Tytuł: Serce z piernika
Wydawnictwo:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIgZ6IFPFTlYqoV-iJJeFylq5I4dz2Bg4yZRbXgswVFOh8qQC5L4wfC_LlX8Ssk042ISsi3nachh_b2a09DdhlNqntlt9psi4jUikbNU5sP2ud9gZhXt8iLbUpJEsjfhOsQqvuklnJPSwK/s200/znak.jpg)
Klementyna całe życie podporządkowała babce Agacie, córce Dobrusi i piernikom.
I pewnie byłoby tak nadal gdyby nie to, że jest już u szczytu wytrzymałości. Dlaczego?
Zbliżają się święta sezon piernikowy w pełni, a babka ma kolejny atak.
Pakuje się i idzie szukać Bóg wie czego. Klementyna ma naprawdę dość. Nie chce już dłużej robić tego swojej córce, ale nie wie też co zrobić z babcią, która nieco się gubi w swoim życiu.
Decyduje się skorzystać z zastrzyku uspokajającego i choć na chwilę dać odpocząć sobie i córce.
I to właśnie tej nocy gdy córka śpi w pokoju obok, a babka zasnęła po końskiej dawce leku, w Klementynie coś się zmienia. A wszystko za sprawą kamieniczki z piernika.
Jesteście ciekawi co wydarzy się w życiu tych trzech kobiet?
Koniecznie sięgnijcie po "Serce z piernika"!
Muszę Wam powiedzieć, że bardzo lubię takie książki i uważam, że przed świętami tego typu lektury są jak znalazł. Nic tak dobrze nie wprowadza w nastrój świąt, jak dobra świąteczna książka.
Ta oprócz tego, że zachce się Wam piernika, rozśmieszy Was do łez i sprawi, że zapomnicie o całym świecie.
Mam nadzieję, że moja rekomendacja sprawi, że w Waszych domach jeszcze przed świętami pojawi się "Serce z piernika".
Polecam!