Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Akurat. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Akurat. Pokaż wszystkie posty

Celestine przyszło żyć w czasach, w których człowiek musi być idealny - bez żadnej skazy, aby był akceptowany przez społeczeństwo. Jeżeli dopuści się czynu zabronionego przez Trybunał, zostaje naznaczony skazą. W zależności od rodzaju przewinienia, może być ona na skroni, ręce, języku, piersi, stopie lub na kręgosłupie.

Dziewczyna do tej pory nie buntowała się przeciw systemowi. Szczęśliwa i zakochana z wspierającą u boku rodziną, niczego jej nie brakowało. Wszystko zmieniło się w autobusie gdy jeden z naznaczonych nie miał gdzie usiąść i Celestine mu pomogła.
Taki czyn jest zabroniony. Dziewczyna kierowała się zwykłą wrażliwością na niewrażliwość innych i pomogła człowiekowi, nie naznaczonemu.
Wkrótce dziewczyna trafia do więzienia, w którym oczekuje na proces. Zostaje odcięta od ukochanego i siostry. Ponieważ jej znajomym jest sędzia, dziewczyna ma szansę się z tego wywinąć, musi tylko skłamać, że wcale nie pomogła mężczyźnie.

Czy Celesitne  się na to zdecyduje? Czy jest w stanie okłamać cały świat, jeżeli już sama nie wierzy w system, w którym żyje?

"Skaza" to pierwsza tego typu książka Autorki skierowana do młodzieży. I muszę się przyznać, że takiej Cecelii Ahern nie znałam. Bardzo dobra książka, choć trudno było mi się do niej przekonać na początku, bo jednak Autorkę znamy z bardziej kobiecych książek, to warto było.
Fabuła bardzo wciągająca, dobrze przemyślana. W książce dużo zwrotów akcji i całość jest bardzo spójna. Żałuję tylko, że będę musiała czekać na kontynuację, bo już teraz chętnie dowiedziałabym się co będzie dalej.

A Wy macie w planach ten tytuł?


Skaza - Cecelia Ahern


Fergus wychowuje się wśród kilku braci i nie jest łatwo. W szkole również kłopoty go nie omijają. Jedyną odskocznią od życia, które prowadzi są marmurki. Gra w kulki pozwala mu zapomnieć o upokorzeniach, przykrościach i sprawia, że czuje się kimś lepszym. Fergus ćwiczy po kilka godzin dziennie i jego życie zupełnie się zmienia za sprawą tej pasji.

Choć los go nie oszczędza, Fergus odnajduje miłość swojego życia - Ginę. Niestety biorąc z nią ślub, rezygnuje tym samym z kontaktów ze swoją rodziną, która wydaje się prosta i głośna w towarzystwie eleganckich krewnych jego żony. Mężczyzna wkrótce dowiaduje się, że żona nie podziela pasji marmurkowej i każe mu jak najszybciej przestać zachowywać się jak mały chłopiec. Fergus choć serce mu pęka, zaczyna okłamywać żonę.

Gdy Sabrina, córka Fergusa po latach odkrywa kolekcję marmurków ojca, nie wierzy, że mógł on coś tak istotnego ukrywać przed żoną i córką. Kobieta, postanawia dowiedzieć się jak to się stało, że nie wiedziała o pasji ojca i krok po kroku odkrywa przeszłość taty.

"Miłość i kłamstwa" to niestety historia jakich wiele. Przyznam, że mnie nie zaskoczyła, a jednak trochę na to liczyłam. Jak na panią Ahern, ta książka to taki średniak.
Mimo to, czytało się bardzo szybko, jak zawsze, no i fajnie było odkryć kolejną rodzinną tajemnicę.
Kto by pomyślał, że za kolekcją kulek może kryć się tyle sekretów:)

Znacie ten tytuł? Macie w planach?
 

Miłość i kłamstwa - Cecelia Ahern



Wszyscy przyjaciele Olgi myślą, że u boku Adama wiedzie stabilne i cudowne, ale przede wszystkim szczęśliwe życie. Ona sama też tak myśli, ale coraz częściej zastanawia się jaki sens ma bycie razem na odległość, gdy ta druga osoba nie chce się ustabilizować?

Olga ma pracę, dom, wspaniałych przyjaciół i chłopaka. Adam to wzięty pisarz, który swoje życie układa w Warszawie, odwiedzając czasami swoją dziewczynę. Co tydzień, para spotyka się ze swoimi przyjaciółmi Mają i Rafałem.

Gdy na jednej z imprez, Olga poznaje Radka, wszystko się zmienia. Kobieta uwikłana w jeden trudny związek, ładuje się emocjonalnie w kolejną relację, na którą nie jest gotowa. Kogo wybierze Olga i jakie będą tego konsekwencje?

"Trudny mężczyzna" to bardzo "trudna" książka. Z jednej strony wygląda na zwykłą powieść o kobiecie, która nie wie co zrobić i jaką decyzję podjąć, ale z drugiej strony to fantastyczny portret psychologiczny kobiety, która ma wokół siebie praktycznie samych toksycznych mężczyzn.
Zarówno Adam jak i Rafał, a także Radek to mężczyźni, którzy mają swoje problemy, swoje grzechy, swoją przeszłość i obciążają tym wszystkim Olgę.
Ona, choć myśli, że sobie z tym wszystkim radzi jest zupełnie na odwrót, o czym czytelnik sam może się przekonać czytając kolejne strony powieści.

Ja choć na początku nie byłam przekonana do tej książki i już miałam ją odłożyć, bo jakoś mnie nie wciągnęła, teraz po skończeniu jestem naprawdę zadowolona. Martwi mnie tylko obraz par w tej książce. Czy naprawdę nie można stworzyć już prawdziwego związku bez skoków w bok, zdrad i kłamstw? Trochę smutny obraz miłości tutaj jest pokazany. Mimo to, jeżeli też macie aktualnie taki kryzys nie poddawajcie się, bo ta historia ma coś w sobie i naprawdę warto ją przeczytać.
Polecam!

Trudny mężczyzna - Anna Bednarska



To nie jest moje pierwsze spotkanie z Autorką i przyznam, że byłam niezmiernie ciekawa czy w jej nowej książce, zostanie utrzymany taki poziom napięcia, jaki był chociażby w "Collide".

Tym razem głównymi bohaterami są ludzie młodzi. Nieco trudni, ponieważ tytułowa Amber jest po przejściach, a jej adoratorzy to dilerzy, a przy okazji też skrzywdzeni młodzi mężczyźni.

Amber wiele w życiu przeszła. Śmierć rodziców oraz tułanie się po domach dziecka czy rodzinach zastępczych, nie przysporzyło jej przyjaciół. Sama zdana na siebie i niezbyt lubiana, za awanturniczy tryb życia, kolejny raz próbuje zacząć wszystko od nowa. I tak poznaje Brocka i Rydera. Dwóch najlepszych przyjaciół, z których każdy ma swoje zalety i ukryte wady.

Brock to urodzony adorator. Spokojny, przystojny i nieszczęśliwy. Odkąd zaginął jego brat żyje w poczuciu winy, o czym za każdym razem przypominają mu także jego rodzice.

Ryder to "zły" chłopak. Ma złote serce ale nie pokazuje, że je ma. Walczy ze śmiertelną chorobą siostry, niesamowicie kocha mamę i babcię i bez reszty zakochał się w Amber.

Czy Amber da radę wybrać jednego z nich? A może wcale nie będzie musiała wybierać?

"Amber" to pierwsza część cyklu Torn Hearts i przyznam, że czyta się ją znakomicie. Nie mogę nie porównać jej do Greya czy też serii After, bo jednak podobieństwa są bardzo znaczące. Powiem Wam, że trochę jestem zawiedziona, że jednak książka nieco obie te historie przypomina, chociaż akurat wątek narkotykowy dodaje tutaj więcej emocji. Oczywiście cała trójka jak zwykle w takich książkach to bywa, jest piękna fizycznie. Amber to ucieleśnienie męskich marzeń. Seksowna, oszałamiająca i niezwykle oddana w łóżku. Ryder i Brock to z kolei ucieleśnienie marzeń każdej dziewczyny. Zabójczo przystojni, zakochani, nieco niebezpieczni i przede wszystkim całkowicie pochłonięci Amber.

Historia choć nie wniosła w moje życie nic nowego czy odkrywczego, jest bardzo wciągająca i muszę przyznać, że koniec jest niesamowity.
Naprawdę gdyby była już kolejna część do kupienia, zapewne biegłabym do księgarni żeby dowiedzieć się jakiej decyzji dokonała Amber i czy zdążyła ją przekazać.
Polecam!

Amber - Gail McHugh



Po zachwycającej pierwszej części "Collide" chyba każdy miał ochotę na więcej. I wcale mnie to nie dziwi, bo ja miałam dokładnie to samo.

Emily po tym jak zostawiła swojego chłopaka wie, że jedyną jej przyszłością jest Gavin. Ten jednak jakby zapadł się pod ziemię. Dziewczyna wie, że musi zrobić wszystko aby go odzyskać, jednak czy jest możliwe aby tak szybko zacząć od nowa i zapomnieć o przeszłości?
Czy można zbudować z kimś przyszłość wiedząc, że były chłopak zrobi wszystko, aby te szczęście naruszyć?
Co czeka Gavina i Emily?

"Pulse" to bardzo udana kontynuacja ale niestety według mojej oceny, trochę gorsza niż pierwsza część. Owszem, nie zabrakło wielu zwrotów akcji i niespodziewanych elementów fabuły, ale pamiętam jak bardzo zaskoczyła mnie pierwsza cześć i trudno przebić ten entuzjazm, który towarzyszył mi podczas czytania. Mimo to, na pewno nie można odmówić autorce tego, że świetnie potrafi wodzić czytelnika za nos. Dałam się kilka razy nabrać na jej sztuczki drżąc w pewnym rozdziale ( Ci którzy czytali wiedzą, pewnie o który mi chodzi) już sobie myślałam, "no nieeee, tak się nie może to skończyć" a tutaj taka niespodzianka.

Nie wiem czy jest planowana jeszcze jakaś część, ale po zakończeniu, wydaje mi się, że na tę chwilę chyba nie. Gdybyście mieli jakąś informacje na ten temat, możecie dać znać.
Jeżeli macie w planach tę część, koniecznie przeczytajcie!
Polecam!


Pulse - Gail McHugh



Jasmine właśnie zaczęła swój urlop ogrodniczy i nie potrafi się w tej sytuacji odnaleźć. Tęskni za pracą, za tym aby być komuś potrzebną i próbuje na nowo ułożyć sobie życie.
Może byłoby jej łatwiej gdyby miała je z kim dzielić, ale bardzo trudno z nią żyć.

Jasmine wiele trudnych doświadczeń ma za sobą jednakże mimo upływu lat nadal nie potrafi przepracować nienawiści do swojego sąsiada. Kilka lat temu prowadził audycję, w której lekceważąco wypowiadał się na temat osób z chorobą Downa. Kobieta do teraz nie potrafi mu tego wybaczyć choć widzi, że sąsiad ma problemy osobiste.
Wkrótce obydwoje przekonają się, że od nienawiści do przyjaźni jest tylko jeden mały krok, a urlop ogrodniczy stanie się tylko pretekstem do tego, aby zmienić swoje życie.

"Kiedy cię poznałam" to w moim odczuciu najsłabsza książka Autorki.
No niestety, ale na kolana mnie nie powaliła. Bardzo jednak podobały mi się metafory odnoszące się do życia i do ogrodu, oraz piękne opisy tego, jak terapeutyczne może być tworzenie ogrodu krok po kroku.
Ja teraz jestem w takim etapie mojego życia, że bardzo wolno ten ogród tworzę i przyznam, że z zachwytem czytałam akurat te fragmenty, jednakże cała historia niestety niezbyt przypadła mi do gustu. Zabrakło mi tego czegoś za co uwielbiam Cecelię Ahern.
Jeżeli macie ochotę przeczytajcie.

Kiedy Cię poznałam - Cecelia Ahern



 W temacie powieści erotycznej myślałam, że czytelnicy przeszli już wszystko. Od Greya się zaczęło i później już szybko poszło. Jednak i mnie czasami potrafi coś pozytywnie zaskoczyć.

Emily to zakochana w Dillonie dziewczyna, która choć trochę się po śmierci mamy pogubiła, próbuje na nowo ułożyć sobie życie w Nowym Jorku.
Dillon to zapatrzony w siebie chłopak, który z Emily jest chyba tylko dlatego, że jest piękna i fajnie jest się nią pochwalić w towarzystwie, a być może ja mam takie zdanie po lekturze książki.
Szczęście tych dwojga może by i było możliwe gdyby nie Gavin.

Niesamowicie seksowny, bogaty i zakochany w Emily od pierwszego wejrzenia. Wkrótce okazuje się, że Gavin to najlepszy przyjaciel Dillona, a Emily szybko odkrywa, że to co czuje do Gavina nie jest uczuciem nieodwzajemnionym.
Czy poddadzą się uczuciu i rodzącej się między nimi namiętności?

Przyznam, że fabuła "Collide" może i brzmi banalnie i nie będę ukrywała, że  nie jest innowacyjna. Ale niesamowicie dobrze się ją czyta. Wciąga od pierwszych stron sprawiając, że gdy odkładamy ją już na półkę, chciałoby się czytać dalej i dalej.

To niesamowicie seksowna historia, która ma również drugie dno. Złamane serce, godzenie się ze stratą i trudna przeszłość, to tylko niektóre poruszane w niej wątki.
Jestem pewna, że każdy kto już zacznie ją czytać, bardzo szybko zatopi się w ten świat, stając się jego częścią.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście to polecam. Ja już nie potrafię się doczekać kolejnej części:)

Collide - Gail McHugh




 Clarissa do tej pory mogła cieszyć się życiem, ale skończyło się to w momencie, w którym poznała Rafe'a. Gdzie by nie poszła, czego by nie zrobiła, on zawsze tam był. Wszędzie widzi jego twarz, słyszy jego głos. Mężczyzna, dzwoni, pisze, przesyła prezenty, pozbawia ją kolejnych znajomych. Uniemożliwia pracę i normalne funkcjonowanie. A wszystko dlatego, że się w niej zakochał. Na zabój.

Kobieta nie ma już sił walczyć, ale wie, że jeżeli się podda, Rafe osaczy ją i zniszczy. Czyta o stalkingu i usiłuje zebrać jak najwięcej dowodów po to, aby skarga, którą zamierza złożyć o nękanie była potraktowana poważnie.
Nie wie jednak, że Rafe nie odpuści, nigdy...

"Wiem o tobie wszystko" to książka, która świetnie pokazuje stalking z perspektywy ofiary stalkera. Ktoś kto nigdy nie był nękany może myśleć: "Co to takiego?  Ktoś chodzi, pisze, przecież to wszystko można jakość przeżyć. albo czekać, aż się znudzi". Niestety, nie znudzi się, bo umysł takiego człowieka nie jest normalnym logicznie myślącym umysłem, tylko chorym, który widzi jeden cel - obiekt.
Clarissa miała już dość i było to widać. Była wyczerpana, zmęczona i zastraszona. Mimo, że Rafe na początku był miły, zabiegał o nią, zapraszał na kolacje, usiłował w sobie rozkochać, na dłuższą metę to wszystko było męczące. Codzienne wystawanie pod blokiem, pojawianie się znikąd, ile tak naprawdę można to znieść?
Autorka doskonale oddała frustrację i strach bohaterki, a cała historia była na tyle wciągająca, że bez reszty mnie pochłonęła.

Jeżeli jeszcze nie czytaliście, a macie zamiar, to polecam Wam ten tytuł bardzo gorąco!

Wiem o tobie wszystko - Claire Kendal





 Rossie i Alex przyjaźnili się od najmłodszych lat. Na lekcjach wymieniali tony liścików, które narażały ich na gniew nauczycieli i procentowały niskimi wynikami w nauce, a po szkole zalegali na kanapie lub wspólnie przeżywali kolejne przygody. Wraz z kolejnymi latami ich przyjaźń dojrzewała. Razem upili się w 16 urodziny, a później nagle wszystko się skończyło, ponieważ Alex musiał się wyprowadzić.

Lata mijały, a oni nadal wymieniali e-maile oraz listy. W końcu musiał nadejść moment, gdy to drugie zdało sobie sprawę z tego jacy są dla siebie ważni, ale wtedy było już za późno ponieważ właśnie otrzyma zaproszenie na ślub tego pierwszego.
Czy Rossie i Alex mają przed sobą jakąś przyszłość? Czy uda im się wykiwać los czy poddadzą się przeznaczeniu?

To nie jest moja pierwsza książka autorki, ale myślę, że śmiało mogę zaliczyć ją do ulubionych. Jak zaczęłam czytać przepadłam. Na początku byłam trochę zdziwiona, że cała książka jest utrzymana w formie listów, e-maili i smsów, ale z czasem stało się to tak normalne, że chciałam więcej i więcej.
Autorka w bardzo niezobowiązujący sposób opowiedziała piękną historię przyjaźni, oddania i miłości, a także rodzicielstwa, przy okazji pokazując jak zmienny jest los.

Od samego początku bardzo kibicowałam Rossie i Alexowi i choć podejrzewałam jaki może być koniec, za nic w świecie nie zepsułoby mi to emocji, jakie przeżywałam podczas czytania.

Nie wiem czy wiecie, ale pewnie wiecie, że jest również film, który został nakręcony na podstawie książki i zamierzam go z równie wielką przyjemnością obejrzeć. Mam nadzieję, że jest równie dobry jak książka.
A Wy co myślicie? Podobał Wam się bardziej film czy książka, a może dopiero macie jedno za sobą? Koniecznie napiszcie czy warto oglądać film!
Polecam.

Love, Rossie - Cecelia Ahern


Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!