Tytuł: Widzę Cię
Wydawnictwo:
Życie Zoe Walker opiera się na tym samym schemacie. Praca, dom. Praca, dom. I tak w kółko.
Gdy podczas jednego z dojazdów do pracy, odkrywa swoje zdjęcie w gazecie jest w szoku. Oczywiście rodzina twierdzi, że to nie ona znajduje się na zdjęciu, ale kobieta wie lepiej.
Wkrótce okazuje się, że jedna z kobiet ze zdjęcia zostaje zamordowana. Zoe boi się o swoje życie, nie wie tylko, że niebezpieczeństwo czai się tuż za rogiem.
"Widzę Cię" to książka, która ciągła mi się jak flaki z olejem. Naprawdę nie potrafiłam jej skończyć. Natomiast na ogromny plus zasługuje rozwiązanie całej zagadki jak i zakończenie. Bardzo mnie zaskoczyło! W ogóle się nie spodziewałam tego co tam się wydarzyło.
Generalnie tylko zakończenie sprawiło, że książkę mogłabym polecić dalej. Bo o ile sama narracja jak i fabuła mnie nie zaskoczyła, to zakończenie już tak.
Jeżeli macie ochotę przeczytajcie, natomiast według mnie jest dużo książek, które zasługują na większą uwagę niż ta.