Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA

Rysio Raper i straszna kiełbasa - Sinikka Nopola, Tiina Nopola




Rysio mieszka z ciotką, która nie wiem czy do końca nadaje się na jego opiekunkę, ale skoro mama chłopca pojechała w podróż życia do Afryki, nie pozostaje mu nic innego jak tylko się 
cieszyć z tego, że ma dach nad głową. Ciotka Regina oprócz tego, że na pewno nie można odmówić tego, że jest zwariowana, do tej pory zajmowała się sprzedażą telefoniczną. Teraz chce spróbować sprzedawać kiełbasę, której swoją drogą nie cierpi. Ba, nawet twierdzi, że ją prześladuje.

Mimo to Rysio i ciotka wybierają się na Węgry, aby znaleźć jak najlepszej jakości produkt. Niestety wyprawa okazała się całą serią wpadek, które utrudniają poszukiwania.

Uwielbiam książki wydawane przez Wydawnictwo Wilga, niestety w tym przypadku moje odczucia względem tej książki są średnie. W założeniu książka miała bawić i mimo tego, że oczywiście historia momentami jest zabawna, to nie bawi tak jak powinna. Zawsze w książkach szukam przynajmniej małego fragmentu edukacyjnego albo może chociaż jakiegoś morału. Tutaj oprócz propagowania wręcz zachowań czy sytuacji, których chcielibyśmy aby nasze dzieci unikały są jeszcze fragmenty, które absolutnie nie powinny się w książce znaleźć. Zamiast pisania o tym jak to warto sprzedać rzeczy z kradzieży powinno być chociażby kilka zdań o tym, że to złe i absolutnie nie można kraść nawet przypadkowo! W końcu tę książkę czytamy dzieciom!

Dziwie się, że w książce dla dzieci pojawiają się tak nieprzemyślane sytuacje. W końcu nie o to chodzi. I być może ktoś się oburzy, że to przecież tylko książka, ale dziecko nawet te starsze, nie wie jeszcze do końca co jest dobre, a co złe i ja jednak w tym przypadku wolałabym kupić chociażby książki Holly Webb, która pięknie opowiada o zwierzętach niż czytać o kiełbasie i o tym jak to się super ucieka przed Policją.
Czytał z Was ktoś tę książkę?

Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!