
"Lalkę" odkąd pierwszy raz przeczytałam, przepadłam i o ile "Proces"i "Pan Tadeusz", przypominają typowe lektury, to "Lalkę" czyta się jak dobrą powieść. I nie rozumiem, jak można tej lektury nie lubić.
Z tych dwóch, dużo ładniej wydany jest "Pan Tadeusz" nad czym bardzo ubolewam.
Treści nie będę Wam opisywała, bo zapewne każdy przynajmniej raz w życiu te książki czytał, a nawet jeżeli nie czytał, to zapewne streszczenie jest znane doskonale.
"Lalka" to ogromne tomiszcze i ku mojej rozpaczy została wydana bez ilustracji. Podejrzewam, że wynikło to z gabarytów tej książki.
"Pan Tadeusz" natomiast został wydany już z bardzo klimatycznymi ilustracjami, których autorem jest Michał Elwiro Andriolli.
Obie książki na pewno warto mieć w swojej biblioteczce, bo to jedne z piękniejszych książek w literaturze polskiej, no i to prawdziwa klasyka. Dodatkowo w takim wydaniu, to aż przyjemnie je u siebie gościć:)
Polecam!