
Autor: Fabio Volo
Tytuł: Jeszcze jeden dzień
Wydawnictwo:

Bardzo czekałam na tę książkę. Gdy już ją dostałam dotrwanie do jej końca okazało się ponad moje siły. I mimo, że mi się to udało, zachwytów nie było.
Głównym bohaterem książki jest Giacomo, trzydziestoletni kawaler, który boi się angażować w związki. Żyje bardzo rutynowo: praca, dom, praca, dom i tak dalej. Gdy pewnego dnia w tramwaju spotyka piękną dziewczynę jego życie nabiera sensu. Każdego dnia budzi się ze świadomością, że tego dnia ujrzy piękną nieznajomą. Zaczyna dbać o siebie i mimo, że nie ma zamiaru bliżej poznać dziewczyny, jego myśli ciągle do niej uciekają.
Gdy w końcu los ich ze sobą cudownie połączy okazuje się, że tramwajowe marzenie mężczyzny, niebawem wyjeżdża. Czy Giacomo się przełamie i pojedzie za ukochaną kobietą?
Jak ułoży się ich przyszłość?
Historia choć piękna i nawet nie aż tak schematyczna, zupełnie nie w moim stylu. Nie, że nie podpasował mi temat, ale styl pisania autora. Zmagania bohatera z samym sobą, były według mnie okropnie nudne. Dorosły facet a zachowuje się jak siedmioletni chłopiec. Tragedia. I choć "Jeszcze jeden dzień" to piękna i romantyczna opowieść, brakuje jej tego czegoś, co przyciąga mnie jak magnes. Jeżeli macie ochotę poznać historię Giacomo, zapraszam.
Mam tę książkę na oku :)Zobaczymy czy zrobi na mnie podobne wrażenie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ha, od początku nie pałałam miłością do tego tytułu i nadal nie mam w planach jej przeczytać...
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale widziałam chyba film na podstawie książki - historia zupełnie do mnie nie trafiła, więc nie ciągnie mnie do tej pozycji..
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńzupełnie nie ciągnie mnie do lektury
pozdrawiam
myślałam że to książka dla mnie, ale niestety nie zachęcasz do niej tak więc nie wiem czy warto się męczyć :)
OdpowiedzUsuńMam coraz większą ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTak to bywa, że nie tylko w życiu, ale i literaturze zdarzają się dojrzałe osoby, które zamiast zachowywać się jak na dorosłych przystało, sami nie wiedzą czego chcą i postępują jakby mieli -naście lat. Pomimo tych zmagań głównego bohatera, chcę przeczytać tę książkę, bo kusi mnie już od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję.
OdpowiedzUsuńMiałam ją w planach. Ale po tylu nie do końca pochlebnych recenzji obawiam się, że i do mnie ta książka nie przemówi...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko po książkę mam ochotę sięgnąć, a co ;)
OdpowiedzUsuńMimo recenzji, która ocenia tę książkę jako średniak - i tak kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńJa ochoty na przeczytanie nie mam :-)
OdpowiedzUsuńSama już nie wiem co myśleć o tej książce. Widziałam tyle sprzecznych recenzji .. może warto w końcu samej po nią sięgnąć i zaspokoić swoją ciekawość ? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Książkę mam w planach! Już od jakiegoś czasu się na nią czaję :P
OdpowiedzUsuńmam ochotę przeczytać tę książkę, i poznać autora:)
OdpowiedzUsuń