
Autor: Ben Bennett
Tytuł: Uśmiech niebios
Wydawnictwo:

Życie Harveya skończyło się wraz ze śmiercią ukochanej Liv, której zatrzymało się serce.
Przez 20 lat Harvey żył marzeniami i przeszłością. Nie potrafił pogodzić się z tym co się stało. I mimo, że jego życie zawodowe układało się całkiem dobrze, w końcu był cenionym profesorem, to w zaciszu domowym poddawał się samobiczowaniu i unieszczęśliwianiu się.
Gdy w Los Angeles spada śnieg Harvey nie wierzy własnym oczom! A to jeszcze nie koniec niespodzianek, wkrótce mężczyzna spotka kobietę, która jest podobna do Liv jak dwie krople wody..
Czy to Liv wróciła? Czy może Harvey oszalał...
"Uśmiech niebios" to piękna historia o cierpieniu, śmierci, wielkiej miłości i przeznaczeniu. Harvey tak kochał Liv, że nawet 20 lat po jej śmierci nie potrafił się pogodzić z tym, że ukochana kobieta nie żyje.
Gdy na swojej drodze spotkał Hannę wszystko się zmieniło, ale Harvey nie potrafi przestać je obie porównywać. Czy Hanna to Liv? A może po prostu Harvey chce widzieć w Hannie Liv...
"Uśmiech niebios" to także opowieść o poszukiwaniu swoich korzeni i o zmarnowanych szansach.
To lektura w sam raz na gorące dni!
Polecam:)
Ostatnio zakupiłam książki w bardzo podobnej tematyce. Mam nadzieję, że sprostają moim oczekiwaniom :)
OdpowiedzUsuńz chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPodobała mi się; od czasu do czasu lubię sięgnąć po tego typu książki :).
OdpowiedzUsuńMam ją w w planach:)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja mnie zachęciła ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;)
Bardzo ciekawa fabuła, także obowiązkowo muszę ją kupić. ;)
OdpowiedzUsuńOkładka książki trochę przypomina mi okladkę "Z tęsknoty za Judy"
OdpowiedzUsuńTeż to właśnie zauważyłam :D
UsuńZachęciłaś mnie, poszukam
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie spodziewałam się, że książka tak bardzo mi się spodoba :D Taka banalna, ale z przesłaniem...
OdpowiedzUsuń