

Życie Lucy, zmienia się w dniu jej balu, na którym zostaje zgwałcona, a jednocześnie zostaje poczęte jej dziecko - córka. Klątwa, znów ma moc.
Teraz, aby ocalić córkę i siebie od zatracenia, musi wypełnić trzy, niemożliwe do wykonania zadania. Tych zadań, nie dała rady wykonać, ani jej matka, ani babka, prababka i wszystkie inne kobiety z jej rodu. One jednak, zostały pozostawione same sobie, Lucy zaś, ma wsparcie w przybranych rodzicach, przyjaciółce i w miłości swojego życia! Mężczyzna, który wybrał ją, a która wybrała także i jego, postara się o to aby zadania, które jeszcze przed chwilą były niemożliwe, stały się możliwe.
"Niemożliwe" to książka, która ma do zaoferowania o wiele więcej niż to, co jest widoczne na pierwszy rzut oka. Temat klątwy, ciążącej na rodzinie, nie ma się co oszukiwać jest oklepany. W tej książce jednakże, pierwsze skrzypce gra wiara i siła jaka tkwi w rodzinie. Niemożliwe, za sprawą siły i magii miłości, jaka wytworzyła się pomiędzy bliskimi sobie ludźmi stało się możliwe.
Lucy, sama nigdy nie dokonałaby tego, czego ma dokonać, za sprawą ludzi, którzy w nią wierzą, ma taką szansę.
Książkę, czyta się niesamowicie dobrze, jest wciągająca, tajemnicza, trochę romantyczna i przede wszystkim dobra. Mimo, że "Niemożliwe" przeznaczone jest dla młodych ludzi, to i starszy czytelnik doceni w niej, to jak przedstawiona jest rodzina i siła jaka w niej tkwi.
"Niemożliwe" prócz słów, zawiera w sobie muzykę. Cała klątwa opiera się o starą piosenkę Targ w Scabrorough, zadania, które ma do wykonania Lucy, są treścią tej piosenki. Bardzo mnie ciekawiło jej brzmienie i gdy pierwszy raz ją usłyszałam przepadłam. Jest niesamowicie tajemnicza i doskonale pasuje do treści książki. Ja, po wielokrotnym jej wysłuchaniu, wczułam się w nastrój książki i jestem absolutnie zachwycona. Chodzi mi po głowie ta melodia, i ma w sobie coś szalonego i takiego magicznego. Nie potrafię przestać o niej myśleć i nucić jej w głowie. Czuję się ogarnięta "niemożliwym", ale ze świadomością, że z wiarą w siebie i pomocą innych można dokonać wszystkiego. I mimo, że książka może i jest przewidywalna to z pewnością zasługuje na uwagę czytelnika w każdym wieku, ponieważ każdy odkryje w niej coś, co go zainteresuje.
Polecam!
____________________________________________________________________

Co Wy o tym myślicie?
Ta piosenka ma w sobie coś bardzo mrocznego, książka zapowiada się nieźle ;) A co do okładki, to chyba wolę oryginalną ;p
OdpowiedzUsuńVerity - masz rację co do piosenki, ja też odniosłam takie wrażenie. Do okładki jeszcze się nie zdecydowałam, obie są piękne:)
OdpowiedzUsuńTo chyba książka z tych których czytanie daje siłę...
OdpowiedzUsuńPisany Inaczej - Siłę i wiarę w to, że razem można więcej:)
OdpowiedzUsuńCzytałam recenzję i jednocześnie słuchałam nagrania, skutek? Muszę koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuńObie okładki mi się bardzo podobają, może odrobinę bardziej oryginalna :)
Świetna recenzja, ksiażkę mam zamiar przeczytać już od jakiegoś czasu, a tym mnie zachęciłaś jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :D
Książka zdecydowanie dla mnie. Z chęcią przeczytam:))
OdpowiedzUsuńNo tak, znowu mnie skusiłaś ;)
OdpowiedzUsuńPewnie nie chcesz jej sprzedać?;P
Sama nie wiem, która okładka ładniejsza. A;e naprawdę nabrałam ochoty, żeby ją przeczytać
OdpowiedzUsuńPS. Dodaję do linek
Evita - koniecznie przeczytaj!:)
OdpowiedzUsuńTristezza- Dziękuję, mam nadzieję że Ci si spodoba:)
Kasandra-:))
Bujaczek - oj nie:D Zostaje u mnie:D
Kobra - ja też mam ten problem:D
Bardzo wciągająca recenzja... :)
OdpowiedzUsuńKurczę, ale NK fajne książki wydaje. Kolejną ciekawą pozycję u Ciebie widzę :)
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji, na jakiego maila do nich pisałaś w sprawie współpracy?
Jakiś czas temu ją sobie odpuściłam, ale muszę teraz po twojej recenzji stwierdzić, że ponownie mnie do niej przekonałaś ;)
OdpowiedzUsuńChętnie tę książkę przeczytam :) Okładki obie piękne, nasza chyba troszkę lepsza :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Książka wydaje się rewelacyjna, a jeśli chodzi o okładki to tym razem nie potrafię wskazać ładniejszej.
OdpowiedzUsuńMoże być całkiem fajna, czemu nie :)
OdpowiedzUsuńDomi - dziękuję:))
OdpowiedzUsuńViconia - o tak, ja wydaję majątek na ich książki, a jeszcze mnóstwo mam na swojej liście książek, które chce przeczytać.
CO do współpracy już nie pamiętam, ale pisałam zdaje się na ten e-mail z promocji. Są dane na stronie:) Jak nie znajdziesz to odezwij się na e-mail to Ci podam.
Cassin - przeczytaj, myślę że warto:)
Dosiak - przyjemnej lektury:)
Poduszkowietz - Dziękuję, ja też nie potrafię, a rzadko się to zdarza, żeby okładki obie były tak ładne:)
Toska - zdecydowanie jest!;)
Uwielbiam Simona i Garfunkela, więc piosenka bardzo mnie do lektury zachęca. Co prawda klątwa i inne magiczne elementy raczej odstraszają ale i tak dzięki za recenzję. :)
OdpowiedzUsuńA Tobie polecam inne piosenki tego duetu. Zwłaszcza "Sounds of Silence" i "Bridge over Troubled Water" na początek.
Ojej, ale mnie zachęciłaś! Koniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńZapisuję na listę!
OdpowiedzUsuńI na początku zastanawiałam się nad wyborem ładniejszej okładki a dopiero później doczytałam Twoje wahanie. Również nie mogę się zdecydować -p obie są urzekające! :)
Oryginalna okładka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńNie zamierzałam się zabierać za tą książkę ale po twojej recenzji... muszę ją nabyć :)
Kiedy zobaczyłam recenzję tej książki, nie mogłam się powstrzymać i musiałam skomentować, gdyż czyham na nią już od długiego czasu. Zawsze, jednak odkładałam ją na później, co teraz widzę jako błąd, bo przedstawiłaś ją w takim ciekawym świetle, że nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę. Wciągająca książka, z wątkiem tajemnicy i o mrocznym klimacie, mi niczego więcej do życia nie potrzeba :)
OdpowiedzUsuńP.S Piosenka naprawdę ma w sobie coś czarującego. Nie mogę przestać jej słuchać.
Recenzja bardzo zachęcająca, a okładki fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńObie okładki są piękne, ale oryginalna bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńysebellbooks - Oj znam te piosenki:) Też je uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńde_merteuil- ogromnie się cieszę:) Życzę Ci przyjemnej lektury!
Kinga - o tak:) Chciałoby się mieć i tą i tą:)
Paula - o! cieszy mnie to:) Mam nadzieję, że książka spełni Twoje oczekiwania:)
Monika - To tak jak ja, gdy pierwszy raz ją włączyłam-wpadłam;) Ciekawe, że do tej pory nigdy jej nie słyszałam?
Życzę Ci przyjemnych chwil z książką:) ogromnie się cieszę, że Cię zachęciłam;)
Agatko - dziękuję:)
Aneta - a ja nadal nie wiem, która lepsza:D