Kalendarz szkolny cwaniaczka

Tytuł: Kalendarz szkolny cwaniaczka
Wydawnictwo:



Choć rok szkolny trwa już miesiąc, dopiero teraz niektórzy myślą o kalendarzu, bo w ferworze szkolnych przygotowań, gdzie trzeba było kupić zeszyty, piórniki i tornistry, mogła gdzieś uciec myśl o tym, aby taki kalendarz kupić.

Dobrze wiecie, że Greg jest jednym z moich ulubionych bohaterów i nie odmówiłabym sobie przyjemności zaglądnięcia do jego szkolnego kalendarza.

Jak na Grega przystało, kalendarz jest zdumiewający, kolorowy i wyposażony w wiele zaawansowanych technik jak radzić sobie z bogatym życiem towarzyskim i sporym ciężarem zadań domowych.

Najpierw może napiszę Wam o wyglądzie zewnętrznym. Kalendarz ma formę zeszytu i taki sam wymiar. Okładka jest taka sztywna, ale nie twarda. Znaczy się jest twarda, ale nie tak całkiem. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie. Jej sztywność sprawia, że na pewno nie pogniecie się w plecaku czy torbie, ale fakt, że nie jest całkiem twarda, sprawia, że dobrze leży w dłoni.

Kalendarz zaczyna się od planu zajęć, który możemy wpisać. Każda strona podzielona jest na cztery dni, w których można wpisywać różne notatki, sprawdziany, albo randki?
Natomiast każdy miesiąc rozpoczyna się tym, że jest miejsce do wpisania celów. Wiecie na przykład: nauczyć się czasu przeszłego z angielskiego, albo poderwać Tomka i tak dalej:)

Na samym końcu kalendarza mamy miejsce na swoje notatki. Możecie tam wpisać wszystko co nie zmieści się gdzieś indziej. Oczywiście nie mogłabym zapomnieć o tym, że kalendarz wypełniają humorystyczne komiksy.

Kalendarz kosztuje niecałe 30zł ale jeżeli lubicie serię o Cwaniaczku lub po prostu chcecie mieć kalendarz inny niż wszystkie, warto się w niego zaopatrzyć.

Jak patrzę na ten kalendarz to żałuję, że nie chodzę już do szkoły. Zapewne to byłby mój wybór i kalendarz wędrowałby ze mną każdego dnia do szkoły.
A Wy na jakie kalendarz się zdecydowaliście?
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka