
Od razu napisze, że kończąc książkę miałam łzy w oczach.
Jest to przepięknie napisana powieść, o życiu kobiet z Czerwonych Bagien. Ich tragicznych losach, chwilach radości, trudach życia codziennego i miłości jaką darzą siebie nawzajem.
Książkę czyta się bardzo szybko i naprawdę dobrze. Żałuje, że dopiero teraz się za nią zabrałam, bo leżała już u mnie trochę czekając na swoją kolej.
Czasem zazdrościłam: Rozie, Gabrieli,Joannie i Korneli tej bliskości jaką miały. Ale także tego, że rozumiały się bez słów, kochały i szanowały się nawzajem.
Historia ich życia jest opisana w bardzo przejrzysty i wciągający sposób, że nie sposób się oderwać.
Polecam!