
Tytuł: Bardziej niż wczoraj
Wydawnictwo:
Wydawać by się mogło, że Rina ma wszystko. Nowe mieszkanie z balkonem, kochające dzieci i wspaniałego partnera. Jej uporządkowane życie, burzy wiadomość o guzie, które rozgościł się obok jej serca.
Rina i jej partner Jakow rozpoczynają gorączkowe poszukiwania chirurga,który podejmie się trudu operowania w takim miejscu.
Wspólnie natrafiają na Ereza Green'a, który ujmuje ich swoją delikatnością i obyciem.
Ten zgadza się usunąć guz. Po operacji otacza Rinę opieką i...uczuciem. Jak się okazuje z wzajemnością.
Rina bez pamięci zakochuje się w swoim chirurgu, który w rzeczywistości dotknął jej serca.
Kobieta zdaje sobie sprawę z faktu, że kocha także swojego partnera, wie też, że będzie musiała wybrać.
Czy Erez Green jest tym na kogo się kreuje? Jaki naprawdę jest? Co zrobi Rina? Kogo wybierze?
Szukajcie odpowiedzi w książce.
Książka to historia trudnego położenia bohaterki. Z jednej strony bezpieczeństwo i stabilność w związku z Jakowem, z drugiej desperacka potrzeba "świeżej" miłości. Wszystko komplikował fakt, że chirurg miał rodzinę: żonę i córkę, którą rzekomi chciał opuścić. Te stopniowe rozwijanie sieci aż do całkowitego zniewolenia sprawiło, że Rina już do końca nie wiedziała czego chce. Żyła w dwóch związkach jednocześnie co na dłuższą metę było nie do przejścia.
Sam pomysł na książkę nie jest może zbyt odkrywczy, a historia nie porywa od pierwszy stron, ale na uwagę zasługuje przede wszystkim doktor Green, który jak dla mnie miał dwie osobowości. Jedną tą domową: tchórza, zaborczego zazdrośnika, człowieka podstępnego i szukającego we wszystkim korzyści dla siebie, w dodatku był kłamliwy, a z drugiej wspaniałego i cenionego chirurga, który był uwielbiany w środowisku lekarskim. Ta podwójna osobowość jednego z bohaterów nadała książce dramatyzmu i czegoś co sprawiało, że czytało się ją dobrze.
Jeżeli lubicie historie trudnych związków ta książka z pewnością Was zadowoli:)
Jakoś ta książka mnie nie przekonuje, mimo bardzo dobrego tytułu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, jestem jej ciekawa. Czasem nawet coś mało odkrywczego też dobrze się czyta, zależy chyba kiedy czytamy:)
OdpowiedzUsuńMam sporą ochotę na tę książkę i może uda mi się ją niedługo przeczytać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Widzę, że mamy podobne odczucia co do książki ;)
OdpowiedzUsuńPannoM- tytuł ma chwytliwy:)
OdpowiedzUsuńMonika - jestem ciekawa, Twojej opinii:)
Kasandra - czekam na opinię Pozdrawiam!;)
Bujaczek - chyba tak:D
Nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńNie trawię kobiet, które zdradzają, więc przypuszczam, że bym się tylko wkurzała czytając to.
OdpowiedzUsuńPisany Inaczej - kto wie, może akurat przypadłaby Ci do gustu:P
OdpowiedzUsuńViconia - oj tam miałabyś raj, ona nie tylko zdradzała ale jechała na dwa fronty:P
No to pewnie ciśnienie by mi skoczyło dosyć wysoko ;D
OdpowiedzUsuńViconia - myślę, że tak:D
OdpowiedzUsuń