Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Filia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Filia. Pokaż wszystkie posty

Myśląc o rodzinie mamy z reguły wyobrażenie rodzice plus góra trójka dzieci prawda? Wyobraźcie sobie, że rodzina Turpinów miała tych dzieci trzynaścioro. Robi wrażenie prawda? Z pozoru była to normalna rodzina. Dramat rozpoczynał się dopiero za zamkniętymi drzwiami. Dzieci były katowane w bestialski sposób. Nie mogły się myć, nie dostawały jedzenia, były więzione i karane za nieposłuszeństwo.

Louise i David - rodzice dzieci, oczywiście żyli normalnie tylko na pokaza. Zapraszali rodzinę, w mediach społecznościowych zamieszczali zdjęcia szczęśliwej rodzinki.  Jak się zapewne domyślacie sąsiedzi również niczego niepokojącego nie dostrzegli. Owszem uważali ich za dziwnych. Rodziny nie było widać na dworze, a w nocy paliło się u nich światło. Ale nikt, nigdy nie zainteresował się, co tak naprawdę się tam dzieje.
Największym dramatem jest jednak to, że ta historia wydarzyła się naprawdę.

Książkę Rodzina z domu obok zamówiłam w popularnej księgarni internetowej. Bardzo lubię książki oparte na faktach, a ta z opisu wydawcy wydawała się naprawdę wciągająca. I tak też z pozoru jest bo historia przedstawiona w środku nie jest wymysłem autora, więc czyta się ją zupełnie inaczej niż tradycyjny thriller. Jednak jest jedna wada. To co mi osobiście się nie podobało to fakt, że książka była sztucznie przedłużana. Kilka razy powtarzane te same rzeczy naprawdę były zbędne przez co książkę można by skrócić o połowę, bo ostatnie rozdziały były naprawdę niepotrzebne. Po całej przerażającej historii pozostaje niesmak z końca książki.

Mimo to książkę naprawdę warto przeczytać. Nie do pomyślenia jest to, że takie rzeczy działy się za zamkniętymi drzwiami a ludzie krzywdzący w taki brutalny sposób swoje dzieci tyle czasu potrafili udawać przed rodziną i sąsiadami, że wszystko jest w porządku.

Rodzina z domu obok - John Glatt

Autorka: Katarzyna Michalak
Tytuł: Mistrz
Wydawnictwo:


"Mistrz" był i "Mistrza" nie ma. Poszłam jak burza i niestety jak szybko się zaczęło tak szybko książka się skończyła. A chciałabym czytać i czytać i czytać.

Choć "Mistrz" reklamowany jest jako powieść, która rozbudza zmysły, a i owszem, zgadzam się z tym, to także musicie liczyć się z rozbudzoną wyobraźnią, zgodzić się na odrobinę strachu i na chwilę oddechu wśród pięknego krajobrazu.

On i ona. On piękny jak młody Bóg i niebezpieczny. Ona nieśmiała, pełna pasji do kochania, z tragiczną przeszłością. Ich losy krzyżują się jak to zwykle bywa za sprawą przypadku...
A z przypadków nie zawsze wychodzą dobre rzeczy. Musicie wiedzieć, że Sonia i Raul to mieszanka wybuchowa. On groźny, zamieszany w mafijne porachunki, niebezpieczny i pełen sprzeczności, ona bojaźliwa, o dobrym i naiwnym sercu. Takie połączenie zawsze zwiastuje kłopoty, a w tej książce ich nie brakuje.

Wkrótce wkroczycie w świat narkotyków, przemocy, gróźb, ucinanych palców, seksu i pieniędzy. Jeżeli myślicie, że Katarzyna Michalak napisała łzawą powieść, przy której będziecie wyciągać jedną chusteczkę po drugiej - mylicie się. "Mistrz" jest do granic możliwości niegrzeczny, bezpruderyjny, niebezpieczny i absolutnie nieprzewidywalny.
"Mistrz" jest tylko jeden...

Książka jest fantastyczna. Choć zupełnie inna od dotychczasowych powieści autorki, to świetnie wpisuje się w jej styl. Sonia jest naiwna jak dziecko, dzięki czemu jest bardzo łatwym celem, Raul jest piękny i niebezpieczny, a akcja porywa od samego początku, trzymając w napięciu do samego końca.
Przyznam, że z wypiekami na twarzy śledziłam cały wątek sensacyjny i chyba on najbardziej mnie wciągnął, choć dopełnienie w postaci erotycznych wątków, było całkiem przyjemne i świetnie wpisało się w cały klimat tej książki.
Jeżeli chodzi o bohaterów, są niesamowici. Nieco gapowata Sonia to normalnie ofiara losu, czasami miałam ochotę ją trzepnąć w głowę, żeby się opamiętała i choć trochę zaczęła wierzyć w siebie. Raulowi też chętnie bym walnęła, chociażby za akcję z tą nieszczęsną Andżeliką, ale biorąc pod uwagę to, co w ostateczności się stało, wszystko nabiera sensu. Jest też Paweł. Lojalny i oddany pracownik Raula i jest najlepszy przyjaciel. Ten jako jedyny na początku będzie wspierał Sonię i nawet się trochę w niej zakocha.
No i pozostaje mi napisać o miejscu, w którym dzieje się akcja. Piękna willa, otoczona wspaniałym krajobrazem. Jak już być więzioną to tylko w takim miejscu! Sonia także zachwycona krajobrazem od razu zakochuje się w tym raju. Z pokoju może słyszeć szum morza, przez które zresztą spróbuje uciec i zachwycać się pięknem, które ma na wyciągnięcie ręki!
Mogłabym tak pisać i pisać, ale boję się, że za dużo Wam zdradzę, a tego bym nie chciała.
Na koniec mogę tylko powiedzieć, że "Mistrz" to piękna opowieść o miłości, która pewnie nigdy nie miałaby miejsca gdyby nie przypadek. To także opowieść o przyjaźni na śmierć i życie z wątkiem sensacyjnym i z zakończeniem, którego się nie spodziewałam. W końcu każda z nas liczy na happy end, a w życiu jak to w życiu, bywa różnie.
"Mistrz" to lektura, która nie tylko pobudzi Wasze zmysły ale także na długo pozostanie w pamięci jako błyskotliwa i namiętna opowieść o parze, której przeznaczenie było pisane.

Mistrz - Katarzyna Michalak


Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!