Zimowa opowieść - Mark Helprin

Autor: Mark Helprin
Tytuł: Zimowa opowieść
Wydawnictwo:



RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: 19.02.2014

"Zimowa opowieść" to książka, którą trudno rozgryźć. Wydawałoby się, że autor chciał opowiedzieć historię wielkiej miłości, ale czytelnik niemal do samego końca zastanawia się czy autor miał na myśli miłość do wielkiego i tętniącego życiem miasta, czy miłość dwojga ludzi. Choć powieść została wydana już dawno, bo w w 1983 roku to wydaje się jakby książka powstała wczoraj.

Nie ulega wątpliwości, że autor całym sercem kocha Nowy Jork co starał się pokazać w tej książce. Ludzie są mało znaczącym elementem ale wspaniale uzupełniają całość. 

Peter Lake pewnej mroźnej, zimowej nocy usiłuje okraść jedną z wielu rezydencji na Manhattanie. Gdy w domu zastaje śmiertelnie chorą córkę właścicieli Beverly wszystko się zmienia. Tak zaczyna się ich miłość, która odmieni nie tylko jego los, ale także i jej.
Co wydarzy się w ich życiu?

Przyznam, że ciężko mi obiektywnie ocenić tę książkę, z prostego powodu. Nigdy nie byłam w Nowym Jorku i trudno mi sobie wyobrazić tak wielkie przywiązanie i miłość do tego miasta. Autor wspaniale opisuje tętniące życiem niczym prawdziwy organizm miasto i choć nigdy tam nie byłam, czuję jakbym i ja je kochała. Całość jest tak niebanalna i inna niż wszystkie dotychczas czytane przeze mnie książki, że napisanie tej recenzji jest dla mnie sporym wyzwaniem.

Nie potrafię również ocenić czy całość podobała mi się czy nie. Na pewno czyta się ją zupełnie inaczej niż standardowe powieści ponieważ "Zimowa opowieść" przypomina trochę baśń z elementami fantastycznymi. Naprawdę jest to książka tak inna, że nie wiem pod co ją podpiąć. Jest po prostu jedyna w swoim rodzaju.
Czujecie się choć trochę zaintrygowani?
Mam taką nadzieję, bowiem chce Was zachęcić do sięgnięcia po nią. Jestem pewna, że będziecie zaskoczeni.
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka