Tytuł: Za wcześnie
Wydawnictwo:
Henry Morgan to nauczyciel, który wykazuje niezwykłą charyzmę i jest uwielbiany przez swoich podopiecznych, zwłaszcza przez uczennice.
I wszystko byłoby w normie, gdyby nie fakt, że i jego interesują czternastolatki.
Gdy Fiona po 15 latach spotyka swojego dawnego ulubionego nauczyciela, wszystkie emocje wracają.
Okazuje się, że życie, która starała się sobie ułożyć po tym gdy się rozstali, wcale nie jest takie jakie by sobie wymarzyła.
Przeszłość łączy się z teraźniejszością, a czytelnik krok po kroku poznaje relację, która kiedyś ich łączyła.
"Za wcześnie" to debiutancka powieść Joanny Barnard i przyznam się szczerze, że nie tego się spodziewałam. Nie wiem dokładnie czego oczekiwałam, ale książka na pewno nie wywołała tych emocji, które powinny się pojawić.
Dla mnie była nieco monotonna i z trudem ją skończyłam.
Mimo to, uważam, że temat który jest poruszany w tej książce czyli manipulacja i relacja nastolatki z dorosłym mężczyzną jest bardzo, bardzo ciekawy. Ta książka doskonale pokazuje jak naiwne potrafią być dzieci i jak ważne jest to, aby nauczyć ich odróżniania tego, jaka relacja jest właściwa, a jaka nie.
Dziecko, które podziwia dorosłego, jest doskonałym obiektem do manipulowania i w tej książce mamy tego przykład.
Mimo, że mnie książka nie wciągnęła, na pewno warto się jej bliżej przyjrzeć, chociażby ze względu na poruszany trudny i ważny temat.
A Wy macie ją planach? Jakie wrażenie na Was wywołała?
bardzo krótka i chaotyczna ta opinia...
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie, nie długość się liczy.
UsuńDziękuję za polecenie, bo chętnie zapoznam się z tą propozycją. Przede wszystkim moją uwagę przyciągnęła pomysłowa okładka i fakt, że autorka jest debiutantką a ja lubię debiutantom dawać szansę. Dodatkowo trudny i ważny temat poruszany w lekturze, a ja takowe lubię.
OdpowiedzUsuńO tak, okładka jest bardzo ładna, a temat na pewno bardzo ważny.
UsuńKoniecznie daj znać jak przeczytasz.
Słyszałam o tej książce. Słyszałam też różne opinie. Ale ja się na nią chętnie skuszę. Zobaczę czy mi się spodoba czy raczej odwrotnie :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszam do nas 😍
Świat oczami dwóch pokoleń
Pewnie, ja zawsze powtarzam, że trzeba sprawdzić i ocenić według siebie. Bo to co jednym się nie podoba, dla innych będzie super odkryciem i na odwrót.
UsuńNie wiem, jakim cudem nie zwróciłam uwagi na tę książkę. Temat bardzo trudny i kontrowersyjny, a ja lubię takie powieści. Szkoda tylko, że autorka nie wykorzystała potencjału...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam. Temat bardzo na czasie, bardzo trudny i też mam wrażenie mało podejmowany w literaturze.
Usuńracja, nie długość się liczy, ale w tym przypadku z jakością też niestety kiepsko. nie mówię tego złośliwie, ale przydałoby się po prostu popracować trochę nad długością i jakością tych opinii o książkach, które są tutaj prezentowane. bo póki co są właśnie tylko opiniami, a do recenzji sporo im brakuje ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie pisałam recenzji na 6000 znaków i to się nie zmieni.
UsuńWolę pisać krótkie i treściwe opinie o książkach niż przydługie recenzje, których nikt z braku czasu nie przeczyta.
Ale oczywiście jeżeli wolisz takie formy, ja tego nie neguję.
Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się okładka. Bardzo intrygujący opis! Jak się zetknę to postaram się przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON