Autor: Grzegorz Barasiński
Tytuł: Kaligrafia
Wydawnictwo:
Kaligrafią zainteresowałam się w zeszłym roku i ta książka była jedną z bardziej przeze mnie wyczekiwanych!
Nie wiem czego dokładnie się spodziewałam, ale mam wrażenie, że ta książka jak dla mnie jest zbyt zaawansowana. Jeżeli wiecie o co mi chodzi.
Miałam nadzieję, że w książce otrzymam dużo prostsze ćwiczenia, z liniaturą.
Zamiast liniatury otrzymałam kropki, na których o dziwo dosyć dobrze się pisze, jednak nie zmienia to faktu, że jest coś co mi osobiście bardzo przeszkadza.
Po pierwsze papier, jest zbyt cienki i niestety wszystko przebija na drugą stronę. Zdecydowanie powinien być grubszy, no chyba, że będziecie uzupełniać książkę ołówkiem, to wtedy nic nie przebija. Ja jednak piszę pisakami lub piórem i jest już gorzej.
Druga rzecz, która mi przeszkadza fakt, że ćwiczenia są na jednej stronie, a my uzupełniamy na drugiej. Dla kogoś niewprawionego, dużo wygodniejsze byłoby wszystko na jednej stronie. Czyli najpierw wzór i obok powinno być miejsce do przerysowania. Teoretycznie jest to obok, ale na drugiej stronie. W przypadku gdy mamy bardziej zaawansowany wzór, trudno go odwzorować.
Ja jestem przyzwyczajona do ćwiczeń gdzie mam literę bazową i obok próbuję ją pisać ja. Jest to trochę podobne do nauki pisania liter w pierwszej klasie, ale w moim przypadku się to sprawdza. Tutaj natomiast jest to utrudnione.
Sama książka jest świetnie opracowana. Są litery, linie, rysunki. Można tworzyć i się uczyć jednocześnie i sporo wynieść z wiedzy jaką posiada Autor. I jeżeli szukacie takiej książki, z której możecie wyciągnąć więcej to, ta na pewno Wam się spodoba. Jednak według mnie dla początkujących jest trochę zbyt zaawansowana.