
Autor: Panos KarnezisTytuł: KlasztorWydawnictwo:

Książka mnie nie rozczarowała, mogę nawet powiedzieć, że jestem nią zachwycona!
Tytułowy klasztor znajduje się mnie więcej na końcu świata, lub jak kto woli za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Siostry w nim zamieszkujące, są odcięte całkowicie od świata. Gdyby nie życzliwość biskupa z pewnością do końca swoich dni podróżowałyby do miasta na mule.
Biskup prócz podarowania samochodu, spełnia także funkcję spowiednika i bliskiego przyjaciela sióstr.
W klasztorze życie toczy się wokół modlitwy, nabożeństw i pracy. Wszystko zmienia się gdy jedna z sióstr odnajduje noworodka, którego ktoś podrzucił do klasztoru.
Zastanawiające jest jak ktoś mógł to zrobić? Klasztor znajduje się przecież daleko od ludzi.
Wśród sióstr wywołuje się burzliwa dyskusja. Część z nich twierdzi, że jest to diabelska sztuczka

Siostra postanawia zaopiekować się dzieckiem bez względu na wszystko.
Odtąd w klasztorze zapanuje cicha wojna, która powoli będzie wyniszczać każdą z sióstr. Koniec książki jest absolutnie zaskakujący. Liczę, że i wy się o tym przekonacie:)
Słuchajcie, książka jest fantastyczna! Mam nadzieję,że choć trochę Was zachęciłam. Po przeczytaniu miałam mnóstw przemyśleń, które gdzieś mi umknęły w tej chwili, ale uczucie zadowolenia, zaskoczenia i niedowierzania we mnie zostały.
Trochę (jak zwykle) brakuje mi zakończenia. Nie wiem czy tylko ja tak mam? Mam wrażenie, że można było ostatnie wydarzenia trochę rozbudować. No, chyba, że czeka nas kontynuacja? Nie wiem, ale bardzo bym chciała.
Jeżeli ktoś lubi klimaty klasztorne, w starych rozpadających się murach z tajemnicą w tle, ta książka jest jak znalazł!
Polecam:)
Iza, napisz jakąś negatywną recenzję bo inaczej miejsca na półkach z książkami do przeczytania mi zabraknie :) Niech ją tylko dorwę w swoje ręce... Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńViv- no ale co ja mam zrobić jak same fajne czytam:D
OdpowiedzUsuńjuż Ci Izuś piszę: więcej dawaj na wymianę albo do sprzedaży :) to ja chętnie od Ciebie nabędę a tak muszę szukać gdzieś indziej...
Usuńno niektóre trafiają na półkę wymiankową:D
UsuńTa akurat nie:D
Ja ją czytałam, ale mnie tak nie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńCo Ci się nie podobało?
UsuńHmm.. spodziewałam się chyba większej intrygi, jakiś fajerwerków. Nie dostałam tego. Nie oceniłam jej najgorzej, bo Karnezis pisze świetnie, w tym względzie nic mu nie zarzucam, to chyba bardziej tematyka mi nie podpasowała. Może muszę do niej "dorosnąć" :)
UsuńChyba wiem o co Ci chodzi, po prostu zakończenie okazało się tak logiczne z jedne strony, że rzeczywiście jak się liczyło na coś mega wielkiego można się było rozczarować. Ale ja np. do końca zastanawiałam się nad tym, skąd to dziecko się wzięło i byłam zaskoczona gdy okazało się, że nie wzięłam takiej możliwości pod uwagę:P
UsuńNie słyszałam dotąd o tej książce, a że klimaty jak najbardziej 'moje' - tajemnica, zaskoczenie, życie w klasztornych murach, to z pewnością przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji wiem że książkę przeczytam. Nie wiem czy interesują mnie takie klimaty klasztorne, ale muszę spróbować. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na recenzję oczywiście:))
UsuńSłyszałam o książce. Chętnie przeczytam, gdy nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńJa też byłam książką zachwycona, a co do zakończenia, to moim zdaniem było idealne. Właściwie to nic innego by mi chyba nie pasowało:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja też tak uważam:)
UsuńChyba nie jestem przekonana do takich klimatów, ale myślę, że warto dać tej książce szansę.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja mnie przekonała i to jak! Jestem przekonana, że muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:))
UsuńTematyka zdecydowanie nie w moim guście,więc sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNawet nie myślałam, że taka ciekawa i interesująca może być ta książka. Początkowo byłam przekonana, że ,,Klasztor'' będzie opierał się w dużej mierze na pokazaniu korzyści z bycia zakonnicą i że będzie wiało nudą a tu takie zaskoczenie w postaci dziecięcej niespodzianki. Jestem ogromnie ciekawa co z tego dalej wyniknie, dlatego bardzo chętnie poznam bliżej tę pozycje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To cieszę się, że Cię zainteresowałam:D
UsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba:)
Widziałam kiedyś gdzieś tą książkę, ale nie zwróciłam szczególnie uwagi. Wydaje się być ciekawa, recenzja pochlebna więc poszukam i jak gdzieś znajdę i ZNAJDĘ CZAS (przede wszystkim) to chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę na liście, bo fali pozytywnych recenzji na blogach :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na tę książkę od kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam i teraz po recenzji widzę, że na pewno mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś... Okładka z resztą też niczego sobie. Chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuń