłą i malutką 9 letnią Poppy, która do złudzenia przypomina jej zaginioną córkę.

"Kiedy Ciebie nie ma" to książka, od której nie można się oderwać. Ja przeczytałam ją w kilka godzin, bo po prostu nie mogłam się powstrzymać. Świetnie poprowadzona akcja, naprawdę ciekawi bohaterowie i całość, która naprawdę potrafi zaciekawić i zaangażować czytelnika.

Jeżeli lubicie książki, która skrywają rodzinne tajemnice, a przy tym angażują czytelnika od samego początku do samego końca to myślę, że ta książka jest dla Was.
Polecam!


 

Kiedy Ciebie nie ma - Lisa Jewell



Sylwia wie co znaczy bieda. Wie też jak to jest polegać tylko na sobie, bo kiedyś odrzuciła miłość siostry właśnie przez pieniądze. Teraz też może liczyć tylko na siebie, bowiem mąż całkowicie się od niej odciął, a dzieci wcale nie widuje.
Oczywiście to tylko jej wina, bowiem kariera, którą kobieta robi w serialu całkowicie przesłoniła jej świat.

Śmierć siostry karze kobiecie się zatrzymać, w końcu od lat się do niej nie odzywała. Teraz już nigdy się nie odezwie, a po siostrze pozostała tylko mała dziewczynka - Julia.
Sylwia nie potrafi spojrzeć dziewczynce w oczy, w końcu nigdy jej nie widziała na oczy.
Rodzina Sylwii wie, że jeżeli ta dziewczynka wprowadzi się do ich domu, cały świat pozna ich sekrety, które skrzętnie skrywają przed prasą i fanami.
Postanawiają udawać przez święta szczęśliwą i kochającą się rodzinę, tak aby Julia uwierzyła w co to widzi.
Niestety to nie takie proste. Jak udawać kochającą się rodzinę skoro nawet nie potrafią ze sobą spędzać czasu? Sylwia nie wie o czym rozmawiać z dziećmi, nie potrafi rozgryźć tego o czym myśli mąż. Nie wie co robić w domu. Do tej pory cały swój czas spędzała w pracy.
Czy uda im się przeżyć tylko ten jeden wieczór?

Książkę czyta się naprawdę świetnie. Od początku książka wciąga i sprawia, że trudno się od niej oderwać. "Tylko jeden wieczór" to wspaniale napisana opowieść, która jest niesamowicie budująca! Po takiej lekturze człowiek jest pewny, że może góry przenosić i że wszystko co złe w końcu  kiedyś minie.
Jeżeli szukacie książki na ten świąteczny czas to myślę, że ten tytuł będzie idealny.

Tylko jeden wieczór - Krystyna Mirek



   Justyna miała szczęśliwy związek i dwójkę dzieci w drodze. Kilka źle podjętych decyzji i kobieta została całkiem sama.
Gdy Justyna jechała na spotkanie z koleżankami nie wiedziała, że wracając zrobi największy błąd swojego życia. Wsiądzie do auta po dwóch kielkiszkach wina i zabije swoje dzieci.
Niestety, tak się stało i teraz kobieta nie ma już nic. Ani mężczyzny ani dzieci, na które bardzo czekała.

Los ma jednak swoje plany bo na jej drodze stawia, mężczyznę i trójkę jego dzieci, które rozpaczliwie potrzebują pomocy. Czy uda jej się zapomnieć o bólu i stworzyć dom trójce maluchów pragnących normalności?
Czy jej serce kiedyś zabije dla kogoś mocniej?

"Szczęście za horyzontem" to książka, która sprawia, że ma się jeszcze nadzieje na to, że nawet najbardziej parszywy los może się odmienić. Że gdzieś na świecie jest ktoś, kto wyciągnie w potrzebie pomocną dłoń. Przyznam, że książkę czyta się jednym tchem i jeżeli macie ochotę na coś lekkiego, ale przy tym podejmującego trudne i bolesne tematy to ta książka taka jest. Lekka, bo daję nadzieję i sprawia, że nawet po najbardziej trudnym dniu, uśmiechniecie się wieczorem.
Polecam!


 

Szczęście za horyzontem - Krystyna Mirek



Sporo się tych książek teraz ukazało o hashimoto i dobrze, bo ta choroba u każdego przebiega nieco inaczej.
Beata Abramczyk oprócz tego, że jest finansistką i projektantką wnętrz, dzięki chorobie stała się też dietetykiem i zaczęła ćwiczyć jogę.
To niesamowite ile człowiek jest się w stanie nauczyć gdy potrzebuje wiedzy na dany temat.
Z chorobą hashimoto bywa różnie i każdy musi znaleźć odpowiedni sposób na swój przypadek ale wszystkie mają wspólny mianownik i uważam, że takie książki pomagają go znaleźć.

Autorka dzieli się z nami spostrzeżeniami i doświadczeniem od momentu diagnozy przez cały proces szukania stabilizacji aż po codzienność z chorobą. Takie książki niezwykle motywują i zmuszają do szukania stabilizacji w swoim życiu.
Wiem, że choroba może być nużąca. Człowiek chciałby się czuć już dobrze, chciałby mieć więcej sił, nie być sennym ale jeżeli sami nie znajdziemy na to sposobu, nikt za nas tego nie zrobi.

Jeżeli więc potrzebujecie motywującego kopa do działania to ta książka na pewno Wam się przyda.
Polecam ją przeczytać:)





Nigdy nie myślałam, że będę taką miłośniczką ziół i dojdzie do tego, że będę hodować je u siebie w domu.
Tak się stało i wiecie co? Nie wyobrażam sobie życia bez ziół. Pyszna bazylia, aromatyczna mięta i melisa, do tego oregano,tymianek czy lubczyk. No same pyszności!

W tej książce są pięknie pogrupowane przepisy według ziół. Utalentowani kucharze pokazują przepisy z wykorzystaniem danego zioła na mnóstwo sposobów.
Jestem pewna, że przepisy Wam się spodobają bo co kucharz to inna propozycja i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie



Do tego zdjęcia są naprawdę przepiękne jeżeli ktoś w takich gustuje, to będzie to dodatkowy atut:)
Naprawdę polecam.


Zioła na talerzu.

 

Antek i Bianka są na dobrej drodze aby zostać najlepszymi przyjaciółmi, właściwie to już nimi są. Łączą ich więzy krwi, ale fakt, że stali się sobie bliscy wprawia w doskonały nastrój ich babcię Kalinę. Dobrze dzieje się również w domu obok, bo rodzeństwo Magda, Michał i Bartek też zdają się wychodzić na prostą.
Niestety to wszystko tylko pozory, bo w rzeczywistości jest inaczej. Bianka martwi się o swoją mamę i życiem w Krakowie, które niebawem będzie musiała porzucić, jest też nieszczęśliwie zakochana.
Antek kocha się w Magdzie, ta zaś roztrząsa zerwanie z Konstantym. Michał wzdycha z ukrycia do ukochanej, która nie zwraca na niego uwagi, a Bartek jak to Bartek, żyje z dnia na dzień.
Wszystko co wydarzy się na kartkach tej książki całkowicie zmieni ich życie.

"Światło o poranku" to kontynuacja książki "Światło w cichą noc" i bardzo przyjemnie było mi wrócić do losów bohaterów. Nawet nie wiedziałam, że tak bardzo tęskno mi za przytulną kuchnią babci Kaliny i za kłopotami naszych bohaterów, które choć wydają się poważne to w kuchni u babci Kaliny zdają się nie istnieć.
Jeżeli czytaliście pierwszą część, koniecznie musicie przeczytać drugą.
 Polecam!


 

Światło o poranku - Krystyna Mirek



Mia całe życie marzyła żeby się uwolnić od najgłupszego chłopaka na całej ziemi - Bena, brata swojej najlepszej przyjaciółki Tess. Całe dzieciństwo i okres szkolny jej dokuczał i był jej najgorszym wrogiem. Ich trudna relacja skończyła się w momencie, w którym Mia wyprowadziła się z miasta.

Dziewczyna nie zapomniała o Tess i dziewięć lat później nadal się przyjaźnią. Po wielu latach w końcu mają się zobaczyć i spędzić razem wakacje.
Mia jednak boi się reakcji Bena. Dzień przed przyjazdem, dziewczyna postanawia oddać się mężczyźnie przypadkowo poznanemu w barze aby w wakacje móc w pełni korzystać z rozwiązłości seksualnej.

Wkrótce okaże się, że jest to osoba, której nigdy w życiu miała już nie zobaczyć i o której chciała zapomnieć. Czy uda jej się przezwyciężyć niechęć?

"Moje miejsce na ziemi" to książka idealna dla młodzieży. Jest lekka, szybko się ją czyta. a czytelnik nie jest na tyle zaangażowany, żeby nie spać przez nią po nocach. Ma to swoje plusy i minusy, bo tę książkę jak szybko się przeczyta, tak szybko się o niej zapomni, ale i takie książki są w życiu potrzebne. Jeżeli więc macie ochotę na coś niezobowiązującego i lekkiego, przeczytajcie.
 

Moje miejsce na ziemi - J. Daniels

  

 

Magda i jej bracia - Michał i Bartek nie poznali co to smak świąt. Odkąd w magiczny wigilijny wieczór zginęli ich rodzice, święta nigdy nie były w ich domu obchodzone.
W tym roku ma się to zmienić bowiem Magda zakochała się w mężczyźnie, który ponad wszystko ceni sobie wartości i tradycje.
Dziewczyna zastanawia się czy budowanie takiego związku opartego na kłamstwie ma sens, jednak nie chce przed świętami tłumaczyć dlaczego nie obchodzi świąt. Bracia włączają się w przygotowania i powoli wszystko zmierza ku dobremu.
Inaczej jest u Antka, który nie dość, że ma złamane serce to jeszcze boryka się z demonami przeszłości.
Zbliżające się święta, a także babcia Kalina jakoś pozwalają mu egzystować ale napływające wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć.
Czy Magda dobrze wybrała mężczyznę do wspólnego życia? Czy Antek odnajdzie wreszcie spokój i na dobre rozliczy się z przeszłością?

"Światło w cichą noc" to piękna opowieść przede wszystkim o przygotowaniach do świąt, ale nie tylko. Cudownie opowiedziana historia ludzi, którzy gdzieś się w życiu pogubili i szukają swojego miejsca na ziemi. Całość jest tak pięknie świąteczna, że aż chciałoby się już poczuć zapach domowych pierników i gałązek świerku.

Jeżeli lubicie tego typu książki to myślę, że ta się Wam spodoba. Ja nie mogę doczekać się dalszych losów bohaterów!


 

Światło w cichą noc - Krystyna Mirek



  Bardzo lubię pana Jakubiaka i uwielbiam jego programy na kanale Kuchnia +. Gdy zobaczyłam książkę w zapowiedziach, wiedziałam, że muszę ją mieć!
A warto już na początku wspomnieć, że książka jest przepięknie wydana i oprócz przepisów są piękne opowieści o jedzeniu na przykład o chlebie czy chrzanie. Coś naprawdę fantastycznego.


Wybrałam tę książkę bardziej dla męża. Ja jem bardzo mało mięsa, a jeżeli ktoś ogląda programy Tomasza Jakubiaka wie, że mięso pojawia się często, ale o dziwo znalazłam kilka przepisów idealnych dla mnie.
Pewnie zastanawiacie się nad tym, czemu na początku napisałam, że uwielbiam Jakubiaka, a teraz piszę, że nie do końca lubię taką kuchnie. Otóż odpowiedź jest prosta. Uwielbiam charyzmę i sposób w jaki Tomasz Jakubiak gotuje. Mam kilka przepisów właśnie z jego programów, które na stałe weszły do naszej kuchni jak na przykład placuszki z kaszy gryczanej i dlatego skusiłam się na tę książkę.
Mój mąż jest zachwycony, bo przepisy są takie naprawdę męskie i jeżeli chcecie sprawić przyjemność swoim mężom to polecam się w nią zaopatrzyć.

Warto dodać, że są i przepisy takie, które są lżejsze i takie idealne dla dzieci i nas-kobiet jeżeli nie przepadacie za mięsnymi obiadami.


Jeżeli zastanawialiście się nad tą książką mam nadzieję, że Was przekonałam.
Polecam!

 
 

To moja druga propozycja kalendarza na przyszły rok i będzie odpowiednia dla wszystkich, którzy uczą się angielskiego, albo chcą się trochę podszkolić lub być może szukają motywacji do nauki tego języka.

Kalendarz jest piękny i naprawdę cudownie wydany! Tutaj jest o wiele mniej miejsca na notatki w poszczególnych dniach, za to jest w każdym tygodniu jedna duża kartka, na której możemy pisać ważne dla nas rzeczy. Oprócz tego, kalendarz zawiera: krótkie wyrażenia i przysłowia, wyjaśnienia ciekawostek językowych, a także ćwiczenia do wykonania. Oprócz tego znajdziecie tutaj fonetyczną wymowę wszystkich angielskich słów.




Kalendarz jest poręczny i bardzo lekki więc nie zajmie dużo miejsca w torbie. Jeżeli szukacie takiego dla siebie to myślę, że ten może się Wam spodobać.
Polecam!



 
Jeżeli szukacie już kalendarza czy plannera na 2018 rok to będę miała dla Was póki co, dwie propozycje.
Dziś pokażę Wam jedną z nich.
Jeżeli dużo ćwiczycie, potrzebujecie motywacji albo po prostu lubicie Ewę Chodakowską, to ten kalendarz jest dla Was.
W środku znajdziecie motywujące przemyślenia, ciekawostki dietetyczne, przepisy na sałatki i zdrowe przekąski, a także unikalne trasy biegowe i nordic walking.
Do tego macie mnóstwo miejsca na zapiski, a całość jest naprawdę pięknie wydana.



Kalendarz jest bardzo dziewczęcy, ma piękny pastelowo różowy kolor i naprawdę będzie pięknie wyglądał w każdej damskiej torebce.
Jeżeli szukacie mobilnego kalendarza, który zawsze będzie obok Was, to weźcie ten pod uwagę!



 

Skrzętnie skrywana tajemnica zamku Cantendorf w końcu została odkryta. Co prawda nikt jeszcze nie zna całej prawdy, ale do poznania jej, jest już całkiem blisko.
Jeśli Aleksander ją odkryje, straci wszystko, co nazywa domem, a także pieniądze, szacunek i tytuł.
Wszystko jeszcze można zataić, ale czy życie w kłamstwie ma sens?

Na rozdrożu dróg jest także Lady Isabelle, która zrobiła wszystko by zniszczyć Aleksandra. Osiągnęła swój cel, ale jednego nie przewidziała, że zakocha się w ojcu swojego dziecka. Robert choć biedny, kocha Isabelle, ale nie może zrobić niczego, co by ją do siebie przekonało, chyba, że zdobędzie majątek, bo kobiety nie interesuje życie w biedzie.
Inna sprawa ma się z Alice, która miała wyruszyć w podróż swojego życia. Musi jednak pomóc Kate, która po tym jak dowiedziała się o zdradzie ukochanego walczy o życie.
Czy każdy znajdzie swoje szczęście? Czy prawdziwa miłość jeszcze istnieje?

Bardzo czekałam na kolejną cześć i muszę przyznać, że ciągle mi mało. Uwielbiam ten pęd życia na zamku, plotki służby i o dziwo bardzo polubiłam w tej części Lady Isabelle. Myślałam, że to niemożliwe, a jednak się stało.
Książka jest bardzo wciągająca i od samego początku czytelnik się angażuje w losy bohaterów.
Razem z nimi przeżywa wszystkie wzloty i upadki. Martwi się, przeżywa i cieszy z ich sukcesów.
Uwielbiam takie książki, naprawdę.
Jeżeli nie znacie tej sagi, to polecam Wam ją przeczytać!

Prawdziwa miłość - Krystyna Mirek


Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!