Autorka: Maggie Stiefvater
Tytuł: Złodzieje snów
Wydawnictwo:
"Złodzieje snów" to kontynuacja "Króla Króków". Ci którzy czytali pierwszą część, zapewne zechcą przeczytać kontynuację i bardzo dobrze! Bo jest świetna.
W książce poznamy dalsze przygody bohaterów z pierwszej części, czyli Adama, który nadal nie potrafi poradzić sobie z przeszłością, Ronana, który zmaga się z umiejętnością wyciągania przedmiotów ze snów. Nie można też zapomnieć o Blue i Kavinskym. Nasi bohaterowie mają jeszcze jeden problem. Jest nim tajemniczy mężczyzna, który prowadzi w mieście swoje poszukiwania. Co łączy go z grupą nastolatków?
Książka, jak wszystkie książki Maggie Stiefvater jest doskonała pod każdym względem. Ci którzy nie czytali pierwszej części, raczej nie powinni sięgać od razu po drugą ponieważ, jest w niej wiele
odniesień do poprzedniczki i można się pogubić nie znając fabuły. Mnóstwo zwrotów akcji, tajemnice, goniące tajemnicę i gdy już myślimy, że o to wszystko się wyjaśniło, autorka stawia przed nami kolejną przeszkodę.
Oczywiście jak jak zwykle zaczynam od środka. Nie miałam pojęcia o tym, że "Złodzieje snów" to kontynuacja, chociaż okładka jest rzeczywiście podoba do "Króla kruków". Bardzo trudno było mi się wdrożyć w całą akcję. Nie miałam pojęcia o co chodziło w pierwszej części, dopiero po przeczytaniu tony recenzji, trochę mi się w głowie rozjaśniło. Ale sama nie polecam czytania tej serii od końca.
Mimo kilku utrudnień, całym sercem pokochałam bohaterów i chociaż niektóre wątki były naprawdę denerwujące i niezrozumiałe, z przyjemnością brnęłam dalej pomimo niewiedzy i nieznajomości pierwszej części.
Teraz w końcu zamierzam przeczytać i pierwszą część, więc będę miała już cały obraz sytuacji.
Jeżeli czytaliście pierwszą część to koniecznie sięgnijcie po drugą!