Autor: Blue Jeans
Tytuł: Piosenki dla Pauli
Wydawnictwo:
Paula ma siedemnaście lat i właśnie przeżywa swoje pierwsze uniesienia miłosne. Przez internet prowadzi niezobowiązujący flirt ze starszym od niej dziennikarzem muzycznym Angelem. Tych dwoje w końcu postanawia się spotkać i sprawdzić jak to jest rozmawiać i widzieć się na żywo.
Niestety pech chciał, że Angel spóźnia się na umówione spotkanie, a Paula w tym czasie poznaje równie przystojnego co interesującego Alexa czytającego dokładnie tę samą książkę co dziewczyna. Prawda, że miły zbieg okoliczności?
Choć Angel dociera na miejsce, i jest jeszcze lepiej niż wyobrażała sobie Paula to nie może zapomnieć o nowo poznanym mężczyźnie.
W jej sercu panuje bałagan, a do tego dochodzą ciekawe i zwariowane przyjaciółki, wymagający rodzice no i szkoła...
Kogo wybierze Paula?
Muszę przyznać, że bardzo liczyłam na to, że książka mi się spodoba. Niestety z trudem dociągnęłam ją do końca i w sumie sama nie wiem co w niej tak bardzo mi przeszkadza. Niedojrzałość głównych bohaterów, dziwne zbiegi okoliczności czy beznadziejna narracja?
Dziewczyna w ciągu jednego dnia, ba nawet kilku godzin poznaje dwóch fantastycznie przystojnych i pociągających chłopaków, w zaciszu domowym z utęsknieniem wzdycha do niej przyjaciel z dzieciństwa no żyć nie umierać.
Życie uczuciowe bohaterów jest tak zagmatwane, że w końcu nie wiemy kto z kim i jak. Prócz Pauli, Angel zakochany jest w Kati początkującej piosenkarce, a Alex potajemnie podkochuje się w przyszywanej siostrze. Dziwne ale prawdziwe..
Do kompletu mamy rodziców, którzy nie chcą widzieć bądź udają, że nie widzą tego co dzieje się z ich córką i przyjaciółki, które chyba nie potrafią użyć mózgu.
I mimo, że całość czyta się nawet szybko to książka zupełnie mnie rozczarowała. Wiem, że pojawiła się druga część ale z pewnością nie mam w planach jej czytać.