
Okropnie się nudzi, do tego pada deszcz i nawet nie ma pomysłu na zabawę!
Filip przestraszony burzy, która na dobre rozszalała się na dworze, ucieka pod kołdrę, skąd słyszy cichutkie pukanie.
Też jesteście ciekawi, któż to puka w okno, w taką pogodę?
Może to wiatr?
Mogę Wam tylko zdradzić, że razem z Filipem odwiedzicie planetę marzeń, na której wszystko jest możliwe.
Na planecie marzeń spełniają się wszystkie marzenia, a przecież każdy jakieś ma.
Ta wspaniała i ciepła w odbiorze książeczka, ucieszy każdego malucha. Pozwoli mu wierzyć w to, że warto marzyć.
Polecam!