Myśląc o rodzinie mamy z reguły wyobrażenie rodzice plus góra trójka dzieci prawda? Wyobraźcie sobie, że rodzina Turpinów miała tych dzieci trzynaścioro. Robi wrażenie prawda? Z pozoru była to normalna rodzina. Dramat rozpoczynał się dopiero za zamkniętymi drzwiami. Dzieci były katowane w bestialski sposób. Nie mogły się myć, nie dostawały jedzenia, były więzione i karane za nieposłuszeństwo.
Louise i David - rodzice dzieci, oczywiście żyli normalnie tylko na pokaza. Zapraszali rodzinę, w mediach społecznościowych zamieszczali zdjęcia szczęśliwej rodzinki. Jak się zapewne domyślacie sąsiedzi również niczego niepokojącego nie dostrzegli. Owszem uważali ich
za dziwnych. Rodziny nie było widać na dworze, a w nocy paliło
się u nich światło. Ale nikt, nigdy
nie zainteresował się, co tak naprawdę się tam dzieje.
Największym dramatem jest jednak to, że ta historia wydarzyła się naprawdę.
Książkę Rodzina z domu obok zamówiłam w popularnej księgarni internetowej. Bardzo lubię książki oparte na faktach, a ta z opisu wydawcy wydawała się naprawdę wciągająca. I tak też z pozoru jest bo historia przedstawiona w środku nie jest wymysłem autora, więc czyta się ją zupełnie inaczej niż tradycyjny thriller. Jednak jest jedna wada. To co mi osobiście się nie podobało to fakt, że książka była sztucznie przedłużana. Kilka razy powtarzane te same rzeczy naprawdę były zbędne przez co książkę można by skrócić o połowę, bo ostatnie rozdziały były naprawdę niepotrzebne. Po całej przerażającej historii pozostaje niesmak z końca książki.
Mimo to książkę naprawdę warto przeczytać. Nie do pomyślenia jest to, że takie rzeczy działy się za zamkniętymi drzwiami a ludzie krzywdzący w taki brutalny sposób swoje dzieci tyle czasu potrafili udawać przed rodziną i sąsiadami, że wszystko jest w porządku.
Bardzo Wam polecam przeglądnąć także pozostałe nowości z księgarni Taniaksiazka.pl i koniecznie zapisać sobie ten tytuł na listę książek do przeczytania.