
Autorka: Erica Spindler
Tytuł: Z ukrycia
Wydawnictwo:

Przyjaźń ma różne oblicza, ale w przyjaźni najbardziej liczy się lojalność i oddanie. Raven, Andie i Julie zawsze mogły na sobie polegać.
Ich przyjaźń była trwała, a dziewczyny traktowały się jak siostry.
Pewne wydarzenia sprawiły, że życie dziewcząt na zawsze się zmieniło.
A zaczęło się od muzyki..
To muzyka sprawiła, że trafiły do domu, w którym dzieje się coś dziwnego. Mężczyzna i kobieta prowadzą dziwną perwersyjną grę. Ona oddana mu całkowicie pozwala na wiązanie się sznurem, na agresywne zachowania mężczyzny i inne bardzo dziwne i brutalne zagrywki.
Dziewczyny z fascynacją i zaangażowaniem podglądają parę. Aż pewnego dnia mężczyzna wychodzi z domu sam, a kobieta zostaje. Niebawem okazuje się, że została brutalnie powieszona.
Rozpoczyna się długie i żmudne śledztwo.
Po latach kobiety nadal się przyjaźnią, ale ich przyjaźń nie do końca jest taka jaka była kiedyś. Jednak gdy morderca powraca wszystko się zmienia..
Zaczyna się polowanie i poszukiwania...
Zapraszam do fascynującego i mrocznego świata, w którym nic nie jest takie, jakie się wydaje.
To moje pierwsze spotkanie z Ericą Spindler i przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tak dobrej książki. Zastanawiam się czemu wcześniej nic tej autorki nie czytałam. Teraz z pewnością się to zmieni.
Książka bardzo wciąga, wręcz maniakalnie i trudno się od nie oderwać. Jestem zaskoczona tą historią, bo jest naprawdę dobra. Do samego końca zastanawiałam się kto stoi za tymi morderstwami i mimo, że miałam swoje typy, to zawsze coś nagle odwracało moją uwagę od prawdziwego mordercy. W tle dzieje się także historia maltretowanej kobiety, która nie radzi sobie z mężem i z emocjami. Te trzy bohaterki prócz głównej historii, w której uczestniczyły, mają także za sobą trudną przeszłość. Andie musiała poradzić sobie z rozwodem rodziców, Julie z ojcem, który w każdym jej postępowaniu widział grzech, a Raven z sadystycznym ojcem. Niestety te wydarzenia w dużej mierze zaważyły na ich późniejszym życiu.
Generalnie książka jest fantastyczna i bardzo ją Wam polecam.
Ja z pewnością do niej wrócę:)
Zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zostałaś u mnie ottagowana zupełnia nową grą książkową, zapraszam
OdpowiedzUsuńzachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńrównież do tej pory nie miałam do czynienia z tą autorką
i widzę, że muszę nadrobić zaległości
pozdrawiam!
Chętnie bym ją przeczytała:)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się świetnie i chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta książka, muszę po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ; )Chociaż ma piękną okładkę!
OdpowiedzUsuńuwielbiam twórczość Erici, i mam nadzieję że tak jej książka wpadnie w moje ręce,no i że z czasem uda mi się zebrać całą jej twórczość!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Książka jest fantastyczna.
OdpowiedzUsuńCzytałam .Uwielbiam E.Spindler i przeczytałam wszystkie jej książki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńErica Spindler niewątpliwie należy do moich ulubionych pisarek. Polecam ci "Morderca bierze wszystko". Ta książka pokazuje ważny element młodego komputeromaniaka i co może się stać, gdy hobby przemienia się w obsesję ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę książkę na stronie wydawnictwa i przykuła moją uwagę. Myślę, że również spodobałaby mi się. Może będę miała okazję do przeczytania jej. Byłabym bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych! :)